Podwyżka czynszu, wypowiedzenie umowy, oskarżenia o nieuczciwe praktyki biznesowe. Wiele się w ostatnim czasie dzieje wokół włocławskiego fajansu. Czy jedna z większych tradycji naszego miasta jest zagrożona?
Po wielu wzlotach i upadkach włocławskiej fabryki Fajansu, w 2001 roku, dzięki inicjatywie byłych pracowników - nieżyjących już dzisiaj, Jerzego i Ewy Szanowskich, rozpoczęto budowę nowej fabryki na terenie dawnej cegielni przy ul. Falbanka 28. Produkcja fajansu ruszyła w 2002 roku pod nazwą "Fabryka Fajansu Włocławek". Zatrudnienie dawnych pracowników, zwłaszcza malarek, zapewniało autentyczność wyrobów. Zróżnicowana produkcja obejmująca ponad 300 form z tradycyjnymi zdobieniami trwała do 2020 roku, kiedy została wstrzymana z powodu pandemii Covid-19.
W roku 2021, miejscowy przedsiębiorca Tyberiusz Rajs, podjął się reaktywacji fabryki.
Państwo Szanowscy sprzedali i przekazali mi wszystko, co związane z branżą fajansową - nawet pocztę e-mail i stronę, a dodatkowo dzierżawiłem licencję, ruchomości (biurka, regały etc.) i nieruchomość przy ul. Falbanka 28
- mówi Tyberiusz Rajs w rozmowie z DDWłocławek.
Zakład wznowił produkcję kultowych modeli, stopniowo wprowadzając na rynek także nowe fasony fajansowych wyrobów użytkowych i dekoracyjnych. Odtworzenie dawnej twórczości stało się możliwe dzięki współpracy z doświadczonymi malarkami ceramiki, które były związane z fabryką w przeszłości. Ważnym krokiem w rozwoju fabryki było rozpoczęcie w 2022 roku produkcji ręcznie malowanej biżuterii Fajansowe.love, zdobionej wzorami kujawsko-dobrzyńskimi, znanymi z wyrobów stołowych i figurek.
Po śmierci rodziców, w styczniu 2023 r., syn Państwa Szanowskich - Tomasz Szanowski, został spadkobiercą i właścicielem nieruchomości z wyposażeniem, znajdującej się przy ul. Falbanka 28.
Od Tyberiusza Rajsa słyszymy, że w grudniu 2023 r. dostał on pismo od Tomasza Szanowskiego, w którym nowy właściciel zaproponował mu podniesienie czynszu i opłat licencyjnych o około sto procent.
W odpowiedzi na powyższe, Tyberiusz Rajs wystosował pismo, w którym napisał do Szanowskiego:
Nasza współpraca zawsze opierała się na jasnych, stabilnych fundamentach, które wspólnie ustaliliśmy z Pańskimi Ś.P. Rodzicami. Umowy, które nas wiążą, nie są tylko formalnościami, ale stanowią podstawę współpracy, mającej na celu nie tylko prowadzenie biznesu, ale także ożywienie i rozwój produkcji fajansu włocławskiego. Dlatego też każda decyzja powinna być dobrze przemyślana i uzgodniona.
Rozważając zapowiadane przez Pana środki, stoję przed dwoma trudnymi decyzjami: przeniesieniem całej zorganizowanej działalności w inne miejsce lub sprzedażą urządzeń, receptur, form, sklepu internetowego i kontaktów wraz z prawami do licencji. Obie te opcje stanowią zagrożenie do kontynuowania misji Pana rodziców i mogą zaprzepaścić ich dorobek.
Na co Tomasz Szanowski odpowiedział:
Odnosząc się do przedstawionej argumentacji mogę stwierdzić, że musiał się Pan liczyć z wyzwaniami związanymi z ponownych uruchomieniem produkcji i sprzedaży fajansu podejmując decyzję o zawarciu umów dzierżawy i licencji (...) Nie umniejszając znaczenia kulturowego wznowionej produkcji jest to przedsięwzięcie komercyjne, a ryzyko gospodarcze jego prowadzenia obciąża przedsiębiorcę. Naturalnym jest też, że w interesie właściciela majątku leży maksymalizacja osiąganego dochodu i trudno racjonalnie oczekiwać uprzywilejowanego traktowania w oparciu o inne kryteria.
Następnie odbyły się negocjacje biznesowe w kwestii wysokości podwyżki, w których mężczyźni nie znaleźli wspólnego języka. Dnia 13 marca 2024 r. zostało sporządzone wypowiedzenie umowy, a następnie dostarczone Tyberiuszowi Rajsowi.
Tyberiusz Rajs zaczął nagłaśniać sprawę. Na Facebooku napisał, że, Tomasz Szanowski zorganizował za jego plecami spotkanie, na które zaprosił wszystkich pracowników Tyberiusza Rajsa, mających związek z produkcją fajansu.
W jednym z włocławskich lokali odbyło się spotkanie z pracownikami Fabryki Fajansu Włocławek Tyberiusz Rajs, umawiane indywidualnie przez pana Tomasza Szanowskiego. Na tym spotkaniu pojawiła się oferta pracy dla całej załogi. Wcześniej, od tej samej osoby dostałem propozycję ,,nie do odrzucenia” podwyżki czynszu, za lokal na Falbance o ok 100%. Krótka negocjacja spowodowała wypowiedzenie umowy i w konsekwencji, decyzję o przeprowadzce.
Wszystkie te działania, wraz z deklaracją, że pan ten dysponuje praktycznie nieograniczonymi środkami aby zbudować i przekupić moich pracowników oraz planami uruchomienia własnej produkcji. Informacje jakie dostaję, własna wiedza i intuicja mówią o tym, że działania te niewiele wspólnego z działalnością biznesową. Tym bardziej po prawie 5 latach od zamknięcia zakładu a 3 od czasu mojej (z załogą oczywiście) reaktywacji.
Pragnę podkreślić, bardzo kategorycznie, że będę kontynuował produkcję włocławskiego fajansu. Posiadam receptury, urządzenia, formy, chronione wzory a co najważniejsze wspaniałych współpracowników. Niestety tylko część załogi wykazała się lojalnością i wiarą w moje działania. Reszta zdecydowała inaczej. Od nich oczekuję uczciwości i wypowiedzenia umowy o prace już teraz.
W tym samym poście można przeczytać:
Nie pozwolimy na zabawę ponad 150-letnią tradycją Włocławka. Państwo Szanowscy, których bardzo szanowałem i nieustannie podkreślam ich rolę w podtrzymaniu historii, nieprzypadkowo to właśnie mi przekazali pałeczkę fajansowej sztafety odsprzedając esencję fabryki. Umowy były tak sporządzone, aby wiązać mnie z miejscem z którym tworzyli. Ze wszystkich gwarancji i umów wywiązałem się z nawiązką. Podkreślam. Nie boję się konkurencji. Zdrowiej konkurencji.
Co na to Tomasz Szanowski?
W tej chwili mogę powiedzieć, że nie ma mojego pozwolenia na tego typu oszczerstwa i pomówienia. Nie godzę się na to i prawdę obronię. Pod koniec tygodnia wypowiem się na ten temat, ale w przeciwieństwie do tego pana, podeprę się dowodami i wspólnie z moim mecenasem, przedstawimy swoje stanowisko. Dodam, że ten pan już kiedyś zmuszony był pisać sprostowanie do mediów. To jest póki co jedyny komentarz, na który sobie pozwolę. Więcej powiem, gdy zbiorę dowody, aby nie być gołosłownym. Ponadto chętnie spotkam się z redakcją i przekażę wszystko zgodnie z prawdą
- powiedział w rozmowie z DDWłocławek Tomasz Szanowski.
Do rozmowy z DD nie doszło.
Jak twierdzi Tyberiusz Rajs, Tomasz Szanowski nie zaproponował mu odkupienia tego, co on uprzednio odkupił od jego rodziców, ani tego, co na przestrzeni 3 lat udało mu się osiągnąć - nowych form sprzętów etc.
Negocjował ze mną tylko wysokość czynszu
- twierdzi Rajs.
W wyniku działań Tomasza Szanowskiego, opuściło mnie pięcioro pracowników i pięciu też zostało, ale to akurat oni stanowili dla mnie trzon zespołu. Zostali Ci najbardziej lojalni, którzy nie knują za plecami
- mówi Tyberiusz Rajs.
Największym ciosem była dla mnie postawa mojej manager. Ja do samego końca ufałem jej i czułem, że jest ze mną. Kiedy oświadczyła, że odchodzi do Tomasza Szanowskiego, myślę, że z przyczyn finansowych, z jej dokumentów zniknęła umowa lojalnościowa, którą z nią zawierałem - do tej pory jest w tym miejscu pusta folia na dokument. Zniknęła tylko ta jedna
- twierdzi Rajs.* (Patrz treść pod tekstem.)
W związku z upływającym terminem wypowiedzenia, Tyberiusz Rajs przystąpił do przenoszenia całej działalności i jak podkreśla "dołożył wszelkich starań by do 20 czerwca opuścić stare miejsce i przenieść się na nowe", choć termin jego zdaniem powinien upłynąć z końcem miesiąca. Całą działalność przeniósł do budynku, znajdującego się przy ul. Spółdzielczej 3.
W dawnej fabryce Szanowskich przy Falbance nadal ma odbywać się produkcja fajansu. Teraz pod okiem Tomasza Szanowskiego, Sylwii Wojciechowskiej i załogi złożonej z pracowników, którzy już pracowali w fajansie.
Tomasz Szanowski zorganizował konferencję prasową. W jego imieniu głos zabrała Sylwia Wojciechowska - nowa prezes spółki FAJANS WŁOCŁAWSKI Sp. z o.o., zarejestrowanej 11 czerwca w... nadmorskiej Rumii.
W trakcie konferencji kobieta zapewniła, że FAJANS WŁOCŁAWSKI będzie firmą rodzinną i dlatego wraca do Tomasza Szanowskiego, który posiada 95 procent udziałów w spółce.
Nie padły żadne konkretne terminy, gdyż jak podkreśliła Sylwia Wojciechowska, prowadzenie firmy wymaga większych inwestycji niż się początkowo spodziewano.
W trakcie konferencji padło pytanie o pracowników, którzy według informacji uzyskanych od Tyberiusza Rajsa, przeszli do FAJANSU WŁOCŁAWSKIEGO.
