Zamknij

Walczył we Włocławku... zmierzy się z Saletą?

08:10, 29.10.2012
Skomentuj

Marcin Lobaczewski/Newspix.pl

Andrzej Gołota zapowiedział powrót na ring. Najsłynniejszy polski bokser wielokrotnie gościł we Włocławku. Gołota przeżył w naszym mieście kilka ciekawych „przygód”, począwszy od bójek barowych, skończywszy na rozboju z bronią w ręku.

Andrzej Gołota to do tej pory ikona i legenda polskiego boksu. Wielokrotny mistrz Polski i Europy w kategorii juniorów. Brązowy medalista olimpijski.

Gołota wielokrotnie gościł we Włocławku. Pobyty Gołoty w naszym mieści miały bardzo burzliwy charakter. Największym skandalem zakończyło się zgrupowanie reprezentacji Polski bokserów we Włocławku w 1990 roku. Andrzej Gołota zrobił rozrubę w dyskotece. Wydano za nim list gończy.

Andrzej Gołota wraz z kolegami ze zgrupowania udał się do lokalu „Grandmet” na osiedlu Zazamcze. Znany z wybuchowego charakteru Gołota wdał się w bójkę. Po krótkiej szarpaninie pięściarz opuścił lokal, postanowił jednak wrócić i wyrównać rachunki. Ochrona nie chciała wpuścić boksera ponownie do lokalu. Wściekły Andrzej Gołota zaczął wygrażać pracownikom ochrony bronią gazową.

Po zakończeniu awantury w „Grandmecie” Gołota udał się do kolejnego włocławskiego lokalu „Marysieńka”, gdzie wdał się w kolejną bijatykę.

Tak poważne „wybryki” nie uszły pięściarzowi płazem. Gołota oskarżony został o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za bokserem wydano list gończy.

Paradoksalnie rozróby we Włocławku i kłopoty z polskim prawem wyszły Gołocie na dobre. Ścigany listem gończym bokser wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie jego kariera nabrała rozpędu.

Gołotę będzie można ponownie zobaczyć w ringu na początku przyszłego roku, ma skrzyżować rękawice z Przemysławem Saletą.

(K.O)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

margolciamargolcia

0 0

słynnej Marysieńki już nie ma ale Zawiślacy pamiętają akcje Andrzeja

08:19, 29.10.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zugbazugba

0 0

pamietam jak andrzej przyjechal do wlocka na sprawe,zdaje sie ze luty byl 1997rok.ucieklem wtedy z praktyk ze szkoly i od rana czekalem pod sadem,zmarzlem wtedy jak diabli.andrzeja zobaczylem wychodzacego z sadu,obstawil sie ochrona bo pewnie myslal ze cos mu grozi,a tu ludzie zaczeli bic brawo i skandowac andrzej golota.a moze osir zlozy oferte organizacji tej walki w hali mistrzow?byloby super i andrzej wrocilby na stare smieci.coz ze nie ten sam,ale to zawsze golota.

10:47, 29.10.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

fcgffh fcgffh

0 0

No tak to przecież dzięki nam włocławianom słynny gołota stał się słynny!

22:00, 29.10.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do zugbydo zugby

0 0

On się nie obstawił ochroną lecz eskortowała go policja bo mial sprawe w sadzie o pobicie mieszkańca Włoclawka,który do dziś nie doczekał się zasadzonego odszkodowania.A Gołota uciekł do USA

20:40, 30.10.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%