Choć kibice zrobili prawdziwe piekło w Hali Mistrzów, to nasi koszykarze nie wytrzymali presji i ulegli Rosie Radom. Goście przez całe 40 minut kontrolowali mecz i wygrali 71:56.
Wiadomo było, że mecz nr 3 wywoła wręcz olbrzymie emocje i będzie kosztował obie ekipy wiele nerwów, ale można było przypuszczać, że to goście nie wytrzymają presji Hali Mistrzów, a włocławianie będą się czuć jak ryba w wodzie. Niestety w pierwszej kwarcie przegranej aż 8:23 było dokładnie na odwrót.
Obrona Anwilu nie przypominała czołowej defensywy w lidze, radomianie rozbijali ją z łatwością. Pierwsze 8 punktów zdobyli wyłącznie spod kosza, w dalszych fragmentach trafili 4/5 rzutów za 3 punkty (przy 1/6 Anwilu). Dość powiedzieć, że pierwsze punkty gospodarze zdobyli dopiero w swojej piątej akcji ofensywnej, było wtedy 2:6. Po kolejnych dobrych akcjach Adamsa i Sokołowskiego było już 2:11. Humory tylko na chwilę poprawiła nam trójka Jelinka, bo za moment tym samym odpowiedzieli Thomas i Jeszke. Niezłe wejście miał Hajrić, a wynik kolejną trójką ustalił Thomas.
W drugiej kwarcie Anwil się przebudził i toczył wyrównaną walkę. Problemem były faule, bo wcześniej po drugim musiał odpoczywać Dmitriew, za moment to samo przytrafiło się Tomaszkowi i Łączyńskiemu. Ale trójki Jelinka i Andjusicia oraz kontra "Łączki" zmusiły trenera Wojciecha Kamińskiego do wzięcia czasu (18:25).
Niestety po przerwie Rosa wróciła do swojej znakomitej gry. Dyrygował nią Thomas, a napędzali Sokołowski i Szymkiewicz. Były skrzydłowy Anwilu do długiej przerwy miał na koncie już 14 punktów. W grze ofensywnej włocławian było za dużo niedokładności, zaś w obronie nasi koszykarze często nie nadążali za rywalami. Po dwóch kwartach było 26:40 i gospodarze mieli twardy orzech do zgryzienia na druga połowę.
Trzecia kwarta była tak naprawdę ostatnią szansą Anwilu na odwrócenie losów meczu. Niestety włocławianie zamiast odrabiać straty i tę część przegrali (12:22). Rosa była lepsza właściwie w każdym elemencie, od obrony, po atak i zbiórki ofensywne. W naszej grze było za dużo chaosu i strat.
Jedynie początek był niezły, a błyszczał Tomaszek. Jednak im dalej w las tym gorzej. Wręcz fantastycznie grał Sokołowski, a w ofensywie dzielnie wspierał go Adams. Ku rozpaczy fanów Anwilu żadne próby, w tym wejście na parkiet Bartosza Diduszki, który wrócił do gry po kontuzji, nie przyniosły rezultatu. Bezradny był nawet Jelinek, a dzieła zniszczenia Anwilu dopełnił w ostatniej sekundzie kwarty Sokołowski, który trafił po kontrze Rosy. Po 30 minutach było już 38:62.
Ostatnia kwarta była jedynie formalnością. W końcówce Rosa ewidentnie odpuściła, oszczędzając siły na kolejny mecz, dzięki czemu Anwil odrobił część strat. Ostatecznie goście wygrali zasłużenie i prowadzą w półfinale 2:1. Anwil, który przegrał po raz pierwszy w Hali Mistrzów, w czwartek musi wygrać, jeśli chce zachować szanse na awans do finału. Początek mecz nr 4 o 17.50.
Anwil Włocławek - Rosa Radom 56:71 (8:23, 18:17, 12:22, 18:9)
Anwil: Jelinek 14, Andjusić 10, Tomaszek 9, Łączyński 8, Diduszko 5, Bristol 4, Stelmach 3, Skibniewski 2, Chyliński 1, Warszawski 0, Dmitriew 0.
Rosa: Sokołowski 26, Thomas 13, Adams 11, Szymkiewicz 6, Wika 6, Zajcew 5, Jeszke 3, Hajrić 1, Zegzuła 0, Schenk 0, Bonarek 0.
bolo 23:04, 17.05.2016
15 4
To była lekcja koszykówki nasi są zajechani oddychają rękawkami widać gołym okiem brak sił a, tak na marginesie od jakiegoś czasy brak zaangażowania ze strony Jelinka widać wyrażnie że już sobie odpuścił 23:04, 17.05.2016
Konto usunięte23:20, 17.05.2016
10 5
Przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny.Walczymy do końca.ANWIL WŁOCŁAWEK. 23:20, 17.05.2016
gtc23:28, 17.05.2016
10 4
Jaki horror ? Przecież to nie był nawet wyrównany mecz...