Sylwia Wojciechowska, prezes zarządu spółki FAJANS WŁOCŁAWSKI odpowiedziała:
Pani Ewa Szanowska w czasie pandemii zdecydowała się wydzierżawić Rajsowi fabrykę. To były ruchomości i nieruchomości. (...) Wróciliśmy na stare śmieci wczoraj i od dzisiaj zaczynamy wszystko organizować od początku. Natomiast co do zamysłów pana - nie wiem, trudno mi powiedzieć, generalnie proszę państwa ja stoję na stanowisku, że jest wolny rynek. Tu nikt nikomu nie broni prowadzić żadnej działalności gospodarczej (..) tutaj jest wszelka dowolność. Możemy robić, każdy z nas, co chcemy, jeżeli tylko mamy pomysł na biznes. Ja nie będę i nie chce w to wchodzić i zupełnie mnie to nie interesuje. Mnie powierzono zadanie odbudowania fabryki, którą założyła pani Szanowska i która przez ostatnie trzy lata była dzierżawiona panu Rajsowi i to jest moje zadanie. Ja jestem człowiekiem wynajętym do zrealizowania zadania i to jest moje zadanie - odbudować fabrykę, wprowadzić na rynek z powrotem fajans, utrzymać tradycję, w jak najlepszym gatunku prowadzić produkcję i sprzedaż ku chwale nas wszystkich tutaj zgromadzonych, bo tak jak mówię - podchodzimy do tego wszyscy jak do firmy rodzinnej
- odpowiedziała Sylwia Wojciechowska, prezes zarządu spółki Fajans Włocławski.
Po konferencji dziennikarze zostali zaproszeni na zwiedzanie fabryki. Poniżej znajdują się zdjęcia:
Nietrudno sobie wyobrazić, że sytuacja ta przysporzyła wiele nieprzyjemnych emocji jednej jak i drugiej stronie, ale.. zarówno Tyberiusz Rajs, jak i Tomasz Szanowski twierdzą, że zdrowa konkurencja jest możliwa i nikt nikomu nie broni prowadzić tej działalności.
Wezwanie do sprostowania nieprawdziwej informacji oraz do opublikowania przeprosin.
W artykule p. Mariki Lewandowskiej pt.: „Dwie fabryki fajansu we Włocławku? Biznesowe spory zagrożą dumie miasta?” opublikowanym w portalu DD Włocławek w dniu 03.07.2024, godz. 11:11 znalazła się publiczna wypowiedź pana Tyberiusza Rajs na temat zniknięcia rzekomej umowy lojalnościowej, którą miałam podpisać, o treści:
cyt. „Największym ciosem była dla mnie postawa mojej manager. […]. Kiedy oświadczyła, że odchodzi […] z jej dokumentów zniknęła umowa lojalnościowa, którą z nią zawierałem – do tej pory jest w tym miejscu pusta folia na dokument. Zniknęła tylko ta jedna…”.
Powyższa wypowiedź zawiera nieprawdziwą i szkodzącą moim interesom, a także mojemu dobremu imieniu informację, że zawierałam umowę lojalnościową oraz ewidentną sugestię, że miałam związek z jej zniknięciem.
W związku z tym domagam się usunięcia skutków publikacji nieprawdziwej wiadomości, poprzez opublikowanie w portalu DD Włocławek sprostowania o następującej treści:
„W nawiązaniu do publicznej sugestii istnienia umowy lojalnościowej podpisanej przeze mnie z Tybieriuszem Rajsem, w czasie pozostawania w stosunku pracy z Fabryką Fajansu Włocławek Tyberiusz Rajs na stanowisku managera, oświadczam, że jest nieprawdą jakobym kiedykolwiek podpisywała taką umowę oraz, że umowa ta zniknęła po zakończeniu współpracy z byłym pracodawcą”.
UZASADNIENIE
W okresie od 23.08.2023 do 13.05.2024 zajmowałam stanowisko managera w Fabryka Fajansu Włocławek Tyberiusz Rajs. W przestrzeni publicznej pojawiły się zdumiewające wypowiedzi p. Tyberiusza Rajs, które zawierały krzywdzącą i nieprawdziwą informację dotyczącą mojej osoby, dodatkowo sugerujące, że dokonane zostało działanie niezgodne z prawem. Była to część szerszego artykułu na temat aktualnej sytuacji w fabryce fajansu i sporu pomiędzy p. Tyberiuszem Rajs i p. Tomaszem Szanowskim. Zamieszczone w tym kontekście informacje dotyczące mojej osoby są nieprawdą i wprowadzają w błąd szerokie grono lokalnej społeczności, w której żyję i pracuję, a nawet sugerują moje działanie niezgodne z prawem. Jest to więc sprawa, która przenosi się na grunt prawny i można ją też rozpatrywać w świetle przepisów o ochronie dóbr osobistych i działalności na moją szkodę.
Nie jest bowiem prawdą, że p. Tyberiusz Rajs podpisał ze mną jakąkolwiek umowę lojalnościową – umowa taka nigdy nie istniała. Sugerowanie, że w jakikolwiek sposób moje odejście lub ja osobiście doprowadziłam do zniknięcia rzekomej umowy narusza moje dobre imię w kontekście zawodowym i prywatnym.
