Siarczysty mróz podziałał gorzej na przyjezdnych i ostatecznie to Siarka Jezioro została na lodzie. Anwil wziął rewanż za porażkę z pierwszej rundy i wygrał 86:70.
Pierwsza piątka gospodarzy wyglądała następująco: Szubarga, Allen, Wołoszyn, Kinnard oraz Hajrić. Goście wyszli w zestawieniu Miller, Corbett, Piechowicz, Barycz i Doaks.
Mecz od punktów rozpoczął maleńki Miller, odpowiedział Allen. Po chwili najniższy gracz ligi popisał się blokiem na Szubardze, a gdy skontrował nas Corbett, Siarka prowadziła 4:2.
W kolejnych akcjach uaktywnili się Hajrić i Kinnard, po trójce tego drugiego Anwil prowadził 8:6. Na punkty wysokich Siarki - Barycza i Karnowskiego świetną grą odpowiadał Hajrić. Seid wykorzystywał przewagę fizyczną nad rywalami i grając tyłem do kosza zdobywał kolejne punkty.
Gra Siarki skupiała się na obwodzie, gdzie próbowali indywidualnych akcji Miller, Tiller i Corbett. Nie potrafili jednak wykorzystać podkoszowych, co z kolei na swoją korzyść obracał Anwil.
Szczególnie dobrze współpracowali Allen i Hajrić, zapunktował też Sokołowski, a kwartę zakończył koszem Karnowski. Po 1o minutach było 19:16.
Drugą kwartę świetnie rozpoczęły "Rottweilery", bo pod kosz wszedł skutecznie Allen, kontrę po własnym przechwycie skończył Harrington, a po zbiórce w ataku 2 punkty zdobył Hajrić. Gdy punkty dołożył Berisha i ponownie najlepszy na parkiecie Hajrić, było już 29:17.
W ekipie gości walczył Miller, za 3 trafił Wyka, a kłopotem trenera Szczubiała były 3 faule Piechowicza. Oprócz asyst znakomitą grę w polu 3 sekund pokazywał Allen, po jednym z jego wejść było 35:21. Godny odnotowania w tej części był jeszcze blok Tillera na Wołoszynie przy rzucie za 3. Po 20 minutach Anwil pewnie prowadził 38:25, mając liderów w Hajriciu (16 punktów) i Allenie (8).
Trzecią część od trójki rozpoczął Miller, jednak szybko odpowiedzieli Hajrić i Kinnard. Seid w kolejnych minutach był nie do zatrzymania i już po kilku minutach trzeciej kwarty miał na koncie 25 punktów i 10 zbiórek. W ekipie Siarki uaktywnił się Karnowski.
Uśpiona czujność Anwilu i dynamiczne akcje Tillera z Corbettem zaowocowały zniwelowaniem przewagi gospodarzy do 10 punktów (54:44). Na 2 minuty przed końcem o czas poprosił trener Mutapcić, a do końca kwarty punktowali Wyka dla Siarki i Majerwski dla ANwilu. Po 30 minutach było 57:46.
Od początku ostatniej kwarty aktywny był Berisha, zaś za odrabianie strat wziął się Tiller. Z dobrej strony pokazał się też Sokołowski, którego ambicja została nagrodzona punktami z gry. Chwila nieuwagi gospodarzy i punkty Karnowskiego oraz Tillera sprawiły, że na tablicy wyników widniało prowadzenie Anwilu 66:54.
Rywalom na dojście bliżej niż na 10 punktów nie pozwolił Szubarga (2+1), ale dwie z rzędu akcje Millera znów nieco poprawiły położenie Siarki (69:58). Sztuka ta powiodła się przyjezdnym po koszu Barycza, ale szybkie 5 punktów Berishy przywróciły dawny stan (74:60). Gdy kolejną trójkę dołożył Berisha, było w zasadzie po meczu (77:60).
W końcówce meczu goście próbowali odrabiać starty, zaś w Anwilu ogrywała się młodzież. Odnotować trzeba podanie z 10 metrów Millera, po którym z góry piłkę wpakował do kosza Corbett. Ostatecznie gospodarze wygrali 86:70, a w ostatniej sekundzie z góry dobił rzut Rutkowskiego Harrington.
Anwil Włocławek - Siarka Jezioro Tarnobrzeg 86:70 [19:16] [19:9] [19:23] [29:26]
Anwil: Hajrić 29, Berisha 18, Harrington 13, Allen 8, Szubarga 6, Kinnard i Sokołowski po 5, Majewski 2, Wołoszyn, Maciejewski i Rutkowski po 0.
Siarka Jezioro: Miller 23, Tiller 12, Karnowski 10, Corbett 8, Barycz 6, Wyka 5, Doaks 4, Piechowicz i Walski po 2, Rabka 0.
Miejsce nad Wisłą, które może przyciągnąć tłumy
Ograniczeni umysłowo głosowali na alfonsa
You
17:07, 2025-06-08
Ta kamienica mogła się zawalić. Tak wygląda teraz
wielki medialny remont domu przy Królewieckiej, róg Żabiej, przy magnezie turystycznym? Ja mam pomysł, tam powinien być obowiązkowo fajansowy hotel! Rozumiecie, cały wystrój z fajasu. Fajansowe gałki meblowe, żyrandole, umywalki, no wszystko co się da ulepić z masy fajansowej. I fabryki miejskie by miały roboty po pachy. Przemyślcie to w urzędzie.
A kiedy
14:17, 2025-06-08
Miejsce nad Wisłą, które może przyciągnąć tłumy
Jakby w naszym Kraju nie zaistniała formacja KOlesi PO jako rządząca - to zapewne Wisła uniknęłaby katastrofy ekologicznej i byłaby rzeką czystą jak Loara czy Tamiza -
do re W -
13:35, 2025-06-08
Ta kamienica mogła się zawalić. Tak wygląda teraz
Po co
🤣
13:34, 2025-06-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz