"H1" narozrabiało w Kołobrzegu. Liga karze, klub się od nich odcina

Zła sława, która ciągnie się za kibicami koszykówki z Włocławka niestety znowu dała o sobie znać. Kibice Anwilu narozrabiali w Kołobrzegu, przy okazji meczu z Kotwicą. W związku z tym liga nałożyła karę na klub. Ten ostro zareagował.

Mecz Kotwica Kołobrzeg - Anwil Włocławek odbył się w sobotę 15 marca. Na parkiecie królowali koszykarze z Włocławka, którzy pewnie pokonali swoich rywali. Na trybunach chcieli zapewne dominować włocławscy fani, ale niestety mocno przesadzili. Dopuścili się czynów zabronionych przez ligę, w tym skandowanie wulgarnych haseł.

To nie uszło uwadze komisarza zawodów, a następnie władzom Polskiej Ligi Koszykówki. Sędzia Dyscyplinarny PLK na posiedzeniu 18 marca 2014 r. nałożył karę zakazu uczestnictwa zorganizowanej i rekomendowanej przez Anwil Włocławek grupy kibiców w meczach wyjazdowych na okres sześciu spotkań.

- Nałożona kara to efekt niesportowego zachowania się zorganizowanej i rekomendowanej przez klub grupy kibiców podczas meczu 20. kolejki Tauron Basket Ligi Kotwica Kołobrzeg - Anwil Włocławek - poinformowała w oficjalnym komunikacie PLK S.A.

Niestety mecz z Kotwicą nie był jedynym, podczas którego kibice z Włocławka narozrabiali. W związku z tym Włocławskie Towarzystwo Koszykówki było w tym sezonie karane (także finansowo) już siedmiokrotnie. I tak wątły w obecnym sezonie budżet został uszczuplony łącznie o 6 tysięcy złotych. Reakcja władz klubu była natychmiastowa.

Prezes Arkadiusz Lewandowski wydał oficjalne oświadczenie, w którym potępia wybryki kibiców. Jak poinformował, mecz w Kołobrzegu zakłócony został przez skandaliczne zachowanie zorganizowanej grupy włocławskich kibiców, z jego przerwaniem włącznie.

- Dodatkowo pragnę podkreślić, że w dniu meczu doszło do szeregu skandalicznych, chuligańskich wybryków poza halą w Kołobrzegu z udziałem grupy włocławskich kibiców, zarówno przed jak i po meczu. Ponadto pragnę zaznaczyć, że są to kolejne już incydenty z udziałem członków tej zorganizowanej grupy kibiców i w związku z tym Spółka jedynie w tym sezonie rozgrywkowym ukarana została 7 karami administracyjnymi nałożonymi przez władze PLK S.A. (za mecze we Wrocławiu, w Koszalinie, ze Śląskiem i Czarnymi we Włocławku oraz trzy kary za mecz w Kołobrzegu) i poniosła w związku z tym koszty na łączną sumę 6 tysięcy złotych. Podkreślam, że w poprzednich sezonach suma kar nałożonych na Spółkę za wybryki tej grupy sięgnęła kilkudziesięciu tysięcy złotych - wylicza Lewandowski.

Zdaniem samych kibiców, którzy się do Kołobrzegu udali, w ich zachowaniu nie było nic zdrożnego.

- W przerwie, gdy większość wychodzi na papierosa albo się przewietrzyć, ma miejsce chora sytuacja. Ochroniarze informują, że nie wpuszczą tych osób już na halę, a jako powód podają "obrażanie PLK"... Zupełnie nie wiadomo o co chodzi, jedyne przyśpiewki z obrażaniem kogokolwiek były pod adresem Śląska i Czarnych - napisało na swoim Facebooku "H1".

Ale prezes WTK SSA ma inne zdanie. Aby walczyć z patologiami, postanowił nałożyć na najbardziej zagorzałą grupę kibiców kary. I tak klub nie będzie rekomendować grup kibiców z Włocławka na wyjazdy do końca sezonu (czyli dłużej niż obowiązuje sankcja od PLK). Ale to dopiero początek.

Zobacz także

Włocławianie to "narkomani, alkoholicy i gołodupcy"? Echa skandalu we Wrocławiu

- Spółka podejmie wszelkie możliwe działania natury formalno-prawnej celem wyegzekwowania od sprawców zajść zwrotu kosztów poniesionych przez Spółkę. Nie będziemy dokonywać sprzedaży jednorazowych biletów wstępu w sektor zajmowany przez członków Stowarzyszenia podczas meczów w hali we Włocławku. Wycofujemy się z wcześniejszego zwyczaju udzielania zniżek i możliwości zakupu karnetów w specjalnej cenie dla członków Stowarzyszenia przed kolejnym sezonem rozgrywkowym PLK - postanowił Lewandowski.

Na koniec prezes Anwilu zaznaczył, że z całą mocą chce odciąć się od tego rodzaju zajść i zachowań i jednocześnie przeprosić za nie uczestników meczu, a także wszystkich kibiców koszykówki. Jak przekonuje: "wolą klubu jest dbanie o jedynie sportową atmosferę na meczach koszykówki z jego udziałem".