Pragnę jednocześnie podkreślić, że wypowiedź ta jasno wskazuje, że gdyby rzekoma umowa faktycznie istniała, p. Tyberiusz Rajs jako pracodawca nie zadbał o właściwe zabezpieczenie i przechowywanie moich danych osobowych, w odniesieniu do obowiązków RODO. Umowa lojalnościowa musiałaby bowiem zawierać moje dane osobowe (jak każda inna umowa nawiązywana w czasie trwania stosunku pracy). Co do zasady dane osobowe pracownika są poufne, więc dostęp do nich musi być szczególnie chroniony i kontrolowany. Jednym z kluczowych obowiązków pracodawcy w kontekście obowiązków RODO jest zapewnienie bezpieczeństwa uzyskanych informacji, transparentności i jawności całego procesu wykorzystywania danych osobowych oraz informowanie o wycieku danych (a tak należy potraktować „zniknięcie” umowy w siedzibie pracodawcy) osoby, której wyciek dotyczy, w ciągu 72 godzin po odkrytym naruszeniu, jeżeli zdarzenie to mogło skutkować trafieniem prywatnych informacji w niepowołane ręce. Podkreślam, że takiej informacji od byłego pracodawcy, p. Tyberiusza Rajs, nie otrzymałam , a jestem osobą, której „wyciek danych” bezpośrednio dotyczy.
Z poważaniem
Dorota Podufalska
Komentarz Tyberiusza Rajsa do treści przesłanej przez Dorotę Podufalską.
xxxx09:56, 03.07.2024
Brawo Tomasz, działaj i się nie zniechęcaj
Użytkownik10:01, 03.07.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
sadol10:02, 03.07.2024
typowe biznesy dla włocławka
Uśmiechnięta Polska 10:27, 03.07.2024
Cieszyliście się z KPO? To media właśnie piszą, że pierwsze miliardy zostały wydane na zakup 150 niemieckich fotoradarów, które będą Was doić z pieniędzy‼ Podobno kolejni w kolejce po " polskie " KPO ustawieni już są niemieccy producenci turbin wiatrowych.
Do januszow 10:30, 03.07.2024
Woda na młyn jak w sejmik małopolskim pisanie może wybrać marszałka brawo rokoszaniew
@@@@10:32, 03.07.2024
życzę obu firmom jak największych i najszerzej prowadzonych działań związanych z fajansem. Niech się otworzy 8 fabryk i niech wszystkie mają wspaniałe pomysły, obroty, kontakty, pracowników i designerów. Niech Włocławek ożyje i stanie się miejscem i miastem do życia dla młodych starszych turystów biznesmenów artystów konsumentów itd
wilkCITYiOWCAła10:33, 03.07.2024
życzę obu firmom jak największych i najszerzej prowadzonych działań związanych z fajansem. Niech się otworzy 8 fabryk i niech wszystkie mają wspaniałe pomysły, obroty, kontakty, pracowników i designerów. Niech Włocławek ożyje i stanie się miejscem i miastem do życia dla młodych starszych turystów biznesmenów artystów konsumentów itd.
bOb10:35, 03.07.2024
Pracownicy uciekają, jak się płaci najniższą krajową. To chyba normalne.
Uśmiechnięta Polska 10:37, 03.07.2024
A dzisiaj media piszą, że w konkluzjach z wczorajszych polsko- niemieckich konsultacji, Donald Tusk zgodził się na patrole niemieckiej policji na terytorium Polski oraz zadeklarował pomoc w transporcie ROSYJSKIEJ ROPY do rafinerii Schwed poprzez Naftoport w Gdańsku.
Uśmiechnięty pisior 12:58, 03.07.2024
Znowu ruski troll bzdury pisze i mieszać w społeczeństwie. Takich bałwanów na front do Ukrainy.
uśmiechnięta Polska 00:31, 04.07.2024
Szwab przyjechał żeby człowiek Putina w Warszawie załatwił Niemcom ciągłą dostawę ropy z Rosji do rafinerii w Szwed
Nie kupuję tego! 10:38, 03.07.2024
Z punktu widzenia człowieka, który w domu nie ma ani jednej fajansowej rzeczy, widzę że nie warto, nie tylko dlatego, że to nie mój gust. Dwóch smutnych kolesi i ich zwolennicy, teraz będzie się nawalać a jak będą dwa zakłady i dwie produkcje to będą toczyć batalie, która to niby stanowi oryginalny fajans włocławski. Nie kupię tego szajsu od żadnego z was! Widać teraz wiec jak na dłoni skąd się wzięło słowo fajansiarz a tutaj można to rozciągnąć wieloaspektowo.
Uśmiechnięta Polska 10:43, 03.07.2024
A jak informuje dzidiaj FAKT nowa władza nie oszczędza na nagrodach w ministerstwach. Tylko w ciągu kilku miesięcy rządu Donalda Tuska, na nagrody przeznaczono kilkadziesiąt milionów złotych. Władza się zmienia, a zwyczaje już nie - pisze FAKT.
Ile wydaje rząd Tuska?
