Włocławscy biegacze chcą, żeby OSiR bezpłatnie udostępniał im bieżnię stadionu piłkarsko-lekkoatletycznego. Podobne rozwiązania funkcjonują już w wielu polskich miastach. Włocławski ratusz nie mówi „nie”, ale zanim przychyli się do tego pomysłu, musi sprawdzić wszystkie za i przeciw.
Środowisko biegaczy wystosowało postulat, by miasto stworzyło możliwość bezpłatnego korzystania z bieżni stadionu OSiR przynajmniej dwa razy w tygodniu.
- Taki wniosek został złożony do przewodniczącego Rady Miasta, pana Krzysztofa Kukuckiego, który w tej chwili nad tym pracuje. Jest wstępna pozytywna opinia pana przewodniczącego i dyrektora Biura Sportu i Turystyki, więc myślę że szansa na udostępnienie mieszkańcom bieżni jest duża. Tak to się dzieje na całym świecie i chyba w całej Polsce, więc we Włocławku też możemy tak zrobić – mówi Marian Nowakowski, trener LKS Vectra Włocławek.
Zgodnie ze wstępnymi założeniami, po okazaniu dowodu osobistego mieszkańcy Włocławka mieliby za darmo korzystać tylko z bieżni. Nie mogliby używać podczas treningów innych urządzeń lekkoatletycznych oraz płyty boiska. Nie mieliby również możliwości korzystania z szatni, czy siłowni.
Choć sprawa wydaje się prosta, w rzeczywistości wcale taka nie jest. Urzędnicy zapewniają jednak, że chcą sprostać oczekiwaniom biegaczy.
- Obecnie sprawdzamy możliwości. Są argumenty sportowe, które są za, ale są też wątpliwości ze strony finansowo-księgowej, które musimy rozważyć. Niemniej chcielibyśmy, żeby we Włocławku również biegacze mogli korzystać z bieżni stadionu – zapewnia Łukasz Pszczółkowski, dyrektor Biura Sportu i Turystyki. – Zobaczymy, czy to się uda.
Urzędnicy drobiazgowo analizują sytuację i szukają odpowiednich możliwości formalnych bezpłatnego udostępnienia bieżni mieszkańcom. Póki co, zgodnie z cennikiem zatwierdzonym przez Radę Miasta, za indywidualne korzystanie z bieżni bez limitu wejść trzeba zapłacić miesięcznie 50 zł (w opcji bez szatni) lub 100 zł (pełna opcja z szatnią i prysznicem).
babcia 11:05, 12.03.2017
Ale LKS Vectra pobiera pieniązki od mojego wnuczka i nie publicznie ich nie rozlicza ... 11:05, 12.03.2017
Belze11:27, 12.03.2017
Natalia popraw tytuł 11:27, 12.03.2017
lol11:58, 12.03.2017
Obiekt i tak stoi bez użyteczny, więc nie go użytkują. Dla mnie scena na Wiśle to jest "pikuś" ten stadion to jest dopiero chybiona inwestycja.
A tak po za tym, przecież te obiekty są budowane za pieniądze obywateli, więc to my powinniśmy podjąć tą decyzję. 11:58, 12.03.2017
run forest12:02, 12.03.2017
ale to jest na takiej zasadzie jak inne rzeczy w tym kraju, za pieniądze obywateli, ale żeby obywatele mogli korzystać to muszą płacić ;] 12:02, 12.03.2017
SirNick12:08, 12.03.2017
W takim razie ja chce za darmo korzystać z basenu. 12:08, 12.03.2017
Kujawiak12:16, 12.03.2017
Szanowni włodarze naszego pięknego miasta,troszcząc się i dbając o dobro oraz rozwój mieszkańców Włocławka,sami powinni wyjść z taką propozycją.Włocławskiego przemysłu już nie ma to niech chociaż sport przyczyni się do naszego rozwoju i promocji.Utalentowanych sportowców u nas nie brakuje tak więc dziwię się dlaczego miasto oraz lokalni przedsiębiorcy żałują sił i funduszy na wzmocnienie naszej pozycji na sportowej mapie Polski.Pełne poparcie dla Pana Mariana Nowakowskiego. 12:16, 12.03.2017
biegacz116:38, 12.03.2017
Pracuję i płacę podatki w tym mieście więc 2 razy w tygodniu to nic wielkiego. Miasto płaci potężne pieniądze na prywatny klub i jakoś daje radę, a udostępnienie samej bieżni to jakiś problem? 16:38, 12.03.2017
stadion17:32, 12.03.2017
Stadion to własność mieszkańców Włocławka nie żadnych urzędników.Prywatny klub Wojtkowski sponsoruje za naszą kasę dla swojego PR a o nasz stadion mamy się prosić to KPINA z mieszkańców naszego miasta. 17:32, 12.03.2017
za10:07, 13.03.2017
a niech sobie trenują za darmo byle był pozostawiony po sobie porządek na bieżni co do używania oświetlenia, toalet i prysznica to już inna sprawa 10:07, 13.03.2017
men11:37, 13.03.2017
OK. Niech biegają na stadionie a nie po drodze dla rowerów np.:od ronda falbanki w stronę Michelina. A może nasi radni wpadną na pomysł żeby położyć chodnik obok tej rowerówki dla biegaczy i spacerowiczów, bo ciasno się tam robi i niebezpiecznie. 11:37, 13.03.2017
entuzjasta20:55, 14.03.2017
wspaniały pomysł.biegam prawie codziennie.rowerzystom schodzę ze ścieżki,gdyż korzystam z niej warunkowo.może nie tyle chodnik,lepiej wyrównać-ubić ziemię o szer.1 m.od ścieżki po obu stronach. 20:55, 14.03.2017
SEPARATYSTA BOBAS21:45, 16.03.2017
Osobiście biegam w lesie - z reguły 15 km. Dwa lub trzy razy w tygodniu. Dlaczego teren zalesiony, a no po prostu zdrowiej. Bieżnia nie służy stawom, jest dobra na 3-5 km lub na test Coopera (12 minut). Ponadto las bardziej uspakaja. Pan Nowakowski powinien Państwa w tej materii uświadomić. 21:45, 16.03.2017
abcde12:26, 12.03.2017
2 0
Natalia jak zwykle staje na wysokości zadania. 12:26, 12.03.2017