Z początkiem października personel medyczny będzie miał obowiązek wpisania informacji o ciąży pacjentki do Systemu Informacji Medycznych. Dotychczas umieszczenie takich danych w SIM było nieobowiązkowe.
Wymóg ten wynika z wchodzącego w życie 1 października rozporządzenia w sprawie szczegółowego zakresu danych zdarzenia medycznego przetwarzanego w systemie informacji oraz sposobu i terminów przekazywania tych danych do Systemu Informacji Medycznej (SIM).
Dane mają wprowadzać lekarze, którzy uzyskają takie informacje w związku z udzielaniem świadczenia zdrowotnego lub realizacją istotnej procedury medycznej.
- Pacjentka nie może i zakazać lekarzowi wpisania informacji o ciąży, ani żądać ich usunięcia z systemu – zostaną one usunięte dopiero po zakończeniu ciąży (informacja o porodzie lub ewentualnym poronieniu również jest wpisywana do SIM) - podaje Radio Zet.
W zamyśle ministerstwa zmiana ma ułatwić obieg dokumentacji medycznej, a także ograniczy koszty.
Resort zdrowia wskazuje, że wprowadzenie nowych przepisów to także "mniejsze ryzyko, że kobieta przyjmie leki niewskazane w ciąży na przykład w sytuacji nagłej, ratowania życia".
Jak wynika z zapisów ustawy dostęp do informacji o ciąży pacjentki wpisanej do SIM będą mieli wyłącznie pracownik medyczny, który wpisał daną informację (dokumentację medyczną) lub pracownik, który w tym samym podmiocie kontynuuje leczenie danego pacjenta, a także lekarz, pielęgniarka i położna POZ, którzy zostali wybrani przez danego pacjenta oraz każdy pracownik medyczny w przypadku zagrożenia życia.
NIEWOLNIK15:18, 26.09.2022
MATKA JEST TYLKO INKUBATOREM CHOWA DZIECI DLA SYSTEMU TO KORPORACJE MAJĄ PIECZE
kolo17:48, 26.09.2022
Tak długo jak długo idioci będą u władzy kobiety powinny nie rodzić dzieci.
witz220:58, 26.09.2022
Te przesłanki, które są podawane jako powód "wypocenia" takiego przepisu, mają tylko jeden cel.
Jest to dalsze zniewolenie kobiet, przez kontrolę, czy nie zostanie usunięta ciąża za granicą.
Nie jestem zwolennikiem aborcji "na życzenie", ale wprowadzanie kretyńskich przepisów, które okrężną drogą mają zniszczyć godność kobiet, jest po prostu nikczemne. Hańbą jest to, że władza - z założenia świecka - włazi po palcu w d..ę klerowi i sprzedaje się za poparcie wyborcze (agitację w kościołach).
Mam nadzieję, że najbliższe wybory raz na zawsze przywrócą w Polsce wolność słowa i sumienia oraz poszanowanie dla Konstytucji.
Obecni rządzący wycierają sobie gęby Ustawą Zasadniczą, interpretując w/g własnych potrzeb.
Najgorsze jest to, że wielu ludzi, nie zauważa tego, albo zaślepieni rozdawnictwem pieniędzy, idą za
PiS-em jak "błędne owce". Szkoda, że w tym towarzystwie jest dużo ludzi mądrych - wykształconych, a jednak naiwnych lub zbyt leniwych, żeby użyć swoich szarych komórek, albo "kupionych" przez kaczystów.
babcia18:31, 27.09.2022
... czasy wolności kobiet skończyły się 30 lat temu ...
Tanka17:10, 03.10.2022
Za wszystkie ZŁO jakie nam wprowadzili podziękujmy im w najbliższych wyborach ! To już nie długo .
5 0
Całe szczęście, że Twoje słowa trochę się sprawdzają. Aktualnie jest najniższy w historii wskaźnik urodzeń. Mało kto teraz chce mieć dziecko przez obecny rząd. Inflacja oraz wszelkie durne zakazy i inne religijnej bzdury nie zachęcają do powiększania rodziny. Jeszcze trochę i będzie zakaz sprzedaży prezerwatyw.