Rosa od 3 kwarty zwycięstwo miała w kieszeni, dobry horror hahahahahahaha :D
23:28, 17.05.2016
malarz mostu06:20, 18.05.2016
14 1
nie horror tylko pogrom 06:20, 18.05.2016
Werka06:27, 18.05.2016
1 6
A co powiecie na pracę sędziów? 06:27, 18.05.2016
kibic792207:08, 18.05.2016
8 1
To był lot sokoła w hali który pogonił rotwailery 07:08, 18.05.2016
olo12308:50, 18.05.2016
5 1
a Chyliński to istnieje bo chyba zupełnie odpuścił 08:50, 18.05.2016
Aloha09:04, 18.05.2016
7 5
I po takim meczu widać jak wielu kibiców sukcesu jest w naszym mieście. Brak słów na takich... 09:04, 18.05.2016
kibic109:19, 18.05.2016
10 3
Dumni po zwycięstwie.Wierni po porażce. 09:19, 18.05.2016
fan09:48, 18.05.2016
6 2
Jak dla mnie bedzie ciężko zdobyć nawet brązowy medal z taka gra w ataku. Obrona ok ale widać brak lidera który rzuca ok 20 pkt ma mecz. Totalny chaos w ataku a gdy rzuty za 3 nie wchodzą bezradność w grze pod kosz. Niby obroną się wygrywa mecze ale jak się nie trafia to nic już nie pomoże Myślę ze będzie 5 mecz ale przegramy w Radomiu a z Czarnymi tez kiepsko to widzę
09:48, 18.05.2016
ANWIL!!!09:52, 18.05.2016
6 4
brawa dla sędziów za drukowanie meczu i sokołowskiego...
Nie zależnie od tego jaki będzie finał z Rosą to i tak Anwil w tym sezonie daje radę na maksa!!!
Spłacamy długi i zaległości poprzedników i jesteśmy w czołówce. Anwil!!! 09:52, 18.05.2016
TW BOLEK10:41, 18.05.2016
4 1
To co zobaczyłem to była tragedia ! 10:41, 18.05.2016
POLAK110:53, 18.05.2016
8 1
Szkoda, bardzo przydałby się Oguchi. Widać brak klasowego zawodnika, Chyliński niczym nie różni się od juniorów oprócz wysokości wypłaty nieadekwatnej do gry. 10:53, 18.05.2016
LUBRANIEC11:28, 18.05.2016
5 2
a moze Wojtkowski by zagral !!!!! ZENADA !!!!!! 11:28, 18.05.2016
Marti11:32, 18.05.2016
7 1
To nie nasza drużyna.... gdzie nasz anwilek.... co sie stalo z chłopakami 11:32, 18.05.2016
Lena11:39, 18.05.2016
7 1
Dlaczego zawsze zganiamy wszystko na pracę sędziów nasi zawodnicy grali fatalnie ....w fazie gdzie walczy się o finał taki poziom jaki pokazali zawodnicy anwilu to wstyd ....ale jestem kibicem dlatego wierzę że nasi chłopcy podejmą jeszcze walkę 11:39, 18.05.2016
julcz11:59, 18.05.2016
2 1
Sylwiaaaa. Jak Ty wyglądasz!!!masakra 11:59, 18.05.2016
szarik13:04, 18.05.2016
5 2
Panie I panowie nie przesadzajmy że przegrali przez sędziego (mimo że gafy faktycznie strzelali) niestety byli w takiej formie a nie innej co było widać zresztą ale nie to było najgorsze . Najgorsze to było to co te niby psełdo-kibice zaczęli wychodzić od połowy 4 kwarty. Ja się pytam po co blokujecie bilety innym co bez względu na wynik siedzą z drużyną do końca a wy im wykupujecie bilety. Damy rade 13:04, 18.05.2016
Lanser13:08, 18.05.2016
4 1
A prezydent znowu lans na sile uprawiał. Żenada. Walczak wymyśl coś innego!!! 13:08, 18.05.2016
laska13:37, 18.05.2016
2 2
Prezydent to prezydent , jakoś się prezentuje , ale ten z tą wielką gębą jak parnik to się dopiero lansuje ze swoją blond żonką . 13:37, 18.05.2016
ytc15:06, 18.05.2016
5 1
Komedia a nie horror :P 15:06, 18.05.2016
Łaska 2 oooo15:50, 18.05.2016
1 1
Oooo nasz znajomy Andrzej ma zonę blond???!! Klasa 15:50, 18.05.2016
Pryszczata do laska16:19, 18.05.2016
3 1
Nie parnik tylko palnik jak juz... Wole tego drugiego niż lansera za publiczna kase, ktory nic nie robi tylko wbiega szczerzy zabki i wystawia łysinkę 16:19, 18.05.2016
TW BOLO16:52, 18.05.2016
3 2
A ja tam farbowanym lisom nie wierzę , w każdej chwil może się od ciebie odwrócić ! 16:52, 18.05.2016
black&redWł17:38, 19.05.2016
0 0
Dzisiaj Michała Chylińskiego niech uskrzydli i niech on zagra jak za dawnych lat w Turowie;/ 17:38, 19.05.2016