Rewolucja w zarządzaniu drogami i zielenią w mieście. Będzie nowy urząd

Od 1 stycznia 2025 r. we Włocławku zacznie funkcjonować nowa jednostka – Miejski Zarząd Dróg i Zieleni. Powstanie ona z połączenia Miejskiego Zakładu Zieleni i Usług Komunalnych oraz Miejskiego Zarządu Infrastruktury Drogowej i Transportu. Ma to przełożyć się na lepsze zarządzanie miejską infrastrukturą oraz zmniejszenie kosztów.

Według obecnych władz miasta, celem połączenia obu jednostek jest centralizacja zadań związanych z utrzymaniem zieleni miejskiej oraz zarządzaniem drogami.

- Dzięki zintegrowanej jednostce będzie można kompleksowo analizować potrzeby miasta, co pozwoli ograniczyć koszty i poprawić efektywność gospodarowania

– wyjaśniają urzędnicy.

Nowo powstały Miejski Zarząd Dróg i Zieleni przejmie zadania związane z planowaniem, budową, remontami oraz utrzymaniem miejskich dróg i zieleni. Będzie odpowiadał m.in. za zarządzanie drogami publicznymi i wewnętrznymi, kanalizacją deszczową, a także utrzymanie lasów komunalnych.

Dodatkowo, do zadań MZDiZ będzie należeć utrzymanie i rozwój terenów zielonych, sadzenie i usuwanie drzew oraz realizacja projektów dotyczących zieleni miejskiej.

- Utworzenie jednostki o tak szerokim zakresie działania pozwoli na bardziej kompleksowe zarządzanie infrastrukturą Włocławka – przekonują pomysłodawcy utworzenia nowego urzędu. 

Na połączenie MZZiUK i MZIDiT w MZDiZ musiała zgodzić się Rada Miasta. Za byli wszyscy radni obecni na dzisiejszej sesji. 

W dyskusji przed głosowaniem tylko radny PiS Jarosław Chmielewski wytknął, że nowa ekipa w ratuszu łączy dwa urzędy, które powstały za kadencji Marka Wojtkowskiego z podziału ówczesnego miejskiego zarządu dróg. 

- Mam nadzieję, że ta decyzja dotycząca połączenia jednostek przełoży się bezpośrednio na wykonywanie zadań, czyli będzie to jakościowo zmiana lepsza dla mieszkańców, a nie będzie to tylko wymiana szyldów, bo tak naprawdę możemy zaobserwować od jakiegoś czasu, że co przychodzi ekipa, to raz łączy te jednostki, a potem rozdziela i teraz mamy znowu sytuację taką, w której następuje połączenie, aż nasuwa się pytanie, czy zostało to uzgodnione z koalicjantem, bo przecież koalicjant nie tak dawno, w poprzednich kadencjach mówił z tej mównicy, jak to ważne i istotne, żeby te jednostki rozdzielić, bo będą wykonywane lepiej zadania, a teraz będziecie państwo z Platformy Obywatelskiej głosowali pewnie za połączeniem. No ciekawi mnie, jakie będą argumenty

- mówił Chmielewski.