Zamknij

Dla poszkodowanego kolegi-żołnierza zrobią wszystko. Byli komandosi postanowili przepłynąć całą Wisłę

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 11:40, 09.06.2020 .
Skomentuj Byłych żołnierzy przywitał między innymi dyrektor OSiR i ratownicy WOPR. Fot. Daniel Wiśniewski Byłych żołnierzy przywitał między innymi dyrektor OSiR i ratownicy WOPR. Fot. Daniel Wiśniewski

Gdy dowiedzieli się, że ich kolega potrzebuje pomocy od razu zaczęli działać. Postanowili zebrać fundusze na dalsze swojego kolegi-żołnierza, a przy okazji okazać wsparcie dla innych weteranów. Byli komandosi we wtorek (9 czerwca) przybili kajakami do Włocławka.

To nie pierwsza wizyta we Włocławku byłych wojskowych. W ubiegłym roku uczestnicy akcji pojawili się w naszym mieście przy okazji zbiórki pieniędzy na rehabilitację Mariusza Tkaczyka "Tasiora", byłego żołnierza 25. brygady Kawalerii Powietrznej. Tkaczyk w trakcie swojej służby był na 3 misjach: 2 razy w Iraku i raz w Afganistanie. Dwa lata temu miał wypadek na motocyklu, w efekcie którego został sparaliżowany. 

Byli żołnierze ruszyli wtedy w trasę kajakami od źródeł do ujścia Wisły. Ich celem było nie tylko dotrzeć do Gdańska, ale przede wszystkim zebrać fundusze na leczenie kolegi.

Akcja zakończyła się sukcesem i postanowiono ją kontynuować. Tym razem Fundacja Sprzymierzeni Z Grom zbiera pieniądze dla innego weterana.

Piotr Ziębakowski "Zięba", któremu teraz chcą pomóc, służył m.in. w Afganistanie. Za swoją wzorową służbę został wielokrotnie odznaczony.

- W dniu Święta Niepodległości wybuchł w jego mieszkaniu pożar. Piotr został bardzo ciężko poparzony, ucierpiała również jego 7-letnia córka, na szczęście w nieznacznym stopniu. Piotr został przewieziony do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach, gdzie przebywał w stanie ciężkim, utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Poparzeniom drugiego i trzeciego stopnia uległo około 40% ciała. W trakcie leczenia szpitalnego Piotr zachorował na sepsę, przeszedł wstrząs septyczny i ARDS (ciężka niewydolność oddechowa)

- informują członkowie fundacji

Jakby tego było mało, u mężczyzny doszło też do ciężkiego zakażenia oczu. Lekarzom nie udało się uratować jego wzroku.

Aby pomóc "Ziębie" byli żołnierze ponownie odwiedzili Włocławek. We wtorek (9 czerwca) przybili do brzegu w pobliżu przystani rzecznej przy ulicy Piwnej. Jak można ich wspomóc?

- 1047 jest działaniem cyklicznym. W tym roku zbieramy pieniądze na kontynuację leczenia Piotra Ziemby. Zebrane środki przekażemy na kurs dla niewidomych, sprzęt ułatwiający życie niewidomym, komputer ze specjalnym oprogramowaniem i GPS dla niewidomych. Chcemy też wesprzeć jego rodzinę. Pokonamy całą Wisłę, a nasza akcja polega na tym, że my płyniemy, a wy wpłacacie pieniądze 

- powiedział Grzegorz Wydrowski prezes zarządu fundacji Sprzymierzeni z Grom.

Wpłaty, które zostaną przeznaczone na pomoc dla weterana należy przelewać na rachunek Fundacji Sprzymierzeni z GROM, nr konta: 08 1600 1228 0003 0141 3220 7001, koniecznie z dopiskiem "nr 046 Piotr Ziębakowski". Pieniądze można też wpłacać za pośrednictwem Facebooka.

Uczestnicy akcji w ciągu kilku najbliższych dni chcą dopłynąć do Gdańska, gdzie wpłyną do Morza Bałtyckiego. Tam, mają na nich czekać inni koledzy z wojska.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

traftraf

3 5

jak wszyscy z tej fotografii byli w komandosach to ja jestem ze SPECNAZU 11:50, 09.06.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

OBSERVEROBSERVER

8 1

Nie wszyscy ludzie z tej fotografii są osobami płynącymi w AKCJI. Są to znajomi, sympatycy tej akcji. 12:18, 09.06.2020


mkmk

0 0

a co oceniasz po wyglądzie ? brak słow.... 20:48, 09.06.2020


reo

babkababka

0 0

weterani służby ciężkiej z honorem, gdzie kolega jest kolegą a współpraca to podstawa ..... bo nie ma przeszkody dla desantowych wojsk 23:00, 09.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%