Sieć sklepów Biedronka zachęca do udziału w programie praktyk letnich dla studentów i uczniów. Miesięczne zarobki sięgają nawet 5,5 tys. złotych netto!
Studenci oraz absolwenci szkół mają szansę na atrakcyjne zarobki podczas letnich wakacji, dołączając do programu letnich praktyk w sieci sklepów Biedronka.
Pod nazwą "Owocne Wakacje Biedronki", program ten oferuje możliwość pracy w okresie wakacyjnym dla osób o różnym stopniu zaawansowania w karierze zawodowej.
Rekrutacja skierowana jest przede wszystkim do osób zainteresowanych pracą w biurze głównym w Warszawie oraz biurach regionalnych na terenie Polski. Szczegóły ofert dostępne są na stronie internetowej programu.
Warto podkreślić, że kandydaci powinni być dostępni w okresie od czerwca do września, a także posiadać umiejętność komunikacji w języku angielskim na poziomie komunikatywnym oraz biegłą obsługę pakietu MS Office. Dodatkowe atuty to umiejętności analityczne, inicjatywa, zdolności interpersonalne oraz gotowość do pracy w zespole.
Biedronka zapewnia nie tylko spore zarobki, ale również doświadczenie zawodowe oraz możliwość rozwoju kariery w firmie lidera branży.
Uczestnicy programu mają okazję zdobyć praktyczną wiedzę pod okiem doświadczonych specjalistów, uczestniczyć w realnych projektach firmy oraz nawiązać kontakty z ambitnymi osobami w branży.
Osoby biorące udział w letnich praktykach mogą liczyć na atrakcyjne wynagrodzenie, sięgające nawet do 5 500 złotych na rękę.
Praktykanci podpisują umowy zlecenia z wynagrodzeniem miesięcznym w przedziale od 4800 do 5520 złotych brutto. Warto zauważyć, że osoby młodsze niż 26 lat mogą cieszyć się pełną kwotą wynagrodzenia netto, będąc zwolnionymi z opłat podatkowych.
Przez 3 miesiące można zatem zarobić nawet ponad 16 tys. złotych na rękę.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
„Kupiłam gaz pieprzowy”. Gembicka przyznaje, że boi się
Leszek Miller, który niedawno odszedł z polityki i teraz może mówić to co naprawdę myśli - "Zwycięstwo Trzaskowskiego to katastrofa gospodarcza dla Polski"
Leszek Miller
17:25, 2025-05-15
„Kupiłam gaz pieprzowy”. Gembicka przyznaje, że boi się
"Jeśli nie wiecie kto stoi za dezinformacją, sprawdźcie komu ona służy" - informował wczoraj NASK. Dziennikarze Wirtualnej Polski poszli tą drogą i ustalili, że za dezinformacją i spotami szkalującymi Mentzena i Nawrockiego, a chwalącymi Trzaskowskiego stoi fundacja Akcja Demokracja powiązana z Platformą Ovywatelską. META (właściciel Facebooka) poinformowała, że nie ma dowodów na obcą ingerencję w polskie wybory na fb. Nie dajcie się znowu oszukać temu rudemu patologicznemu kłamcy ‼ Ścigają pisiorów za wykorzystywanie pieniędzy publucznych w kampanii 2023, a teraz robią dokładnie to samo ‼
UWAGA
17:21, 2025-05-15
„Kupiłam gaz pieprzowy”. Gembicka przyznaje, że boi się
Błagam, nie nazywajcie Maciaka dziennikarzem, bo to obraza dla tych prawdziwych.
Kaiserka
17:20, 2025-05-15
„Kupiłam gaz pieprzowy”. Gembicka przyznaje, że boi się
To już jest śmieszne
Gdsgjj
17:19, 2025-05-15
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz