Nowotwór odbiera jej sprawność. Nie chce, by odebrał jej pracę. Nauczycielka z Włocławka prosi o pomoc

Nauczycielka z Włocławka od lat zmaga się z chorobą, która powoli odbiera jej sprawność. Kobieta walczy o to, by móc normalnie pracować. Potrzebuje do tego kosztownej rehabilitacji.

Pani Agnieszka to włocławska nauczycielka angielskiego. Osiem lat temu dowiedziała się, że ma w mózgu naczyniaka jamistego. 

Naczyniak jamisty może powodować szereg dolegliwości, m.in. napady padaczkowe zaburzenia widzenia oraz mowy, porażenie kończyn czy zaburzenia psychiczne. 

U pani Agnieszki objawy są widoczne od ok. dwóch lat. Od tego czasu u kobiety postępuje połowiczny niedowład. 

- Naczyniak jest nieoperacyjny. Byłam u wielu światowej sławy neurochirurgów. Ostatnio jeden z neurochirurgów powiedział mi, że skończę na wózku

- pisze kobieta. 

Pani Agnieszka ma trudności z chodzeniem; musi wspierać się kulą. Od ok. 3 miesięcy traci również sprawność w prawej ręce. 

Włocławianka martwi się, że choroba uniemożliwi jej normalne funkcjonowanie i dalszą pracę w szkole. 

- Jest to dla mnie bardzo bolesne, ponieważ pracuję jako nauczycielka. Bardzo bym chciała móc znów pójść do szkoły i zobaczyć te wszystkie roześmiane twarze dzieci, kiedy mówię do nich: hello. Dzieci są całym moim światem

- tłumaczy pani Agnieszka. 

Jedyną szansą dla chorej nauczycielki jest długa i kosztowna rehabilitacja. Aby pokryć jej koszty kobieta założyła internetową zrzutkę. 

- Każda złotówka się liczy. Z całego serca dziękuję wszystkim za wpłaty

- pisze na stronie zbiórki.

Zrzutkę pani Agnieszki można wesprzeć TUTAJ.