Z zestawienia FAKTU wynika, że najhojniejsze do tej pory było Ministerstwo Finansów. W ciągu pół roku, na nagrody wypłacono ponad 9 mln zł.
Na kolejnym miejscu znalazło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W resorcie kierowanym przez Radosława Sikorskiego, na nagrody przeznaczono ponad 3,4 mln zł.
Podium zamyka Ministerstwo Obrony Narodowej. Jak donosi dziennik, na nagrody wydano tam łącznie prawie 2,5 mln zł.
Uśmiechnięty pisior 13:03, 03.07.2024
A dlaczego ruski trollu nie piszesz jak twoja komunistyczna prawica kradła, obsadzała wszystkie stołki tylko partyjnymi funkcjonariuszami, podpisywała międzynarodowe traktaty i umowy a później mówiła że to nie oni, że to łun. Nawet sąd stwierdził, że nazywając pis mafią, nie łamie się prawa.
///09:44, 04.07.2024
Już na ostro KOalicja chanaukowa okrada Polskę i Polaków
kryształ11:08, 03.07.2024
ciekawe dlaczego rodzice nie przekazali fabryki swojemu synowi a obcemu facetowi? Przypadek? Rodzice chyba powinni znać swoje dzieci?
Proste 18:46, 03.07.2024
Może dlatego, że rodzice byli zajęci ratowaniem zdrowia i życia Pana Jerzego, a Pan Tomasz skupił energię na zabezpieczeniu bytu rodzinie i utrzymaniu biznesu, który był głównym źródłem utrzymania wielu rodzin osób tam zatrudnionych. Tak nakazuje odpowiedzialność. Dla mnie to logiczne.
do proste 10:14, 04.07.2024
to żeś wymyślił hahahaha
BusinessWoman14:13, 09.07.2024
Dzień dobry, czytając komentarze można zaobserwować jak łatwo przychodzi ocenianie i krytykowanie innych, szczególnie ocenianie osób, którzy coś w życiu osiągnęli. Po co tak żyć, po co sobie wzjajemnie podkładać nogi i strzelać sobie w kolano. Nie znacie historii i oceniacie książkę po okładce. Mamy jedno życie i Waszym wyborem jest szerzenie i nakręcanie hejtu? Sama treść artykułu, o ile się go przeczyta ze zrozumieniem, wykazuje dużo sprzeczności w podawanych informacjach. Faktem jest, że
właściciel ma prawo do swojej nieruchomości, dzierżawa to tylko pozwolenie na użytkowanie w celach zarobkowych i dzierżawca miał świadomość, że zgodnie z umową może zostać wypowiedziana. Wygląda na to, że to już sąd będzie oceniał, kto kłamie a kto mówi prawdę stąd wyrok będzie faktycznymi informacjami a nie ocenami stron i komentatorów.
Seniorka 11:22, 03.07.2024
Jak nie wiadomo o co chodzi to napewno chodzi o pieniądze. Pan Szaniawski ma 95% udziałów więc ma prawo decydować o większości a w końcu jest to spuścizna po jego Rodzicach.Życzę mu powodzenia.
. 11:23, 03.07.2024
Wolny rynek. Z artykułu wynika, że Pan Rajs odkupił od Państwa Szanowskich licencje, logo marki i znaki towarowe, a dzierżawił tylko nieruchome i ruchome mienie. To oznacza, że po przeniesieniu działalności w inne miejsce zabiera z sobą wszystko, oprócz maszyn, które dzierżawił i budynków fabryki na Falbance. I wynika też, że Pan Szanowski zostaje na dalszą działalność z budynkami, garstką pracowników bez prawa do wykorzystywania nazwy i logo firmy, którą stworzyli jego rodzice. Dobrze myślę, czy artykuł jest do przysłowiowej bani...
Kola4721:04, 03.07.2024
Pan Rajs mowil kiedys ze Logo i znak towarowy były dzierżawione na czas określony, także po wygaśnięciu umowy najpewniej przejdą do spadkobiercy.
Stop manipulacji14:46, 09.07.2024
Widać, jak dużo osób zostało zmanipulowanych tym artykulem, za pewne taki byl cel. Tam nie było kupna tylko dzierżawa, ani nieruchomość ani licencje nie były i nie są własnością Pana T.R.
W samym artykule raz jest ze kupował raz jest ze dzierżawił, więc jest to wprowadzanie w błąd.
Na gotowe! 11:31, 03.07.2024
Nie wiem kompletnie kim byli zmarli Państwo Szaniawscy nie znam za grosz historii ich działalności związanej z fajansem tym bardziej ich perypetii rodzinnych ale po przeczytaniu artykułu nasuwa się jedno pytanie. Gdzie był synalek kiedy właściciele zdecydowali się wydzierżawić fabrykę Panu Rajsowi? Może się mylę ale czy nie było tak, że jak ktoś jako tako wyprowadził do przodu biznes to nagle znalazł się prawomocny spadkobierca?
Filiżanka17:14, 03.07.2024
Wyobraź sobie że syn w tamtym okresie prowadził swoją firmę i może nie chciał zajmować się fabryką. Rodzice zmarli, syn jako spadkobierca zmienił zdanie i postanowili prowadzić fabrykę, ponieważ była ona bardzo ważna dla jego matki. Co w tym dziwnego?? Na nikim się nie ślizga, zaczyna wszystko od początku a ostatni dzierżawca wylewa swoje żale w necie jak zbity pies. Miał umowę która została wypowiedziana, proste.
