Pierwotny młyn wodny w Kłóbce był typowym młynem wiejskim, o niedużej kubaturze. Przed rozbudową składał się z piwnicy i jednej kondygnacji i w takie właśnie postaci został odbudowany. Fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP.
Kujawsko-Pomorski Park Etnograficzny w Kłóbce zyskał nową atrakcję. Zrekonstruowany został XIX-wieczny młyn wodny.
Pierwsze wiadomości na temat młyna wodnego na rzece Lubieńce w Kłóbce pochodzą z 1489 r., chociaż prawdopodobnie istniał on w tym miejscu wcześniej. Przez stulecia był wielokrotnie przekształcany i ostatecznie, w 1985 r. został rozebrany. Zachował się jaz wodny z fundamentami ostatniego młyna, na których zrealizowano rekonstrukcję. Wszystko kosztowało 2,8 mln zł (2 mln zł tej kwoty to dofinansowanie unijne).
Młyn został uruchomiony w sobotę (18.11) przez samego marszałka Piotra Całbeckiego, który, jak podkreśla Urząd Marszałkowski w Toruniu, jest inicjatorem przedsięwzięcia.
- To kolejny etap rozbudowy Kłóbki, dużo się tutaj dzieje i nadal się będzie działo, mamy plany na kolejne inwestycje – mówił w sobotę w Kłóbce marszałek Piotr Całbecki.
- To kolejny etap trwającego 10-lat procesu przywracania dawnego krajobrazu historycznej miejscowości Kłóbce. Większość odbudowanych i odrestaurowanych budynków była w fatalnym stanie lub pozostały po nich tylko fundamenty. Tak też było z młynem – przypomina Piotr Nowakowski, dyrektor Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku.
Zabytkowy młyn odrestaurowano z zachowaniem oryginalnych fundamentów i piwnic. Usytuowanie przy istniejącym jazie piętrzącym wodę oraz rozplanowanie linii przemiałowej i odpowiednie zagospodarowanie wnętrza pozwoli zwiedzającym poznać mechanizmy stosowane w dawnych czasach. To integralna część skansenu, którą administruje marszałkowskie Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku. Inwestycja była możliwa dzięki przeszło dwumilionowemu dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2014-2020.
Młyn to kolejny obiekt odrestaurowany w skansenie. W kłóbeckim parku turyści mogą zobaczyć także uratowane zabytki:
0
0
0
0
0
0
To chyba żart09:57, 20.11.2023
Niewiarygodne. Prawie TRZY MILIONY z publicznych pieniędzy za taką budę, o co tutaj chodzi ??? Zarówno inwestor jak i wykonawca powinni odpowiedzieć na kilka pytań przed stosownym organem.
?10:48, 20.11.2023
czy to atrakcja podobna do partyjnych pseudotężni wymyślonych przez partyjnych pseudofachowców ?
Jsjsj10:57, 20.11.2023
Za 3 miliony to bym się cofnął do tamtych czasów i przywiózł oryginalny młyn, jeszcze by na flaszkę zostalo
3 miliony11:27, 20.11.2023
Gliński i jego pieski w akcji. Powyborcze grabienie kasy publicznej trwa. Miejmy nadzieję że to lokalne towarzystwo wzajemnej adoracji odejdzie razem ze swym pryncypałem.
kowalak15:36, 20.11.2023
Szkoda że pan marszałek tak o drogi nie dba. Tego bubla do baruchowa poprawcie.
skandal15:59, 20.11.2023
To aż się prosi o kontrolę NIK . Kto o zdrowych zmysłach utopił by prawie 3 miliony w taką budę ?
Kłóbka16:30, 20.11.2023
Podobno w planach jest jeszcze wychodek za 1,2 mln.
Klimkiewicz20:32, 20.11.2023
Niewatpliwie duze pieniadze ale 2 miliony dala Unia. To miejsce Klobka jest bliskie mojemu sercu - moj Ojciec Jan pochodzil stamtad! Pozdrawiam
yhy09:10, 21.11.2023
A skąd ta unia ma pieniądze ? Chyba z moich podatków osiołku.
do Klimkiewicz08:13, 21.11.2023
Czyli skoro ktoś dał to trzeba zmarnować i zdefraudować, tak cie Ojciec uczył ? A swoją drogą to ile wydałbyś własnych pieniędzy na tak okazały obiekt ???
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
6 6
Człowieku ,toć to nasza kultura ,nasza historia , nasze korzenie,na takie inwestycje powinno się wydawać pieniądze ,co lepiej na celebrytów przeznaczyć ,z nimi nie wiąże się żadna historia ,żadna nauka z nich nie wypływa
7 5
Człowieku, nikt nie kwestionuje zasadności odbudowy części naszej historii, chodzi o cenę. O zawrotną i nieadekwatną do tego co widać.