40-latek miał kolekcję kradzionych sprzętów. Wartość? Ponad 160 tysięcy

Policjanci z Włocławka zatrzymali 40-latka, który przez wiele miesięcy kradł sprzęt i pojazdy z posesji w regionie. W jego gospodarstwie znaleziono mienie warte ponad 160 tysięcy złotych.

40-letni mieszkaniec powiatu aleksandrowskiego został zatrzymany przez włocławskich policjantów w związku z serią włamań i kradzieży na terenie miasta i powiatu włocławskiego. Podczas przeszukania jego gospodarstwa mundurowi zabezpieczyli sprzęt i pojazdy warte ponad 166 tysięcy złotych.

Przeszukali posesję, odzyskali mienie

Jak informuje Komenda Miejska Policji we Włocławku, funkcjonariusze wytypowali podejrzanego i zatrzymali go w poniedziałek (9.06). W trakcie przeszukania jego miejsca zamieszkania udało się odzyskać znaczną część zaginionych przedmiotów.

Potwierdziły się przypuszczenia policjantów, że mężczyzna ma związek z włamaniami. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania policjanci znaleźli i zabezpieczyli większość skradzionego mienia m.in. motocykle, kosiarki oraz sprzęt ogrodniczy. Odzyskane mienie wkrótce wróci do właścicieli

– przekazują włocławscy mundurowi.

Włamania metodą „na zawias”

Z ustaleń śledczych wynika, że sprawca nie ograniczał się do jednej metody. Kradł zarówno z otwartych posesji, jak i z zamkniętych pomieszczeń gospodarczych. Jak relacjonują funkcjonariusze:

– 40-latek, jak wynika z rozpoznania kryminalnych, kradł mienie z otwartego terenu posesji, ale nie wahał się także kraść z ogrodzonego terenu czy zamkniętych pomieszczeń, np. poprzez rozpięcie siatki ogrodzeniowej, czy uszkodzenie zawiasów w drzwiach. Włamywał się i zabierał cenne sprzęty, takie jak: motocykle, ciągniki, osprzęt wykorzystywany w rolnictwie, czy inne narzędzia jakie przechowujemy na co dzień w budynkach gospodarczych.

Wszystkie odzyskane przedmioty mają trafić z powrotem do prawowitych właścicieli po zakończeniu formalności.

Sześć zarzutów i dozór policyjny

We wtorek (10.06) 40-latek usłyszał sześć zarzutów dotyczących kradzieży i włamań na terenie Włocławka i powiatu. Dzień później został doprowadzony do prokuratury. Prokurator zdecydował o objęciu go policyjnym dozorem. Zatrzymany ma obowiązek stawiać się w jednostce policji dwa razy w tygodniu.

Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia.