O filmie „Solid Gold” zrobiło się głośno jeszcze przed pokazem na Festiwalu Filmowym w Gdyni. Teraz produkcję można już oglądać we włocławskim Multikinie.
„Solid Gold” to inspirowany kulisami afery Amber Gold, thriller sensacyjny w reżyserii Jacka Bromskiego („Bilet na Księżyc”, „Anatomia zła”). W doborowej obsadzie filmu, w gwiazdorskim pojedynku na szczycie, ikony krajowej kinematografii – zdobywcy Polskich Nagród Filmowych – Orłów oraz wielokrotni laureaci Festiwalu w Gdyni – Janusz Gajos i Andrzej Seweryn.
Kaja Miller (Marta Nieradkiewicz) jest młodą, ambitną policjantką. W czasie jednej z akcji zostaje porwana i zgwałcona przez gangsterów. Uciekając, zabija swoich oprawców, ale w służbowym raporcie zataja okoliczności zajścia i odchodzi z pracy. Osiem lat później do Gdyni ściąga ją jej były szef – Nowicki (Janusz Gajos), wysoki oficer CBŚ, który stoi na czele zespołu prowadzącego dochodzenie w sprawie biznesowo-politycznych powiązań na Pomorzu. Grupa ma za zadanie rozpracowanie przestępców zajmujących się budowaniem piramidy finansowej o ogromnym zasięgu. Tropy prowadzą do Kaweckiego (Andrzej Seweryn) – nieuczciwego biznesmena wykorzystującego polityczne znajomości do ochrony własnych interesów. Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi i obnaża powiązania świata biznesu, służb i przestępczości zorganizowanej.
Przypomnijmy, że o filmie zrobiło się głośno podczas Festiwalu Fil;mowego w Gdyni. Produkcja została zakfalifikowana do walki o Złote Lwy, a następnie wycofana, co tłumaczono przyczynami formalnymi. Reżyser wprost mówił, że to działanie TVP, która była koproducentem filmu. Ostatecznie „Solid Gold” wziął udział w konkursie
brt_10:49, 30.11.2019
5 1
Jak to się udało? Główny beneficjent przekrętu i mózg całej operacji, jak sam zapowiedział wraca zaraz z Brukseli. Trzeba po prostu zapytać? 10:49, 30.11.2019
Konto usunięte12:14, 30.11.2019
0 0
W podobnym tonie, co cesarz europy, próby odpowiedzi podjął się również król disco polo i sylwestra marzeń, a słowa "Jak do tego doszło, nie wiem?", ozdobił dwoma akordami, ku naszej uciesze. 12:14, 30.11.2019
felek 14:28, 30.11.2019
0 0
Pan Bóg z karaniem nieraz czeka, a nieraz karze od razu. Tutaj mieliśmy grzech chciwości i Pan Bóg chciwych pokarał bardzo szybko. To samo dotyczy chciwych kredytobiorców we frankach. 14:28, 30.11.2019