Aleksandra Balcerzak ma 22 lata i pochodzi z Brześcia Kujawskiego. Po ukończeniu włocławskiego LZK rozpoczęła studia w Poznaniu. Niestety jej marzenia niespełna 2 lata temu brutalnie przerwała choroba. Teraz Ola potrzebuje pomocy.
Dramat zaczął się w połowie sierpnia 2014 roku, gdy Ola zauważyła, że jej lewa ręka staje się coraz słabsza. Nie była w stanie utrzymać w niej przez dłuższą chwilę kubka z herbatą. Po upływie kilku dni poszła do lekarza pierwszego kontaktu, który od razu dał jej skierowanie do szpitala. Jeszcze tego samego dnia znalazła się we włocławskim szpitalu, gdzie wykonano podstawowe badania.
Niestety tomograf komputerowy pokazał guza, który przez swe położenie wywoływał u młodej kobiety coraz silniejszy niedowład lewej strony ciała. Diagnoza wywróciła do góry nogami jej dotychczasowe, poukładane życie. Późniejsze badanie MRI potwierdziło wcześniejsze rozpoznanie. Zaczęła się batalia o życie Oli.
- Usłyszałam tam, że nowotwór jest nieoperacyjny. Najprawdopodobniej nie przeżyłabym operacji usunięcia guza, w najlepszym wypadku doznałabym czterokończynowego porażenia. Stałabym się „roślinką”. W związku z czym w październiku 2014 roku, tuż po moich 20. urodzinach wykonano biopsję. Badanie histopatologiczne potwierdziło podejrzenia mojego lekarza prowadzącego. Okazało się, że to bardzo rzadko spotykany nowotwór złośliwy typu PNET. Jest groźny, ponieważ pojawia się nagle, potrafi urosnąć w kilkanaście, a nawet kilka miesięcy i atakuje głównie młodych ludzi - wyjaśnia Aleksandra Balcerzak.
Następnie było leczenie w Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Początkowo efekty chemioterapii były dobre, bo guz się zmniejszył. Niestety po pewnym czasie znowu urósł.
Jej przypadek był konsultowany u różnych lekarzy w całej Polsce i za granicą. Niestety, ze względu na rzadkość występowania tego nowotworu, jest bardzo mało informacji na jego temat. Jedynym ratunkiem jest chemioterapia.
- Obecnie dostaję kolejną chemię i cały czas ćwiczę. Najprostsze czynności dnia codziennego sprawiają mi ogromny trud. Nie poradziłabym sobie sama bez pomocy najbliższych. Codziennie jeżdżę na rehabilitację i w miarę możliwości staram się o turnusy rehabilitacyjne. Możliwe, że będę musiała rehabilitować się do końca życia. Jeśli aktualne leczenie nie pomoże, lekarze prawdopodobnie zaproponują mi nierefundowany lek, którego jedna dawka może kosztować nawet ponad 2000 zł - dodaje Aleksandra Balcerzak.
Dlatego oczywiste jest, że brześcianka potrzebuje pomocy finansowej. Jej rodzina nie jest w stanie sprostać kosztom leczenia, ciągłych wyjazdów i kupna lekarstw. W pomoc włączyła się warszawska fundacja Alivia, która zajmuje się młodymi ludźmi chorymi na nowotwory.
Mimo trudnego położenia Ola zachowuje pogodę ducha i nie poddaje się. W walce z chorobą potrzebne jest jej wsparcie. Jako, że liczy się każda, choćby najmniejsza pomoc, 22-latka prosi o wpłaty na konto fundacji Alivia. Szczegóły TUTAJ.
pewnie że pomożemy ! ale szlak mnie trafia że fnz nie robi nic brać kasę potrafi i siedzącym na dużych dupach urzędnikom kasę wypłacać premie ,zajebiste pensje i na ty kończy się jego funkcjonowanie ! rop.......dolć to dziadostwo !
włocławianka 12:34, 02.02.2016
pewnie że pomożemy ! ale szlak mnie trafia że fnz nie robi nic brać kasę potrafi i siedzącym na dużych dupach urzędnikom kasę wypłacać premie ,zajebiste pensje i na ty kończy się jego funkcjonowanie ! rop.......dolć to dziadostwo !
przezorny20:17, 02.02.2016
Proszę,a jak agenci ubezpieczeniowi proponują ubezpieczyć dziecko za niewielkie pieniądze na wypadek ciężkiej choroby to słyszy: młodzi ludzie nie chorują!!
mantu16:42, 03.02.2016
trzymaj się Olu
iio20:51, 04.02.2016
a można oddać 1% podatku ???
Sympatyczna13:40, 05.02.2016
Można oddać 1%.
Przy przekazaniu 1% należy pamiętać, by wskazać w zeznaniu podatkowym fundację jako organizację pożytku publicznego, której podatnik przekazuje 1% podatku, poprzez wpisanie numeru KRS Fundacji Alivia: 0000358654. Następnie określenie celu szczegółowego: Program Skarbonka ? Aleksandra Balcerzak 110224. Na koniec należy wyrazić zgodę na przekazanie fundacji danych osobowych.
Lodowisko/rolkowisko z trybunami i wypożyczalnią
Były dwa lodowiska w mieście to ponoć jedno zamknęli bo nie było chętnych. To teraz będą budować na siłe. To będą zmarnowane środki publiczne.
Byle wydać
23:24, 2025-07-08
Wyniki Matury we Włocławku
Wszyscy się z ciebie śmieją! Zauważyłeś, że ddw zmieniło grafikę komentarzy, teraz łapy w dół są taaakie ogromne zwłaszcza dla ciebie!!! 💩💩💩
Ty i prawda?
22:26, 2025-07-08
Wyniki Matury we Włocławku
Szoruj, szoruj na granicę '' Kammarade '', do swoich pobratymców - patologii. Nie zapomnij zabrać ze sobą flaszki na wkupne i skrzynki piwska. P.S. '' Kammarade '', tak po wojnie zwracali się do siebie byli esesmani. Nie matura lecz ............................. . Jaki z ciebie prostaczek, P.i S. i Kościół potrzebuje takich. Masz obrazki na ciele??? Myślałem że strasznie wyglądali Wikingowie, ale jak zobaczyłem te q.rwy na granicy, zmieniłem zdanie. Historia potrafi robić psikusy. DD - ***** wasze spamy. Czego jeszcze chcecie, piszę czystą prawdę.
Lala20
22:03, 2025-07-08
Ulewy nad Polską. Jest ostrzeżenie dla Włocławka
Don Fekalio tak PO-trafił nam ubogacić Wisłę - że aż nieprzyjemnie przy tak niskich PO-ziomach Wisły spacerować po Bulwarach bo trzeba zatykać nos.
Tęczowy
21:59, 2025-07-08