Były dyrektor Teatru Impresaryjnego, Jan Polak zdecydował się na emocjonalny wpis dotyczący zakończenia pracy. Co w nim zawarł?
Jan Polak oficjalnie zakończył swoją pracę na rzecz włocławskiej kultury. Po 30-latach zarządzania Teatrem Impresaryjnym przeszedł na emeryturę. Kilka dni temu w ratuszu odbyło się oficjalne, wyjątkowe pożegnanie.
Grupa urzędników, a wśród nich dyrektor Polak, z rąk prezydenta odebrała specjalne podziękowania.
Swoje pożegnanie z teatrem wieloletni dyrektor wyobrażał sobie jednak inaczej. Wszystko zburzyła pandemia COVID-19.
Istotą teatru jest żywy kontakt widza z aktorem. To największy czar i magia. Nie myślałem, że moje pożegnanie wypadnie w takim momencie. Liczyłem na spotkanie z publicznością, zagramy przedstawienia i wtedy będę mógł wszystkim podziękować
- tłumaczył w rozmowie z Dzień Dobry Włocławek były już dyrektor placówki.
Niestety, nie było to możliwe. Dlatego Polak zdecydował się na emocjonalny wpis na oficjalnym koncie Teatru Impresaryjnego na facebooku.
Tam najpierw przypomniał początki swojej drogi, a później dziękował wszystkim, którzy wraz z nim budowali teatr.
- Trzydzieści lat temu przystąpiłem do konkursu na stanowisko dyrektora ówczesnego Wojewódzkiego Domu Kultury we Włocławku. Opracowałem koncepcję organizacyjną i artystyczną Teatru Impresaryjnego, która stała się podstawowym dokumentem złożonej przeze mnie we wspomnianym konkursie aplikacji. Przekonałem komisję konkursową i już jesienią 1990 roku ruszył przy włocławskim WDK-u Impresariat Artystyczny „Im Art”, a po kolejnych dwóch latach Państwowy Teatr Impresaryjny powołany przez wojewodę włocławskiego - wspomina Jan Polak.
Specjalne podziękowania trafiły do publiczności. Polak dziękował także swojemu mistrzowi - Włodzimierzowi Gniazdowskiemu.
- „Dziadkowi”, za to, że pokazał mi drogę do teatru i był przy mnie, gdy stawiałem na niej pierwsze kroki - mówił.
Podziękowania trafiły także do były i aktualnych pracowników teatru, aktorów z teatru „Próba”, Teatru Ludzi Upartych, twórców polskiego teatru i władz - wojewódzkich i samorządowych.
- Dziękuję wszystkim sympatykom i przyjaciołom naszej Sceny. Życzę Wam i Teatrowi Impresaryjnemu im. Włodzimierza Gniazdowskiego niezwykłych wydarzeń artystycznych i kolejnych trzydziestu, pięćdziesięciu, stu lat! - skończył wpis emerytowany dyrektor.
cóż08:52, 31.07.2020
Szkoda , że odchodzi także Pani Sylwia , zawiedziona odchodzi do Brześcia. Pewnie nie wie , że Włocławek podlega pod brzeskie kolo PO. 08:52, 31.07.2020
ccccc08:59, 31.07.2020
Wielu ludzi odchodzi na emerytury i nikt nie leci z tym do mediów. 08:59, 31.07.2020
Torunska7309:24, 31.07.2020
Pani Sylwia kształciła się tylko po to aby zostać dyrektorem.Mało jest osób bardzo dobrze wykształconych,które realizują swoje pasje i nie w głowie im stołek.Smutne.Przecież dyrektor jest tylko po,nie był jeszcze ogłoszony konkurs.Skoro p.Sylwia działała już rok temu w Brześciu to może ma apetyt na stanowisko w nowym ośrodku w Brześciu.
09:24, 31.07.2020
sufler13:08, 31.07.2020
Już się naprzykrzyło słuchać, bo ten człowiek to już co tydzień robi pożegnanie, inni idą na emeryturę i nie robią takich jaj z sobą. 13:08, 31.07.2020
sarenka16:47, 31.07.2020
Bo kazdy chce się z nim pożegnać ,bo jest wspaniały człowiek a tylko prostakom się to nie podoba 16:47, 31.07.2020
Hgf21:35, 31.07.2020
Precz z komuną. 21:35, 31.07.2020
Tik23:21, 31.07.2020
I tak żegnając się, do końca roku zleci. 23:21, 31.07.2020
mmm n15:52, 04.08.2020
k mi sie tyż zachciało 15:52, 04.08.2020
no cóż13:13, 31.07.2020
9 4
Jak ona jest PO - to straciłem do niej zaufanie, przypomnijcie sobie jak PO zrujnowało i zdegenerowało nasz Kraj we wszystkich dziedzinach społeczno-politycznych i gospodarczych 13:13, 31.07.2020