Odziedziczenie środków emerytalnych po zmarłych jest możliwe, ale wymaga złożenia odpowiednich wniosków. Sprawdź, jakie kroki trzeba podjąć, aby odzyskać pieniądze.
Dziedziczenie środków emerytalnych to temat, który budzi wiele pytań. Na subkontach zmarłych w ZUS lub OFE mogą znajdować się znaczne sumy, średnio wynoszące nawet 29 tys. zł.
Otrzymanie tych środków nie następuje jednak automatycznie - konieczne jest złożenie wniosku w odpowiedniej instytucji.
Prawo do odzyskania składek mają osoby wskazane przez zmarłego w dokumentach dotyczących dziedziczenia. Jeśli takich wskazań nie ma, pieniądze trafiają do spadkobierców ustawowych.
W przypadku małżeństw połowa środków z okresu wspólności majątkowej trafia na konto współmałżonka. Reszta jest dzielona pomiędzy wskazanych beneficjentów lub spadkobierców ustawowych. Jeżeli zmarły nie był członkiem OFE, środki zgromadzone na subkoncie w ZUS stają się częścią masy spadkowej.
Aby odzyskać pieniądze, należy ustalić, czy zmarły był członkiem OFE, oraz przygotować odpowiednie dokumenty, takie jak prawomocne postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku lub akt poświadczenia dziedziczenia. Wnioski składa się:
Po złożeniu wniosku fundusz emerytalny ma 14 dni na podział środków i poinformowanie ZUS o beneficjentach. ZUS na finalizację podziału ma do trzech miesięcy.
Jeśli zmarły nie zadeklarował, kto ma odziedziczyć środki, automatycznie stają się one częścią masy spadkowej. W takich przypadkach konieczne jest przeprowadzenie postępowania spadkowego.
Dla osób należących do OFE lub urodzonych po 31 grudnia 1968 roku istotne jest, że mogą one samodzielnie wybrać beneficjentów jeszcze za życia. Wskazania te można także zmieniać - wystarczy zgłosić nowe dane do OFE.
ZUS ostrzega przed korzystaniem z usług pośredników, którzy oferują pomoc w uzyskaniu środków. Procedura jest prosta i nie wymaga udziału osób trzecich. Wystarczy złożyć odpowiedni wniosek w ZUS lub OFE.
ZUS przypomina również, że w przypadku śmierci osoby niebędącej członkiem OFE informuje uprawnionych do odbioru środków, choć przepisy nie nakładają na niego takiego obowiązku.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki
Tiry na tory!
Tory
13:28, 2025-07-01
Z Południa odchodzi wikary, nowego nie będzie
Współczuję mieszkańcom wsi, gdzie ten ksiądz został proboszczem. A kochankę z internatu też zabrał?
hmm
13:23, 2025-07-01
Start robót na Kruszyńskiej znów przesunięty
Bardzo długo budują te obiekty. Przeciętny czas od wejścia na budowę to 6-8 miesięcy. Ale niestety właściciel robi to dwa razy dłużej, łączny czas będzie ponad rok od wejścia na budowę! Wynika to z tego, że dobór najemców jest tragiczny więc i otwarcie będzie zobaczycie słabe. Będą otwierane pojedyncze sklepy osobno, nic jednocześnie. Jeszcze wiele sklepów będzie się szykować miesiącami po otwarciu pierwszych. Wiecie że powstanie tam mnóstwo takich samych sklepów, celem zabetonowania naszego rynku. Rossmann zamiast DM a właściciel Niemiec nie ogarną?
DM kiedy
13:03, 2025-07-01
„Prezydent, jak błękitny anioł”. Maryla wspomina
starucha się naćpała zobaczyła niebieskiego smerfika hihihi
jiyt
13:02, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz