Zamknij
Ważne

Kulturysta z Kowala Mistrzem Europy! Łukasz Prekop triumfuje [WYWIAD]

15:42, 06.07.2023 Aktualizacja: 17:51, 06.07.2023
Skomentuj Fot. archiwum prywatne Łukasza Prekopa Fot. archiwum prywatne Łukasza Prekopa
Już w podstawówce marzył o posiadaniu umięśnionej męskiej sylwetki. Dziś jest mistrzem Europy w kulturystyce siłowej. Rozmawiamy z Łukaszem Prekop. 
 
DDW: Od czego zaczęła się Twoja twoja przygoda z kulturystyką?

Łukasz Prekop: Świat kulturystyki zaczął mnie fascynować już w ósmej klasie podstawówki. Zacząłem dążyć w kierunku osiągnięcia celu jakim jest posiadanie dobrze rozbudowanej, umięśnionej męskiej sylwetki.

Zaczęło się od siłowni domowej, czy od razu już była taka profesjonalna?

Trenować zacząłem w siłowni w bloku. W tamtych czasach nie było tyle profesjonalnych klubów.

Obecnie trenuję w dwóch włocławskich klubach. Jeden to Klub "OLIMP" na Zazamczu, drugi "ENERGY CLUB" na ul. Wiejskiej.

Ile najwięcej kilogramów wyciągniesz? 
 
Na "dzień dobry" robię siady ze sztangą na plecach 250 do 300 kg.

Twoje pierwsze zawody - pamiętasz jak to było? 

Pierwszy zawody to debiuty 2014 w Gdańsku. Jak dobrze pamiętam to startowałem w kategorii do 80 kg. Zdobyłem wtedy czwarte miejsce. 

Wróciłeś z zawodów w Hiszpanii. Opowiesz coś właśnie jak tam było? 

Hiszpania to były moje pierwsze tak poważne zawody poza granicami Polski. Z całego świata przyleciało na nie około 1 tys. zawodników.

Zdobyłem tam tytuł w kategorii OPEN Masters - złoty medal w wadze ciężkiej do 102 kg. Wróciłem stamtąd z dwoma medalami złotym i brązowym. 

Miałeś kontuzje?

Oj tak, w tym sporcie to nieuniknione. Miałem liczne naderwania włókien. W 2019 roku miałem operację kręgosłupa. Wtedy nie ćwiczyłem ponad dwa miesiące.

Co Cię najbardziej motywuje do treningów?

Moją motywacją jest przede wszystkim to, żeby coś robić, ćwiczyć, udoskonalać się, nie stać w miejscu.

Opowiedz o swojej rodzinie. Jak sobie radzicie, jak łączycie życie prywatne z twoimi zawodami?

Mam żonę Anetę. Mamy dwoje dzieci - synek Dominik ma 11 lat i córka Zuzia 18 lat. Wspólne życie rodzinne mamy tak naprawdę od niecałych trzech lat. Wcześniej pracowałem dla firm za granicami kraju. Wiadomo, jak to było kiedyś... Budowaliśmy się tu, niedaleko Włocławka, w Kowalu.

Aby budowa szła szybko trzeba było wyjechać. Zarabiałem na dom i rodzinę. Z żoną i dziećmi widywałem się najczęściej wieczorami przez skype.

Aneta miała bardzo dużo na głowie. Siedziała w Polsce z dziećmi, a ja byłem poza krajem. Podjęliśmy decyzję, żebym zjechał do Polski. Aneta założyła działalność gospodarczą - otworzyła kwiaciarnię w Kowalu. Dzięki temu mogłem zjechać do kraju z myślą, że sobie razem poradzimy. Też miałem dość rozłąki.

"Życie z kulturystą nie jest łatwe"

Obecnie wygląda to tak, że jadę rano do pracy, wracam, zjem, przebieram się, jadę na siłownię i wracam do domu. Życie z kulturystą nie jest łatwe.

