Ania Rzepińska, 36-letnia mama czwórki dzieci z podwłocławskich Fabianek, przeżyła dramatyczny wypadek. Dziś walczy o powrót do sprawności po potrąceniu przez samochód. Trwa zbiórka na leczenie i rehabilitację. Pomożesz?
2 października 2024 roku, dzień, który na zawsze zmienił życie Ani. Wypadek, który zdarzył się podczas spaceru, pochłonął jej zdrowie i spowodował liczne obrażenia.
[ZT]72010[/ZT]
Jak informują organizatorzy zbiórki, Fundacja Siepomaga, Ania została potrącona przez samochód podczas przechodzenia przez ulicę. W wyniku wypadku trafiła do szpitala w bardzo ciężkim stanie, a lekarze nie dawali jej wielu szans na przeżycie.
Diagnoza była przerażająca: urazowy krwotok podpajęczynówkowy, liczne rany otwarte głowy, liczne złamania, uraz śródczaszkowy. Ania przez dwa tygodnie walczyła o życie w śpiączce na oddziale intensywnej terapii. Lekarze przygotowywali rodzinę na najgorsze, ale ona wykazała się niezłomną wolą walki.
Wielu mówi, że to cud, że Ania przeżyła. Po dwóch tygodniach w śpiączce jej stan zdrowia zaczął się poprawiać. Wróciła do świata żywych, ale jej droga do pełnej sprawności dopiero się zaczyna. Na początku grudnia Ania trafiła do ośrodka rehabilitacyjnego, gdzie poddawana jest intensywnej fizjoterapii. Mimo że nie może mówić, chodzić ani siadać, rozpoznaje swoich bliskich i komunikuje się z nimi gestami.
Jak informują organizatorzy zbiórki, „do walki motywują ją dzieci, najbliżsi i przyjaciele”. Lekarze są pełni nadziei – Ania ma szansę na powrót do pełni sił, ale ta droga będzie długa, wyczerpująca i pełna trudności. Kosztowne leczenie oraz rehabilitacja, której Ania potrzebuje, wymagają wsparcia.
Ania ma ogromną wolę walki, ale sama nie pokona tej drogi. Rodzina i przyjaciele Ani proszą o pomoc, by mogła kontynuować leczenie i rehabilitację, które przybliżą ją do odzyskania utraconych umiejętności.
Dzięki wsparciu wielu specjalistów, Ania może odzyskać sprawność, którą tak bardzo pragnie. Jednak każda, nawet najmniejsza pomoc, może przyspieszyć jej powrót do zdrowia.
Fundacja Siepomaga prowadzi zbiórkę na leczenie i rehabilitację Ani, która potrwa do 16 marca 2025 roku. Każda wpłata, każde wsparcie jest na wagę złota.
Ania potrzebuje intensywnej rehabilitacji, aby móc wrócić do życia, które miała przed wypadkiem, aby mogła znów być ze swoimi bliskimi nie tylko ciałem, ale i duchem. To długotrwała i trudna droga, ale z Waszą pomocą może udać się ją przejść.
- Każda wpłata, nawet najmniejsza, to krok w stronę powrotu Ani do pełni sił – mówią bliscy Ani.
Jeśli chcesz pomóc, możesz przekazać darowiznę na stronie zbiórki Fundacji Siepomaga. Razem możemy dać Ani i jej dzieciom szansę na nową, lepszą przyszłość.
Czy nabijamy DD?;20:08, 20.02.2025
Włocławek?!(!?!?!
Laska 21:30, 20.02.2025
Owsiak ma Miliony społeczeństwa niech pomoże. Ma rezydencje w Hiszpanii, Bułgarii itd. Wreszcie niech pomoże ze swoich pieniędzy Wielki Owsiak.
Użytkownik23:10, 20.02.2025
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Nie pomagam00:45, 21.02.2025
Nie pomagam, bo nie lubię.
do nie pomagam08:56, 21.02.2025
... czyżby to wypowiedź landrynki w różowej sukience z sejmu ? ona nigdy nie pomaga zwykłym ludziom
Renia T09:43, 21.02.2025
Wpłacone ;))
!!13:57, 21.02.2025
NIEDŁUGO BEDĄ UŚMIERCAĆ PACJENTÓW BO WCHODZI USTAWA O LEGALNEJ EUTANAZJI UŚMIERCANIU PACJENTÓW NAWET TYCH CO SĄ W ŚPIĄCE KTO NAM POMOŻE ONKOLOGIE NIE DOSTAŁY 300 MLN ZŁ BYDGOSZCZ POLIKLINIKA NIE OTRZYMAŁA CYT TUSK NIE PA PIENIEDZY I NIE BEDZIE NA PECZNIE NOWOTWORÓW ZŁOŚLIWYCH .
??18:28, 21.02.2025
A co na to kierowca, który ją potrącił? Nie miał OC?
Mieszkaniecfabianek20:20, 21.02.2025
Kobieta wtargnęła znienacka na drogę krajową, w miejscu bardzo oddalonym od pasów. To nie było "przejście przez ulicę", tylko nagłe wbiegnięcie tuż pod koła jadącego samochodu. Zresztą to oczywiste - panią z artykułu uznano za winną, stąd brak odszkodowania i potrzeba zakładania zbiórek.
Kuleczka 01:56, 22.02.2025
Bardzo oddalonym od pasów? Skąd te informacje? Kobieta była jedną nogą już prawie na chodniku. Dostała bokiem pojazdu, za to jej przyjaciółka tylko lusterkiem, a także doznała obrażeń. Rozumiem, że kierowczyni może przechodzić teraz przez traumę, ale to nie upoważnia cię do szerzenia dezinformacji, bo to karalne 🤠
Ambrosio 04:29, 22.02.2025
A co z drugą Panią, która została potrącona? Czyżby także wtargnęła? Twoja logika jest nielogiczna 🤣
Mieszkaniecfabianek20:23, 21.02.2025
Nie dziwię się zbiórce, bo sytuacja tragiczna i wymagajaca dużych nakładów finansowych. Tu chodzi tylko o szczerość. Kłamać w takiej sytuacji? Karma wróci.
!!13:02, 22.02.2025
LEGALNA EUTANAZJA UŚMIERACANIA PACJENTÓW YOU TUBE
X!17:06, 25.02.2025
Proszę zwrócić uwagę na warunki atmosferyczne tego dnia widoczność była zerowa, padał deszcz i była mgła. Jak kierowca mógł zauważyć pieszego bez żadnych odblasków ubranego całego na czarno???
Kobieta wtargnęła pod samochód w niedozwolonym i nieoznakowanym miejscu, pod wpływem alkoholu. Kierowca nie przekroczył prędkości co potwierdziła policja. Kobiety zostały uznane winne spowodowania wypadku.
Zbiórka jak najbardziej może być prowadzona ale wypadało by nie kłamać.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
4 1
Nie prawda. Kobieta nie wtargnęła pod auto. Pani, która przejechała tę kobietę, nawet nie hamowała, jechała za szybko, co widać po obrażeniach. Ofiara co prawda nie przechodziła na pasach, ale w ich pobliżu, gdzie jeszcze było to dozwolone. Dodatkowo teren był oświetlony.
1 0
Raczej każdy normalny kierowca, który uczestniczył w wypadku, mierzył się z problemami psychicznymi. Nie pierwsza i nie ostatnia 🤗