.............11:23, 04.07.2024
do Filiżanka - proste jest również to że płacze pan Tomasz i niszczy pana Rajsa. Skoro wczesniej obiecał że wyjaśni sprawę podpierając się prawnikiem to mógłby dotrzymać słowa... chyba że słowo dla niego jest nic nie warte a to wyjaśnia wiele.............
rysiu12:15, 03.07.2024
Bardzo dobrze, że będą dwie konkurujące fabryki. Może fajans będzie tańszy bo ceny przyprawiają o zawrót głowy.
To nie chińszczyzna 09:00, 11.07.2024
Niestety jak chcesz taniej to kupuj w chińskim sklepie. Fajans jest ręcznie malowany. Za to trzeba dobrze zapłacić. To nie chińszczyzna.
Fajans Tumska12:42, 03.07.2024
Tyberiusz zachowaj resztki godności w biznesie nikt nikogo nie piesci po główce
biznesmen12:49, 03.07.2024
Trzecia fabryka fajansu powstaje w biurowcu tumska 4 Forte.
Prawnik13:04, 03.07.2024
cos tu smierdzi, raz byznesmen pisze ze kupil wszystko, pozniej ze nie kupil fabryki, ciekawe jak wszedł w posiadanie praw do znaków towarowych. Skoro istnialy tzw" lojalki" to czemu nikogo nie zwolnił dyscyplinarnie i pociągnął do ci finansowej?! Strasznie to dziwne ale czego sie spodziewac po politycznie umoczonym
Guni00:38, 04.07.2024
Nie zrozumiałeś. Przeczytaj artykuł raz jeszcze
Żałosne13:29, 03.07.2024
"...nie zaproponował mu odkupienia tego, co on uprzednio odkupił od jego rodziców...", a można kupić dwa razy to samo?! Manipulacja opinią publiczną! I gdzie TE zasady zdrowej konkurencji?!🤣
Red12:33, 04.07.2024
Jaka manipulacja? Czytać proszę ze zrozumieniem. Tyberiusz odkupił od rodziców Tomasza i nie zproponował odsprzedania mu. Nic tu 2 razy nie jest kupowane.
Kwiatek 16:12, 04.07.2024
Skoro odkupił to ma umowy kupna sprzedaży. Więc nie ma o co sie bac wystarczy pokazać takie pismo. W artykule jest mowa o tym że wydzierżawił fabrykę i ta dzierżawa się właśnie skończyła.
Użytkownik14:18, 03.07.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Użytkownik15:18, 03.07.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
re Uśmiechnięta Pols15:54, 03.07.2024
A w czyim imieniu TUSK się wypowiadał do Niemców -
przecież wcześniej oświadczył że POLSKA to NIENORMANOŚĆ
A.R.16:18, 03.07.2024
A wiesz, że można kochać do utraty sił, do zatracenia i do...nienormalności? Taka prosta metafora, a i tak za trudna do zrozumienia.
Ludek16:07, 03.07.2024
Poprzedni właściciele z powodu pandemii chcieli urządzić jakieś machloje z pracownikami - zwolnienie i zatrudnienie w spółce widmo za niższą pensję. Pracownicy się nie zgodzili, wiec zamknęli podupadającą firmę, bo niby pandemia. Pisano o tym na DDWłocławek.
Przyszedł Rajs, miał pomysł, chęci i rozbujał oraz wypromował firmę.
Po 3 latach zjawia się syn właścicieli i chce przejąć gotowy dobrze funkcjonujący biznes.
Czemu w 2020 r., kiedy firma źle stała nie przejął zarządzania?
Michu16:25, 03.07.2024
Ciekaw jestem jakie machloje w tym samym czasie robił Rajs , jakie po i jakie przed. Jak tam pracujesz, to pewnie wiesz
Kwiatek15:52, 04.07.2024
Jeśli ma taki dobry pomysł na fajans to nie powinien się bać . A to co wydzierżawił powinien oddać i mieć to gdzieś , po co bawi się w pranie brudów publicznie. TYLKO WINNY SIE TŁUMACZY . Jak był by uczciwy to nie było by tego całego szumu.
Kwiatek 16:01, 04.07.2024
Wydaje mi się że jeśli umierają rodzice jeden po drugim to jakoś nie bardzo ma się wtedy ochotę prowadzić coś co całym sercem było z nimi........... Każdy żałobę przechodzi po swojemu jeden idzie i bierze wszystko garściami a żałobę ma na cmentarzu a drugi w sercu i odpuszcza coś na co nie jest gotowy i w tym przypadku wydaje mi się że tak było . Stanął facet na nogi i robi to co powinien. A po drugie to jeśli sporządza się jakoś umowę i ona wygasa to trzeba się z tym pogodzić a nie robić z siebie ofiarę. Skoro tak dobrze prosperuje ten biznes to czego się tak boi ,to tylko zmiana miejsca .......
Przypomnienie16:16, 03.07.2024
"Będziemy współpracować z Rosją taką, jaką ona jest’ – powiedział Donald Tusk ówczesny Premier Rządu RP w 2008 roku
A.R.16:19, 03.07.2024
No i?
