Koszykarze Anwilu Włocławek nie dali szans Śląskowi Wrocław, zwyciężając wynikiem 97:70 i zapewniając sobie pierwsze miejsce w rundzie zasadniczej ORLEN Basket Ligi. W Hali Mistrzów panowała wyjątkowa atmosfera.
W piątkowy wieczór (25 kwietnia) w Hali Mistrzów nie było mowy o przypadku – od pierwszych minut gospodarze przejęli kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie.
Anwil rozpoczął mocnym akcentem, wygrywając pierwszą kwartę 27:17. W kolejnych fragmentach meczu przewaga włocławian tylko rosła.
Podopieczni trenera Selcuka Ernaka pokazali, że są w znakomitej formie – druga kwarta również padła łupem Anwilu (24:20), a po przerwie przewaga lidera jeszcze się powiększyła.
Trzecia część spotkania to wynik 25:20 dla Rottweilerów, a w ostatniej kwarcie Anwil dołożył kolejne punkty, zwyciężając 21:13. Ostateczny rezultat – 97:70 – nie pozostawia złudzeń, kto rządził tego dnia na parkiecie.
W ofensywie brylował Luke Petrasek, który zdobył 18 punktów i był kluczową postacią Anwilu. Po 13 oczek dorzucili Nick Ongenda i DJ Funderburk. Michał Michalak zakończył spotkanie z 12 punktami, a dwucyfrowy dorobek mieli także Justin Turner (11) i Ryan Taylor (10).
Nie sposób nie zauważyć świetnej współpracy rozgrywających – Luke Nelson i Kamil Łączyński rozdzielili aż 15 asyst.
Atmosfera w Hali Mistrzów była wyjątkowa – kibice nie tylko szczelnie wypełnili trybuny, ale przez całe spotkanie wspierali swoją drużynę głośnym dopingiem. Na naszym portalu można zobaczyć szeroką fotorelację z meczu – zarówno z parkietu, jak i trybun.
[FOTORELACJANOWA]20429[/FOTORELACJANOWA]
[FOTORELACJANOWA]20432[/FOTORELACJANOWA]
Kibice Anwilu nie muszą długo czekać na kolejne emocje. Już w czwartek, 1 maja, włocławianie zagrają na wyjeździe z Kingiem Szczecin.
6 2
Igrzyska dla gawiedzi
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz