Zbiórka pod dawnym Tesco, przemarsz pod Halę Mistrzów i wielkie emocje. Tak w skrócie można opisać sobotę w wykonaniu kibiców Anwilu Włocławek. Jak Rottweilerom poszło na parkiecie w derbach województwa z Twardymi Piernikami? Tego dowiecie się z poniższego artykułu.
Od przemarszu kibiców Anwilu pod Halę Mistrzów rozpoczął się mecz ostatniej kolejki rundy zasadniczej w Orlen Basket Lidze.
Jeszcze przed początkiem spotkania, uhonorowany został Aaron Cel, utytułowany koszykarz Twardych Pierników, który kończy karierę.
[FOTORELACJA]18441[/FOTORELACJA]
Od rzutu za 3 punkty zaczął się sobotni mecz. Do kosza trafił Luke Petrasek. Rywalizacja w pierwszej kwarcie pomiędzy gospodarzami a gośćmi była bardzo zacięta. Na koniec pierwszych 10 minut było 20:19 dla Anwilu.
Druga kwarta to czas efektownych strat, przejęć i jeszcze bardziej efektownych rzutów do kosza. Zwłaszcza jednego rzutu Petraska za dwa punkty na wynik 35:29. Po drugiej kwarcie tablica wyników wskazywała 45:39 dla Rottweilerów.
Po pierwszych minutach trzeciej kwarty Rottweilery prowadziły z 12-punktową przewagą. Na tablicy było 53:41. Drużyna Przemysława Frasunkiewicza przez większość trzeciej części gry starały się prowadzić przynajmniej z kilkupunktową przewagą. Po trzeciej kwarcie Anwil dalej był na prowadzeniu 63:52.
Czwarta i ostatnia część meczu rozpoczęła się od rzutów wolnych Mateusza Kostrzewskiego. Oba rzuty znalazły się w koszu. Po trzech minutach czwartej kwarty Rottweilery prowadziły już z 16-punktową przewagą. Całkiem szybko ta przewaga stopniała zaledwie do 10 punktów po dwóch trójkach Twardych Pierników.
Na cztery minut przed końcem meczu tablica pokazywała wynik 77:65. Z boiska na kilka minut przed końcem zszedł Aaron Cel, którego cała Hala Mistrzów nagrodziła brawami.
Mecz zakończył się wynikiem 91:70 dla Rottweilerów.
Najlepszym strzelcem Anwilu w dzisiejszym meczu był Tomas Kyzlink, który uzyskał dla swojego zespołu 17 punktów.
Dobrą formę rzutową zaprezentował także Bell. Zdobył 13 punktów.
Przed Anwilem czas na play-offy. Rottweilery zmierzą się na początku maja (2 i 4 maja) z drużyną Spójni Stargard
Anwil Włocławek vs Twarde Pierniki Toruń 91:70 (20:19, 25:20, 18:13, 26:18).
Punkty dla Anwilu: Kyzlink 17, Bell 13, Sanders 12, Kostrzewski 10, Garbacz 10, Petrasek 9, Joesaar 7, Dimec 6, Łączyński 5,
marek7719:24, 27.04.2024
Występ Rotiego w Mam Talent. Żenujący występ dodam.
https://www.instagram.com/mamtalent_tvn/reel/C58oMZdsiqU/ 19:24, 27.04.2024
Ryhu20:30, 27.04.2024
Jeśli jakimś cudem Anwil przejdzie Spójnię to w kolejnej rundzie Legia lub King przerwą sen o mistrzostwie dla Włocławka. 20:30, 27.04.2024
źle napisanie... 21:03, 27.04.2024
To nie są już TWARDR PIERNIKI... 21:03, 27.04.2024
van Dyke21:19, 27.04.2024
Drogi redaktorku zliczając punkty zdobyte w poszczególnych kwartach należałoby uwzględnić 2 pkt Kalifa Young'a którego pominąłeś. 20 +25+18+26 to 89 a nie jak podałeś 91. W czwartej kwarcie Anwil zdobył 28 pkt. 21:19, 27.04.2024
do persony non grata06:35, 28.04.2024
Śmieć topiasz się wychyla, won z tym pachołkiem. 06:35, 28.04.2024
Muchozol06:53, 28.04.2024
I tak koniec końców przegrają🤣 06:53, 28.04.2024
Śmieszne07:39, 28.04.2024
Bałtwochwalstwo. bożkowie przez małe B, oni i tak mają was gdzieś - liczy się tylko kasa z biletów. 07:39, 28.04.2024
Borzena08:52, 28.04.2024
Czy na meczu był pan Marek W.?Komu kibicował?Jeszcze Anwilowi czy już Toruniowi? 08:52, 28.04.2024
witz216:30, 28.04.2024
W komentarzach znalazłem kilka krytykujących drużynę i jej sympatyków wpisów. Niektóre można uznać za obraźliwe. Nie mam zamiaru tłumaczyć nikomu, czym jest koszykówka dla Włocławka. Jak ktoś jest zaślepiony niechęcią do kogoś lub czegoś, to nie ma sensu z takim wdawać się w dyskusję.
Napiszę więc tylko tak - jak nie podoba wam się koszykówka, czy poszczególni zawodnicy, to nie musicie na to patrzeć, a szczególnie o tym pisać. Wasze nędzne wypociny i tak nie zniechęcą tych, dla których sport ma jakieś znaczenie, a zawodnicy traktowani są z szacunkiem, bo wykonują ciężką pracę na treningach i na meczach, po to m.in. żeby zadowolić wszystkich, którzy chcą ich oglądać.
Myślę, że większość tych krytykantów, to są nieudacznicy, którym nic w życiu nie wychodzi, albo są zbyt leniwi, żeby podjąć trud osiągnięcia czegoś. Czymś zaimponować innym.
Jeżeli się mylę, to niech któryś się pochwali swoimi sukcesami, lecz nie anonimowo tylko niech poda swoje personalia, aby móc go zweryfikować i ewentualnie podziwiać.
Myślę jednak, że takich tu nie będzie.
Co do pieniędzy, jakie zarabiają koszykarze (w każdym klubie, nie tylko w Anwilu), to jest ich praca, za którą są wynagradzani. No a to, że dziś grają w jednym, a w następnym sezonie w innym klubie, to jest po prostu zwykłe prawo rynku, nikt z klubem się nie żeni. Tak, jak w każdej innej pracy. 16:30, 28.04.2024
Pałlinka20:16, 28.04.2024
2 1
Ssij. 20:16, 28.04.2024