W sieci wrze po brutalnym ataku na 24-latkę z Torunia. Zaczęły pojawiać się mroczne spekulacje. Tymczasem śledczy zdradzają nowe szczegóły.
Brutalny atak, do którego doszło w nocy z 11 na 12 czerwca w rejonie Placu Pokoju Toruńskiego, wstrząsnął mieszkańcami miasta.
24-letnia Klaudia K., wracająca z nocnej zmiany, została niespodziewanie zaatakowana przez 19-letniego obywatela Ameryki Południowej.
Napastnik miał ponad promil alkoholu w organizmie. Uzbrojony w ostre narzędzie, zadał kobiecie kilkanaście ciosów – w głowę, szyję i klatkę piersiową. Młoda kobieta walczyła o życie, a jej krzyki usłyszał przypadkowy przechodzień. Dzięki jego reakcji, udało się wezwać pomoc. Sprawca został zatrzymany jeszcze tej samej nocy.
Po napaści doszło do medialnego i internetowego poruszenia. W portalach społecznościowych i na forach mnożą się domysły dotyczące stanu zdrowia ofiary. Niektóre wpisy wprost sugerują, że 24-latka zmarła. Tych informacji jednak nikt nie potwierdzał, a śledczy jednoznacznie podkreślają, że kwalifikacja czynu nie uległa zmianie.
– Śledztwo kontynuujemy w kierunku usiłowania zabójstwa. Nie doszło do zmiany kwalifikacji na jego dokonanie
– poinformował Nowości prokurator Andrzej Kukawski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
To jasny sygnał, że na szczęście doniesienia o rzekomej śmierci kobiety są nieprawdziwe. Prokuratura nie komentuje jednak szczegółów dotyczących stanu zdrowia pokrzywdzonej, szanując wolę jej rodziny.
W obliczu coraz większej presji medialnej i lawiny komentarzy, głos zabrała rodzina Klaudii. W oficjalnym oświadczeniu, które trafiło do Urzędu Miasta, bliscy apelują o ciszę i poszanowanie prywatności.
– W tym szczególnie trudnym czasie potrzebujemy ciszy, spokoju i możliwości przeżywania bólu w gronie najbliższych
– napisali.
Podkreślili, że każda kolejna nieprawdziwa publikacja i komentarz to ingerencja w dramat, który przeżywają. Zwracają uwagę, że nieuprawnione informacje o stanie zdrowia Klaudii mogą pogłębiać cierpienie jej bliskich. W komunikacie zaznaczono, że rodzina objęta jest opieką psychologiczną.
Do sprawy odniósł się także Specjalistyczny Szpital Miejski im. Mikołaja Kopernika, gdzie przebywa poszkodowana. Placówka wyraźnie przypomniała, że nie udziela żadnych informacji o stanie zdrowia pacjentów bez ich zgody lub zgody przedstawiciela. Dotyczy to także przypadków o dużym znaczeniu publicznym.
– Dane osobowe dotyczące stanu zdrowia pacjentów – zarówno osób publicznych, jak i prywatnych – objęte są ścisłą ochroną prawną
– zaznaczono.
Jak podają Nowości, zabezpieczono nagrania z kamer monitoringu obejmujących miejsce ataku. Policjanci przeprowadzili już szereg przesłuchań i gromadzą materiał dowodowy. Planowane są również ekspertyzy mikrośladów z zakresu genetyki, daktyloskopii i biologii.
19-letni napastnik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Mężczyzna odmówił składania wyjaśnień. Ma zapewnionego tłumacza języka hiszpańskiego i obrońcę z urzędu.
Prokuratura Okręgowa w Toruniu nadal prowadzi śledztwo i zapowiada, że nie ujawni więcej szczegółów, aby nie utrudnić postępowania.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Tak powstawał kościół na os. Południe. Zobacz niesamowi
Szkoda że go otynkowali, a taki ładny był, gdzie był konserwator, który wydał taka decyzję
Abi
20:41, 2025-06-25
Szczurzy problem we Włocławku
Na zazamczu karaluchy jeżdżą windą,skutki chorego zbieractwa,okresowe porządkowanie mieszkania przez służby to jak woda na młyn,trzeba donieść, uzupełnić. I tak wkoło.
ZAZAMCZE
20:07, 2025-06-25
Wielki finał Dni Włocławka 2025 już w ten weekend!
Wloclawek brudny dawno tak nie było .Coraz mniej pieniedzy idzie na porządek naszym mieście. A TU NAS STAC NA IMPREZY .
Matka
19:57, 2025-06-25
Tak powstawał kościół na os. Południe. Zobacz niesamowi
ten kosciol dobrze skubal po wojnie proboszcz Zwierz sie nazywal
synior warga
19:37, 2025-06-25
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz