Włocławianie otrzymują fałszywe wezwania do zapłaty za instalację czujników gazu ziemnego. Polska Spółka Gazownictwa, pod którą podszywa się nadawca listów z żądaniem uiszczenia opłaty, zgłosiła już sprawę na policję. Do mieszkańców apeluje natomiast, by w żadnym wypadku nie przelewali pieniędzy na wskazane w piśmie konto.
Listy wzywające do zapłaty trafiły do skrzynek pocztowych wielu włocławian. Ich nadawca domaga się wpłaty pieniędzy (w piśmie, które jeden z Czytelników przyniósł do naszej redakcji jest to kwota 19,90 zł). Rzekoma opłata ma być przeznaczona pokrycie kosztów instalacji czujnika gazu ziemnego, które rzekomo nastąpi za kilka miesięcy. Nadawca fałszywego pisma tłumaczy, że konieczność instalacji urządzenia wynika z unijnych przepisów, co nie jest prawdą. Całość jest opatrzona logo Polskiej Spółki Gazownictwa oraz jej adresem, znakami, którymi oznaczane są dokumenty związane z projektami współfinansowanymi przez Unię Europejską, a także danymi osoby wzywanej do wniesienia opłaty.
- Na pierwszy rzut oka wygląda to jak normalne pismo z gazowni – przyznaje mężczyzna, który poinformował nas o otrzymaniu fałszywego pisma. – Dopiero po chwili pomyślałem, że to może być fałszywka. Zwróciłem uwagę na to, że nie ma tam żadnego podpisu ani pieczątki.
Mężczyzna postanowił zadzwonić do Polskiej Spółki Gazownictwa i sprawdzić, czy wezwanie jest prawdziwe. Tam dowiedział się, że wysłali je oszuści.
W odpowiedzi na sygnały dotyczące fałszywych wezwań do zapłaty Polska Spółka Gazownictwa wydała oficjalny komunikat, w którym ostrzega swoich klientów.
- Polska Spółka Gazownictwa sp. z o.o. informuje, że rozsyłane na terenie Włocławka wezwania do zapłaty są fałszywe. Polska Spółka Gazownictwa nie jest nadawcą tych dokumentów, a logo i dane firmy zostały bezprawnie wykorzystane. W związku z powyższym nie należy dokonywać żadnych opłat, gdyż jest to wyłudzanie pieniędzy – czytamy w komunikacie.
Polska Spółka Gazownictwa podjęła już działania w celu wyjaśnienia sprawy. O zdarzeniu została poinformowana włocławska policja.
Osoby, które otrzymają pismo budzące ich wątpliwości, mogą sprawdzić jego autentyczność, kontaktując się z Oddziałem Zakładem Gazowniczym w Bydgoszczy: tel. 52 328 51 01, e-mail: [email protected] lub Gazownią we Włocławku tel. 54 260 62 46.
Skandal19:35, 21.07.2018
Oszuści to jedno, ale skąd mają dane właścicieli nieruchomości? Ja też dostałem takie pismo i co najciekawsze, jest w nim podany numer licznika gazu, a licznik mam zainstalowany w piwnicy i nikt go nie ogląda poza ewentualnie pracownikami zakładu gazowniczego. Więc skąd oszuści mają takie dane? To poza próbą wyłudzenia powinno być przedmiotem śledztwa i mam nadzieję, że tak właśnie będzie.
Wieniec Zdrój świętuje nową inwestycję
Nie przekonujcie chorych pacjentów do głosiwania na waszych kandydatów. Onkolodzy na Królewieckiej leczą choroby, a nie przekonania kogo wybrać. Ze względu na opisane zachowanie proponuję swoje zdanie: głosujcie na Karola Nawrockiego.
Prośba do lekarzy
23:01, 2025-05-28
Film z "testu" jacuzzi w Castoramie hitem sieci
Jakie imię wybraliście dla swojego dziecka?
Anal
23:00, 2025-05-28
Wieniec Zdrój świętuje nową inwestycję
Żona trzaska jest żydówką. Pochodzenie ma znaczenie. Chcemy polaków na urzędzie. Tylko Karol Nawrocki na prezydenta.
Zorro
22:49, 2025-05-28
Miasto usuwa gołębiarzy z Południa. Mają przenieść się
Szczególnie nieładnie że dzieje sie to w czerwonym Włocławku bo wydaje mi się że gołębiarze i kultura gołębiarska i te rafki na dachach stajenek i te bujanie na dachach przez gołębiarzy od zawsze kojarzą mi sie z komunizmem i przywódcami komuny - Marchlewski nie byłby zadowolony.
zdruzgotany
22:20, 2025-05-28