Rer12:35, 04.07.2024
A Kaczyński w 2010 powiedział, tuż po katastrofie: "Drodzy przyjaciele Rosjanie."
Gal16:19, 03.07.2024
Jeden z panów, pretensjonalny, żali się, płacze, biadoli, żeruje na współczuciu i manipuluje ludźmi werbując ich do roboty za "burgera". Drugi rzeczowy, konkretny skupił się na poszanowaniu pracowników ( dobra praca, godna płaca) i odbudowie zrujnowanej przez 3 lata fabryki. Tak to wygląda.
Użytkownik16:25, 03.07.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Odmieniec16:42, 03.07.2024
Czyżby te panie miały wreszcie umowy o pracę, bo do tychczas chowały się w magazynie. Teraz mają możliwość pokazać swoje twarze.
Że co?17:20, 03.07.2024
Hmm... ciekawe z tego co wiem we Włocławku była i jest jedna fabryka fajansu, pan TR ją tylko dzierżawił... Po drugie, na zdjęciu dużą załogę ma pan T.R, ciekaw jestem ile z tych osób zatrudnia rzeczywiście na umowę? Bo z tego co wiem większość pracuje na "czarno"... Może by się tym ktoś zajął...?
?22:23, 03.07.2024
Co Ty za pie*rdo*ły wypisujesz. Czy zdrowy umysłowo człowiek pracowałby na czarno i jeszcze robiłby sobie zdjęcia dla portalu? Przecież to byłby ekonomiczny i finansowy wyrok na siebie. Jak brak Ci zajęcia, to się weź za jakąś pożyteczną robotę...
Do?22:41, 03.07.2024
Potwierdzam, wciąż ma pracowników na czarno i nie zamierza tego zmienić, nie liczy się wcale z pracownikami i płaci najnizsza z wielkim bólem d… panie malarki pracują na czarno jak i piecowa tez może ktoś powinien zrobić z tym porządek
Kwiatek 16:16, 04.07.2024
Oczywiście że pracują tam osoby bez umowy o pracę, temu panu to na rękę......... potrafi pięknie mówić, szanuję tylko siebie i swoją kasę a reszta była i jest niczym innym jak śmieciem . Polecam jako pracodawcę 😉😉
....16:50, 11.07.2024
Trzeba mieć serce do fajansu. Ale też trzeba mieć dobry marketing. Bez dobrego marketingu niestety poprzedni właściciele mieli problem z utrzymaniem. Nikt nic nie wiedział. Jak chciałam kupić coś z fajansu to szukałam ppo mieście i nikt nic nie wiedział. Pojechałam do fabryki to nawet tam nic się nie dowiedziałam. Bo nikt nic nie wie. A teraz można w różnych miejscach kupić fajans.
Klamka17:29, 03.07.2024
Nie zgodzę się z twoją opinią. Znam go i jako pracodawca jest w porządku. Jako człowiek również. I żony Pan Tomasz nie ma;)
Xman21:46, 03.07.2024
Miał jeszcze gorszą byłą od niego
Użytkownik17:36, 03.07.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Tybek23:07, 03.07.2024
Pan Rajs nie wygrał wyborów choć był bezpartyjnym pisiorem i świat się zawalił?
PrawyiSprawiedliwy08:45, 04.07.2024
Przecież cała ta szopka była tylko dla podbicia zasięgów niedoszłego radnego, który teraz biadoli ze nie ma ani mandatu radnego ani sprawnej fabryki. Ot jednak dobra zmiana
Użytkownik08:56, 04.07.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
konkurencyjność10:10, 04.07.2024
I bardzo dobrze że będzie jakaś nowa opcja. Niestety odkąd jeden pan przejął fajans to ceny poszły kosmicznie w górę, to był jakiś absurd. Wyglądało to tak, jakby liczył się tylko biznes i pieniążki, a nie idea, symbol dla miasta.
Frnka210:22, 04.07.2024
Otóż to
:)11:24, 04.07.2024
inna sprawa że mogłeś kupować co innego np made in china - na pewno taniej :)
..16:38, 11.07.2024
To nie chińszczyzna. Fajans jest ręcznie malowany. Za to trz na dobrze zapłacić.
Norek11:45, 04.07.2024
Widzę, że DD Włocławek blokuje niepochlebne o T.R komentarze
Ktoś 21:19, 05.07.2024
Wylewa się na konkuręcje pomyje, oskarża o wrogie przejęcie a w rzeczywistości robi się gówno burzę po to by zyskać klienta. Ten pan jest żałosny, atak jest najlepszy by ukryć strach przed konkurencją....
@.14:04, 10.07.2024
który z panów jest żałosny? bo twoje słowa pasują do obu
Trzymam kciuki13:35, 09.07.2024
Brawo Pani Doroto! Ten pan za bardzo sobie pofolgował z oskarżeniami i napaściami na pracowników. Poczuł się bezkarny i podsycał aferę żałosnymi wpisami w przestrzeni publicznej. Może w końcu ktoś nauczy go pokory i przypomni, że należy się szacunek ludziom, którzy oddali mu kawałek swojego życia, choćby na płaszczyźnie zawodowej.
