Zamknij
Ważne

Fenomenalny Dulkys, świetny Witliński. Anwil pewnie ograł rywala

19:56, 22.02.2014
Skomentuj Fot. Krzysztof Osiński Fot. Krzysztof Osiński

Fantastyczna forma Deividasa Dulkysa oraz najlepszy mecz w karierze Mikołaja Witlińskiego musiały się przełożyć na pewną wygraną Anwilu nad Polpharmą Starogard Gdański. Włocławianie zwyciężyli 85:74.

Początek spotkania zdecydowanie należał do Anwilu, a grą "Rottweilerów" udanie dyrygował Jordan Callahan. Amerykanin w pierwszej kwarcie trafił trójkę i dwa razy dobrze uruchamiał partnerów w ataku. Już po dwóch minutach miejscowi prowadzili 7:0. Goście nie potrafili przedrzeć się przez szczelną obronę włocławian i bądź pudłowali z nieprzygotowanych pozycji, bądź gubili piłki.

Impas przełamał dopiero z wolnych Maciej Strzelecki, ale Anwil miał już na koncie 11 punktów. Dobre wejście z ławki zanotował Mikołaj Witliński, który dwa razu trafiał spod kosza. Wielką klasę udowadniał Deividas Dulkys, który z łatwością trafiał zarówno z dystansu jak i spod kosza. Grę Polpharmy rozruszał nieco Marcin Kosiński i w dużej mierze dzięki niemu po pierwszej kwarcie było tylko 25:15.

Goście z wielkim animuszem rozpoczęli drugą odsłonę, a szybkie trójki trafili Hicks i Wall. Na szczęście tym samym odpowiedział Dulkys, a z sześciu metrów piłkę w koszu umieścił Kostrzewski. Kilka punktów z wolnych dodał Graham i przewaga włocławian wciąż oscylowała wokół 10 punktów.

Ambitni goście w ostatnich minutach odrobili sporą część strat. Obrona Anwilu nie była już tak szczelna jak na początku spotkania, a grę przyjezdnych "pociągnął" Eldridge, który rzucił 8 punktów. Wynik na 42:38 ustalił Varanauskas.

Wystarczyła zaledwie minuty trzeciej kwarty, by Polpharma objęła pierwsze prowadzenie w meczu. Pięć punktów z rzędu zdobył Jeftić i zrobiło się 42:43. Na szczęście po chwili identycznym wyczynem popisał się Kostrzewski i gospodarze znowu wygrywali. W kolejnych minutach trwał pojedynek strzelców: Hicksa i Dulkysa. Ten drugi trafił dwie trójki i miał na koncie już 18 punktów.

Polpharma nadal się nie poddawała. W obronie straszył blokami Johnson, zaś w ataku napędzał grę Varanauskas. W ostatniej akcji Anwil nie wykorzystał szansy na zdobycie punktów i po 30 minutach było 60:56.

Choć przed ostatnią kwartą straty gości były niewielkie, to już po 4 minutach na tablicy widniał wynik 71:61 i o przerwę poprosił trener Jankowski. Wielka zasługa w tym Paula Grahama, który dobrze grał w ofensywie, a jego wejścia z ławki za każdym razem dawały pozytywny impuls. Za 3 trafił też Callahan, dwa razy kończył akcje skutecznie Dulkys.

Przerwa w grze niewiele dała gościom. Na punkty Kosińskiego odpowiedział Witliński, a rzutem za 3 dobił Polpharmę fenomenalny Dulkys. Po jego trafieniu było 76:63 i losy meczu były przesądzone. Swój najlepszy mecz w TBL rozegrał Witliński, który zdobył 10 punktów i zebrał 8 piłek. Przyjezdni do końca próbowali podreperować wynik i ostatecznie Anwil pokonał Polpharmę 85:74.

Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdański 85:74 (25:15, 17:23, 18:18, 25:18)

Anwil: Dulkys 27, Graham 14, Kostrzewski 12, Witliński 10, Callahan 8, Hajrić 7, Sokołowski 5, Mijatović 2, Pamuła 0.

Polpharrma: Hicks 18, Varanauskas 13, Eldridge 12, Kosiński 9, Strzelecki 6, Wall 5, Jeftić 5, Johnson 4, Kukiełka 2.

(A.K)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

dd#44dd#44

14 1

Litwini to najlepsi koszykarze w Europie ! Oby więcej takich Litewskich strzelców jak Dulkys w Anwilu ! :D

23:10, 22.02.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kaczor donaldkaczor donald

13 0

Pokazcie charakter, bedzie nie tylko play off ale czworka minimum,

00:57, 23.02.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%