Praca zabiera nam dużą część naszego życia. Aby utrzymać godny standard życia, wielu ludzi dorabia poza etatem do swojej wypłaty. Dlatego każdy chciałby chociaż odpocząć na emeryturze. Czy będą one na tyle wysokie, aby faktycznie nie trzeba było i dorabiać do nich?
Problem niskich emerytur istnieje od lat. Już wiele lat temu specjaliści prognozowali, że obecni 30 i 40-latkowie będą mieli problem z uzyskaniem satysfakcjonującej wysokości emerytury. Kwestię tą na nowo poruszył ostatnio Maciek Samcik, autor bloga subiektywnieofinansach.pl, podczas wystąpienia w "Newsroom" WP.
Pan Maciej Samcik podkreślił w swojej wypowiedzi, że przyczyną problemu są między innymi dwa powody:
Nie oznacza to, że nie ma rozwiązań. Jednak są one niekorzystne dla społeczeństwa. Aby zapobiec problemowi, rząd będzie musiał podnieść podatki. Drugą możliwością jest właśnie obniżenie wysokości emerytur.
Niektórzy prognozują, że za kilkanaście lat zostanie wprowadzona tzw. emerytura obywatelska. Choć dostałby ją każdy pracujący, to jednak w tej samej wysokości. Osoby, które przez całe życie pracowały i dobrze zarabiały, otrzymałyby tyle samo, co pracownik zarabiający najniższą krajową.
Maciej Samcik uważa, że aż 1/3 obecnie pracujących osób, będzie otrzymywać najniższą emeryturę, za którą nie będą mogli żyć na godnym poziomie.
Eksperci, w związku z niepewną przyszłością dotyczącą emerytur, sugerują, aby już teraz odkładać miesięcznie po 100-200 zł. Ma to stanowić zabezpieczenie finansowe na późniejsze lata.
Obywatelska emerytura może być całkiem realnym rozwiązaniem. Jednak może zmusić przyszłych emerytów do szukania dodatkowych źródeł dochodu a odpoczynek na emeryturze stanie się tylko fikcją. W związku z tym planowanie prywatnych oszczędności i odpowiednia strategia inwestycyjna są kluczowe dla zabezpieczenia komfortowej przyszłości bez potrzeby dorabiania do niskich emerytur.
Premedytacja !!!!10:06, 28.04.2023
Pracuj dłużej !!!!!!!!!!! A krócej będzie pobierał trochę wyższą emeryturę !!!!
Sprytny slogan wymyślony przez ZUS jest złudną nadzieją dla naiwnych .Dlaczego ? Bo pracą życia nie wydłużysz , pracując nie dostajesz 13 i 14 emerytury , a po zejściu twoje niewykorzystane składki pochłonie ZUS .
Ponad 2 miliardy to roczne koszty własne tej instytucji , która ubezpieczonego traktuje jak śmiecia . Widać to wyraźnie na komisjach lekarskich gdzie orzekają lekarze - uzdrowiciele - etatowi pracownicy ZUS za pieniądze z Twoich składek (średnia pensja orzecznika ZUS -9 tysięcy miesiecznie ) !!!!
Temat do zastanowienia !!!
Ktoś 10:32, 28.04.2023
Efekty polskiego ładu. Przy tej inflacji nawet najwyższa emerytura będzie za niska. A emerytów będzie coraz więcej, a pracujących coraz mniej bo drożyzna, wysokie stopy procentowe i religijne zakazy aborcji nie zachęcają do rodzenia dzieci.
re Ktoś12:02, 28.04.2023
To znaczy Twoim zdaniem , że emerytura ok 70 tysięcy rocznie + roczne wynagrodzenie 184 tysiące to też będzie za mało dla emerytki ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Tzn że PO POprzez aborcje będzie zachęcać Polki do rodzenia dzieci ?
To może wyjaśnij jeszcze jak Łobełt Biedłoń wraz z małżonkiem (kom) przyczynia się do wzrostu liczby urodzeń ?
Przecież oni mają swój ład odbytowy .