Aneta mi bardzo pomaga, bardzo mnie wspiera, jeździ ze mną na zawody. To moje największe wsparcie. Razem z dziećmi to mój najwierniejszy kibic. Przyznam, że z kulturystą jest bardzo ciężko żyć. Gdy zbliżają się zawody cała moja rodzina swój plan dostosowuje pode mnie.

"Jestem uparty, zawsze byłem"

Najtrudniej mają ze mną chwilę przed samymi zawodami. Zmienia się wtedy mój tryb jedzenia, picia wody... Mam wtedy specjalny program żywieniowy. Wypijam dziennie po 10 l wody, potem przez około 3, 4 dni schodzi ze mnie stopniowo ta woda. Człowiek zaczyna być troszkę odłączony z życia, zaczyna być zimno, organizm się zmienia, nie ma się tyle siły co na co dzień.

Dostarczając do organizmu bardzo dużej ilości wody, którą stopniowo ucinamy, powodujemy zmiany podskórne, skóra staje się "papierowa". Chodzi o to, żeby wydobyć mięśnie, żyły... żeby podczas zawodów wszystko było bardziej widoczne.

Mimo tak licznych zmian w organizmie jestem bardzo uparty, zawsze byłem. Bez tego nie osiągniesz sukcesu. Przykładowo - były 18. urodziny mojej córki Zuzi. Nie spróbowałem tortu, niczego, bo już byłem tuż przed zawodami. Mój tryb żywieniowy nie pozwala na żadne ustępstwa.

Mój syn Dominik mnie czasem naśladuje, ale lepiej, żeby on nie szedł w kierunku kulturystyki. To naprawdę dużo wyrzeczeń.


DDW: Czy poza kulturystyką posiadasz jakieś hobby? 

Kiedyś interesowała mnie piłka nożna, ale moja pasja w całości przeszła na kulturystykę.

DDW: Jak na co dzień wygląda Twoja dieta?                                                         

Dieta to zależy jaki jest okres, czy jest okres redukcyjny, czy okres masowy. Ona się zmienia praktycznie z tygodnia na tydzień lub co 2 tygodnie. Zależy jakie mam postępy. Standardowo w skład diety wchodzi kurczak i ryż. Jem trzy takie posiłki dziennie zawierające dużą ilość białka.

DDW: Co sądzisz o kulturystyce kobiecej?

Szanuję te osoby, które przychodzą na siłownię, dbają o siebie. Robią cokolwiek, zamiast siedzieć w domu przed telewizorem. Fajnie, jeśli kobieta ćwiczy, to jej wybór.

DDW: Co poradzisz osobie początkującej?

Na pewno podpowiem, że nie należy robić poważnych ćwiczeń siłowych  "na własną rękę". Po prostu mogą sobie sami zrobić krzywdę. Trener personalny pomoże w doborze odpowiednich ćwiczeń. Taka pomoc na pewno nie zaszkodzi.

DDW: Twoje plany na przyszłość, plany, marzenia?

Nie chciałbym zapeszyć. Nie zdradzę, bo się nie spełnią.

DDW: Czyli wszystko przed Tobą. Dziękuję za wywiad i życzę wielu dalszych sukcesów.

Również dziękuję.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

CiekaweCiekawe

13 8

No czymś się chłopie musiałeś dowartościować skoro nie miałeś nic innego do zaoferowania i wskoczyłeś w pakerstwo, które nie ma żadnego celu.

15:54, 06.07.2023
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Za toZa to

11 10

Twój komentarz miałby jakąkolwiek wartość gdybyś pochwalił się w nim swoimi sukcesami lub osiągnięciami. No, ale rozumiem... kompleksy! Numer stary jak świat, krytykować innych, żeby samemu poczuć się lepiej.

