13-letnia Amelia ponad połowę swojego życia spędziła w gabinetach lekarskich. Od 8 lat zmaga się bowiem z nowotworem pnia mózgu. Pomimo dwóch operacji i chemioterapii, stan dziewczynki nie ulega poprawie.
Życie Amelii Bartoszak z Ciechocinka przebiegało w normalnym tempie aż do 2013 roku. Właśnie wtedy roześmiana i pełna energii dziewczynka zaczęła gasnąć w oczach. Z dnia na dzień traciła siły, coraz częściej spała, pojawiły się wymioty. Rodzice nie mogli jednak wtedy przypuszczać, z jaką diagnozą będą się musieli zmierzyć.
W szpitalu w Toruniu rodzina usłyszała druzgocącą diagnozę - Amelkę zaatakował rak pnia mózgu. Podjęto szybką decyzję o przetransportowaniu dziewczynki do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie, po konsultacjach z neurochirurgami, zdecydowano o przeprowadzeniu operacji, która bardzo osłabiła malutkie ciało.
W marcu tego roku, podczas wizyty w Poradni Onkologicznej, po kontrolnym badaniu rezonansem magnetycznym, rodzina dostała kolejny cios: nastąpiła trzecia progresja choroby. Niestety, tym razem, oprócz głowy, cierpi również kręgosłup, który zaatakowały przerzuty.
Wyniki badań są bezlitosne. Na rdzeniu kręgowym wykryto trzy nowe ogniska choroby, z czego jedno okazało się zbyt duże, by poddać organizm radioterapii. Ze względu na lokalizację, guzy nie są możliwe do usunięcia w całości. Amelka może stracić szansę na chodzenie, czyli to, o co walczy od samego początku.
Podczas poprzedniej zbiórki w zeszłym roku udało się zebrać środki na przeprowadzenie operacji zmniejszenia masy guza w kręgosłupie u Profesora Schihmann w Tubingen, dzięki której Amelka chodzi. Z uwagi na przebyte dotychczas leczenia i związane z nimi powikłania zapadła ostatnio decyzja o radioterapii protonowej w Klinice w Essen.
Amelka jest zakwalifikowana do leczenia, ma wyznaczony termin, jednak jej rodzinie brakuje środków finansowych na jego opłacenie. Czasu jest coraz mniej - ostatni rezonans wykazał kolejny wzrost guza w głowie oraz nowe ognisko choroby. Potrzebnych jest ponad 200 tys. złotych, do tej pory zebrano 70% tej kwoty.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz