ABC wędzenia wędlin w wędzarni ogrodowej

Nawet najlepsza kiełbasa ze sklepu nie dorówna smakiem i aromatem kiełbasie uwędzonej samodzielnie. To główny powód stawiania coraz większej liczby małych wędzarni ogrodowych w przydomowych ogródkach.

Przygotowanie mięsa na kiełbasy

Kiełbasy można robić z różnych mięs, w zależności od upodobań. Najpopularniejszą jednak kiełbasą wędzoną jest kiełbasa tzw. wiejska lub swojska. Robi się ją z mieszanki mięsa wołowego, szynki wieprzowej, boczku lub podgardla. Mięso należy pokroić na mniejsze kawałki równocześnie sortując mięso chude i tłuste. Tak przygotowane mięso musi zostać zapeklowane przy pomocy soli peklowej i przypraw, a następnie odstawione na 2 dni w chłodne miejsce.

Kolejno mielimy mięso; na grubym sicie lub szarpaku, mięso tłuste na drobnym sicie. Na koniec mięso należy dokładnie wymieszać, dodać zgnieciony czosnek i trochę wody, w zależności od konsystencji masy. Teraz masą trzeba napełnić jelita, mogą być naturalne lub syntetyczne. Dla uzyskania ładniejszego i bardziej regularnego kształtu kiełbaski można trochę porolować.

Fot. Wędzarnia ogrodowa producenta MetGard

Wędzenie kiełbasy

Do wędzenia stosujemy wyłącznie drewno drzew liściastych, które nie zawiera żywicy nadającej wyrobom nieprzyjemny zapach i smak. Do wędzenia kiełbas trzeba koniecznie pod koniec dodać trochę jałowca, który wzbogaci walory smakowe kiełbasy. Pierwszą czynnością będzie rozgrzanie wędzarni ogrodowej do właściwej temperatury, czyli kiedy przestanie skraplać się woda. Najlepiej jest jednak używać termometru dedykowanego do wędzarni ogrodowych. Uzyskamy wówczas pełną kontrolę nad przebiegiem wędzenia.

Teraz można kiełbaski ładnie zawiesić na ruszcie i rozpocząć wędzenie. Początkowy etap to suszenie kiełbasy aż do obeschnięcia wierzchniej części jelita, robi się to przy otwartej wędzarni przez około 40 minut. Potem należy ją zamknąć wędzarnię i zwiększyć temperaturę do 50 stopni Celsjusza. Teraz można się już tylko przyglądać jak kiełbasa będzie się pięknie wędzić przez ok. 6 godzin.

Trzeba jednak pamiętać o dokładaniu drewna. Potem sprawdzamy czy kiełbasy są już uwędzone, jeżeli po uciśnięciu są sprężyste to znaczy, że są gotowe. Teraz pora zwiększyć temperaturę, żeby je podpiec i dołożyć trochę jałowca. Po ok. 15 minutach domowe kiełbaski są już gotowe. Chociaż zapach nęci to z kosztowaniem trzeba czekać aż wystygną.