- Trener Milicić bardzo dokładnie przedstawił mi, jak ma wyglądać moja rola w zespole, jak chce mnie wykorzystać na parkiecie - mówi Paweł Leończyk, nowy koszykarz Anwilu.
Paweł Leończyk jest pierwszym wzmocnieniem Anwilu. 29-letni podkoszowy będzie jednym z filarów zespołu Igora Milicicia.
- Anwil będzie walczył o najwyższe cele. Widzę siebie w tym zespole. Trener Milicić bardzo dokładnie przedstawił mi, jak ma wyglądać moja rola w zespole, jak chce mnie wykorzystać na parkiecie. Po tych rozmowach doszedłem do wniosku, że warto tutaj przyjść - stwierdził skrzydłowy.
Koszykarz zdradza też, jaka jest koncepcja budowy składu we Włocławku. Jak się okazuje, liderów ma być kilku.
- Nigdy nie byłem typem lidera, który zdobywa bardzo wiele punktów. Zawsze staram się pomóc drużynie w różnych elementach, po obu stronach boiska. Jeśli założenia zostaną zrealizowane, to ta drużyna będzie mieć kilku liderów na boisku - dodaje Leończyk.
Były gracz m.in. PGE Turowa Zgorzelec i Energi Czarnych Słupsk, a ostatnio King Wilków Morskich Szczecin został wczoraj oficjalnie zaprezentowany we Włocławku. Udzielił też nam wywiadu. Zapraszamy do oglądania.
Bravo07:50, 24.06.2016
0 0
Jeśli pan Paweł Leończyk nigdy nie był typem lidera, to robienie z niego na siłę lidera zdobywającego "bombę" punktów może być wielkim błędem. Należy pozwolić temu zawodnikowi być sobą , grać jak najlepiej , wówczas zespół Anwilu będzie silny. 07:50, 24.06.2016
stary kibic09:23, 24.06.2016
7 9
Anwil już dawno się skończył,już wiele lat temu to wszystko rozsypało się jak domek z kart ....
Serce człowieka boli,że działacze,cały zarząd rozwalili ten zespół,zaprzepaścili wszystko to na co zapracowali Igor Griszczuk, Żełudok, Wardach itp.,którzy grając najpierw w Nobilesie oddawali serca,wylewali pot i łzy po to,żeby zarząd i lamusy (pseudo koszykarzyny zza granicy)rozwalili tą renomę wypracowaną przez tyle lat .... rozwalili to wszystko w momencie.
Nobiles,później Anwil istniał do roku 2002-2003 gdzie zdobył mistrza Polski,do tego czasu istniał a od tego momentu wszystko się rozwaliło ..... człowieka c..j strzela,że rozwalili tą drużynę,która już od tamtego roku praktycznie nie istnieje .... szkoda tylko,że ci cali teraz pożal się boże kibice tego nie widzą,nie pamiętają tego wszystkiego i teraz się wielce cieszą z drużyny jak by było z czego ... cieszą się z niczego,czego nie ma już .... koszykówka we Włocławku już dawno się skończyła i pozostał tylko syf i nic więcej ... w zarządzie pracują ludzie nie kompetentni,ludzie,którzy nie potrafią załatwić dobrych sponsorów,którzy siedzą przy stołkach i nic nie robią,piją kawkę,śmieją się z *%#)!& kibiców i zgarniają hajs do kieszeni żyjąc ponad stan ... nikt nie pamięta już tamtych czasów gdzie chłopaki gryźli parkiet za grosze a teraz wszyscy mają to gdzieś .... po prostu żal 09:23, 24.06.2016
Bravo 17:52, 24.06.2016
2 2
@ stary kibic , jeszcze Grzegorz Skiba , Roman Olszewski , Wiktor Ugriumow tak na szybko co sobie przypomniałem , Tomasz Jankowski z Igorem Griszczukiem potrafiący zdobywać po 30 punktów na mecz. Ech były to czasy. Pozdrawiam;) 17:52, 24.06.2016
prycza23:32, 25.06.2016
1 1
zapomnieliście o panu Woj... najlepszym specjaliście w dziedzinie koszykówki i pozyskiwania wyborców. LANS MUSI BYĆ !! KIBIC pfff!!!! 23:32, 25.06.2016