.@14:02, 10.07.2024
bardzo stronniczy tekst. Jeśli materiały zabrała pani Dorota to kogo to obciąża? Myslę że teraz każdy powinien iść w swoją stronę. Każda zdrada jest bolesna dla zdradzonego mimo że może wynika z przesłanek typu "róznice charakterów nie do pogodzenia" jak to najczęsciej w rozwodach...
PRAWDAsięOBRONI14:23, 09.07.2024
Każdy kto miał okazję współpracować z Panią Dorotą, wie, że jesto to osoba przepełniona dobrocią, zaangazowaniem oraz pasją do swojej pracy i nie uwierzy tym kłamstwom na jej temat.
Setny Gość 16:28, 09.07.2024
O jakiej dumie miasta jest mowa?
Kto? Tyberiusz? Prowincjonalny pisowski kandydat do rady miasta? Przerastające ambicje i brak wyczucia piękna na poziomie estetyki. Garaż i ten jego projekt jest bardzo dobrym pomysłem dla odwiedzin gości z brakiem smaku, tak samo na talerzu oraz wystroju wnętrza. Wszystko pretensjonalne i z kompleksami do czegoś, czego się nie posiada.
Wyczucia !!!
Tylko to można temu człowiekowi powiedzieć.
Włocławek08:05, 10.07.2024
Zagrożą dumie Miasta? Pani pisząca proszę wyjaśnić, o co chodzi? Czy o to ze emeryt St. Wawrzonkoski (PZPR) dostał fuchę w radzie nadzorczej klubu sportowego Anwil? To jest ta duma miasta?
Obserwator fajansu 10:46, 10.07.2024
Pan Tyberiusz R. może jest „biznesmenem”, który bryluje w niektórych środowiskach, imponując sobie i innym ale do niektórych rzeczy trzeba mieć naprawdę SERCE! Tego napewno potrzebuje fajans włocławski, nie biznes i ślizganie się po historii sztuki folkloru miasta. Pan TR nie rozumie co rodzina Szanowskich zrobiła dla Włocławka i próbuje kontynuować, a pan próbuje zniszczyć za wszelką cenę w sposób nieetyczny.
Tradycja, a nie biznes! Nie chore ambicje, a serce do fajansu!
Tak! Do FAJANSU Z WŁOCŁAWKA z tradycją o charakterystycznym swoim wyglądzie, wytwarzanym od 1873 r. Tradycja!
Jakie ma pan doświadczenia, poza celebrowaniem się na Facebook w prawicowym tonie żeby się bawić w przejmowaniu sztafety?
Jedno jest pewne, jakość i szlachetny wyrób oraz profesjonalne wykonanie wygra ten turniej. Panu Tyberiuszowi dużo brakuje, a to nie wróży na wygraną, a przede wszystkim brak wrażliwości na piękno wróży upadek.
A polityczne upodobania pana TR, niestety nie idą w parze ze sztuką.
Czytając artykuł i wymianę informacji pomiędzy „włocławskimi fabrykami” widać wyraźną przegraną Pana TR.
Znając miasto, nasze tradycje, fabrykę oraz rodzinę Szanowskich, zwłaszcza Panią Ewę, która włożyła całe swoje życie oraz pasje do fajansu, to
SERCE napewno bije w Fabryce na Falbance.
Lucia13:34, 10.07.2024
Doskonale opisane. Dziękuję za ten wpis mimo, że nie jestem związana z żadną z fabryk, ani nie jestem fanką fajansu. Rozumiem natomiast takie pojęcia jak Tradycja, Kultura, Historia i SERCE
@@13:58, 10.07.2024
niestety ale jest to napisane nieobiektywnie
Setny gość 16:48, 10.07.2024
Dokładnie tak samo uważam. Jest tu trochę myślących i wspierających ludzi i fajans gdzie tradycja jest wyraźnie bardzo ważna. Powołanie i miłość do tego co się robi.
Dzięki rodzinie Szanowskich udało się że kontynuacja “Włocławkòw” dalej jest znana w Polsce i na Świecie. Tylko dziękować.
Polityki nie mieszać !
:))14:06, 10.07.2024
Myślę że najlepiej gdy dwie firmy zajmą się swoimi sprawami a nie cudzymi i niech sobie działają albo się zamykają prawdę mówiąc mam wywalone czy będą kwiatkowe fajanse we Włocławku czy nie będą :)))
Komentarz17:06, 10.07.2024
Gdzie ten komentarz niby Rajsa do wypowiedzi p. Doroty ?
Kogel mogel17:17, 10.07.2024
Dobra bo się pogubiłem. To który fajans jest teraz ten prawdziwy i dobry, a który bleeee?
Chyba będą dwa16:40, 11.07.2024
Raczej każdy jest prawdziwy.
pampajans19:26, 10.07.2024
Najlepszy fajans jest w fabryce pampans na tumskiej 4
Viollka_04:43, 11.07.2024
Śledzę z uwagą.
PiS & NO love dla Pana Rajsa.
W końcu.
Ola19:56, 11.07.2024
Całe szczęście, że mam pełno fajansu z tamtych lat. Nowy się nie umywa.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
A gdzie płacą więcej prywaciarze,nie bądź smieszny