16:30, 06.07.2023

Mistrz13 Mistrz13

2 1

Dobrze napisane podziwiam ludzi którzy myślą że jak jest wiejskim koksem to ludzi będą podziwiać i zarazem się bać śmiech na sali takich najlepiej się Napier... To to zero kondycji a siły wogóle drążkiem 20 cm podnieść to swego ciała to naprawdę wyczyn 🤣🤣🤣
Mogę z każdym wyjść tylko wezne sobie kija lub pistolet i jestem ciekawy czy dadzą radę 🤣🤣🤣🤣

14:29, 08.07.2023

Mańka Mańka

1 8

Gdzie obiecany artykuł o zbiórce i pogrzebie?!

16:02, 06.07.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Tek...Tek...

0 2

Ludzie ale wam żal dupe ściska chłopak ciężka praca osiąga cele zamiast podziwiać ze mamy takiego człowieka który jest z naszego miasta to wy krytyka *%#)!& się dobrze w te chore wasz puste głowy serio

23:41, 06.07.2023

EdwardEdward

2 2

Ja tez mam soecjalny program żywieniowy na weekendy 200 na raz po 3 serie na rozgrzewke i 500 na dobitke

16:03, 06.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NiciNici

11 7

No jasne, że daja rade jak zonka sprzedajac kwiaty nie wystawia patagonów. Rozumie, że budowa prawie 300metriwegi domu jest z leganie zarobionej pracy na umowe.

16:43, 06.07.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Kwiaciarnia która?Kwiaciarnia która?

1 2

Gdzie to jest?

17:14, 06.07.2023

ProfProf

4 6

Gratulacje. Podziwiamy i trzymamy kciuki za dalsze sukcesy.

19:50, 06.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Bolek xdBolek xd

2 4

Super, extra, podziwiam cieżka pracę i wytrwałość - trzymaj tak dalej 🔥🔥🔥

00:20, 07.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zdrówka! Zdrówka!

13 0

Parskam śmiechem jak słyszę za każdym razem to samo pytanie do każdego kulturysty czyli o dietę.
Koleś więcej zeżre prochów i odżywek niż jakiegokolwiek żarcia. Ale zwisa mi to, jego brocha, ma szansę na szybkie walnięcie w kalendarz.

00:41, 07.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Koles Koles

12 1

Sukces że strzykawka w pośladkach,też mi wielki sukces...ale brawo za wytrwałosc

07:24, 07.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

obrzydliwość -obrzydliwość -

6 0

- na wymioty się zbiera ...

15:05, 07.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TedTed

5 0

Jak Prekop z Kowala to zapewne syn Marioli i Henryka

15:13, 07.07.2023
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

AggaAgga

5 0

Tego Henryka grubaska z dużym brzuchem co pracował ze mną w Holandii ? Niesamowite że taki mały śmieszny facecik z brzuszkiem ma takiego syna .

21:06, 07.07.2023

zzzzzzzzzzzzzzzz

2 0

Slawka i Wiesi A wnuk sp Danusi nauczycielki i soltyski chyba z Grodztwa

20:18, 10.07.2023

lollol

1 2

Jest pasja i są sukcesy. Gratulacje i trzymać tak dalej.

09:12, 08.07.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NieLubięLudziNieLubięLudzi

3 5

To wbij sobie strzykawkę w d**** i zobaczymy jeden z drugim czy osiągnięcie taką formę. To są lata wyrzeczeń i samozaparcia.ŻAL MI WAS ŻYCIOWI NIEUDACZNICY. A dla tego Pana wielkie gratulacje! Rób swoje! PS. CZEKAM AŻ PORTAL WRESZCIE UDOSTĘPNI OPCJĘ KOMENTOWANIA Z IMIENIA I NAZWISKA ZA POŚREDNICTWE PORTALI SPOŁECZNOŚCIOWYCH - WTEDY JUŻ NIE BĘDZIECIE TACY BYSTRZY!

20:06, 08.07.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NicoNico

4 1

I czemu ta deformacja własnego ciała służy ?

11:30, 09.07.2023


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%