Sceny jak z filmu na drodze ekspresowej S7. Przez 120 kilometrów uciekał tamtędy przed policją kierowca busa, niszcząc przy tym radiowozy. Jak się później okazało, miał powody żeby uciekać.
Kierowca busa z Łodzi nie zatrzymał się do kontroli drogowej w okolicach Ostródy. Funkcjonariusze bezzwłocznie ruszyli w pościg za nieodpowiedzialnym 34-latkiem. Udało się go zatrzymać dopiero po około 120 kilometrach, jednak po drodze nie obyło się bez przygód.
- W środę przed godz. 11:00 na DK 16 kierujący Fiatem Ducato nie zatrzymał się do kontroli drogowej, podjętej przez policjantów z KMP w Olsztynie w związku z przekroczeniem dozwolonej prędkości. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli pościg. Mężczyzna kontynuował swoją ucieczkę najpierw w kierunku Ostródy, a następnie trasą S7 przez Nidzicę w kierunku Mławy. Ostatecznie kierujący został zatrzymany na trasie S7 w pobliżu Węzła Strzegowo - przekazuje mł. asp. Karolina Hrynkiewicz z zespołu prasowego KWP w Olsztynie.
Kierowca podczas szaleńczej ucieczki uszkodził jeden z nowych policyjnych radiowozów. W Nidzicy ominął kolczatkę. Dał się złapać dopiero w powiecie mławskim.
W ręce policji wpadł na pasie zieleni drogi ekspresowej nieopodal wsi Unierzyż. Zorganizowana tam blokada okazała się skuteczna, chociaż ją też próbował ominąć.
W pościg było zaangażowanych kilka policyjnych patroli. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Jak się okazało, zatrzymany pirat drogowy był już wcześniej notowany w związku z innymi przestępstwami. Na dodatek jechał bez prawa jazdy, a w swoim aucie dostawczym przewoził około 50 000 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.
- Ze wstępnych informacji przekazanych przez policjantów z Mławy wynika, że 34-latek w chwili zatrzymania był trzeźwy, bez uprawnień do kierowania, a w swoim pojeździe przewoził nielegalne wyroby tytoniowe - dodaje mł. asp. Hrynkiewicz.
Mężczyzna trafił do aresztu i wkrótce usłyszy zarzuty związane m.in. z przewożeniem nielegalnych papierosów, niezatrzymaniem się do kontroli drogowej, kierowaniem bez uprawnień, wieloma wykroczeniami drogowymi oraz za używanie tablicy rejestracyjnej przypisanej do innego pojazdu, co również jest przestępstwem.
Za wszystko może posiedzieć nawet 5 lat.
2 0
I po co o tym pisać na wloclawek
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz