Zalanie mieszkania to jedna z najczęstszych i najbardziej kosztownych szkód, jakie mogą przydarzyć się w nieruchomości. Zalana podłoga, ściany, meble czy sprzęt AGD to nie tylko duży wydatek na remont, ale także stres i utrata komfortu życia. Czy w takiej sytuacji można liczyć na odszkodowanie za zalane mieszkanie? Kto jest odpowiedzialny za szkody i jak je zgłosić? Odpowiadamy na te i inne pytania w naszym artykule.
Zalanie mieszkania to jedna z najczęstszych i najbardziej kosztownych szkód, jakie mogą przydarzyć się w nieruchomości. Zalana podłoga, ściany, meble czy sprzęt AGD to nie tylko duży wydatek na remont, ale także stres i utrata komfortu życia. Czy w takiej sytuacji można liczyć na odszkodowanie za zalane mieszkanie? Kto jest odpowiedzialny za szkody i jak je zgłosić? Odpowiadamy na te i inne pytania w naszym artykule.
Przyczyn zalania mieszkania może być wiele. Najczęściej dochodzi do niego w wyniku:
W zależności od tego, kto jest sprawcą szkody, można dochodzić odszkodowania za zalane mieszkanie z różnych źródeł. Możliwe są trzy scenariusze:
Jeśli doszło do zalania mieszkania i chcesz ubiegać się o odszkodowanie, musisz zgłosić szkodę do odpowiedniego ubezpieczyciela. W zależności od tego, kto jest winny zalania, może to być ubezpieczyciel sąsiada, zarządcy nieruchomości lub Twój własny.
Zgłoszenie szkody powinno nastąpić jak najszybciej po jej stwierdzeniu, ponieważ ubezpieczyciel może określić w polisie termin, w którym należy to zrobić. Zazwyczaj jest to od 3 do 7 dni od zdarzenia. Zgłoszenie szkody można zrobić na kilka sposobów:
W zgłoszeniu szkody należy podać jak najwięcej informacji o zdarzeniu i jego skutkach. Warto też dołączyć dowody, takie jak:
Po zgłoszeniu szkody ubezpieczyciel ma obowiązek przeprowadzić postępowanie likwidacyjne i ustalić wysokość odszkodowania. Może to wymagać wizyty likwidatora szkód na miejscu zdarzenia lub przesłania dodatkowych dokumentów. Ubezpieczyciel ma 30 dni na wypłatę odszkodowania od momentu zgłoszenia szkody lub przedstawienia wszystkich niezbędnych dowodów. Jeśli część roszczenia jest sporna, to ubezpieczyciel ma dodatkowe 14 dni na jej rozpatrzenie.