Zamknij

Młodzi siatkarze z Włocławka zbierają kasę na udział w Mistrzostwach Polski. Pomożesz?

17:26, 21.02.2017 N.S
Skomentuj Siatkarze Yaki Baru potrzebują 800 zł, by wyjechać na Mistrzostwa Polski. Fot. depositphotos Siatkarze Yaki Baru potrzebują 800 zł, by wyjechać na Mistrzostwa Polski. Fot. depositphotos

Amatorska drużyna siatkarska Yaki Bar chce wystartować w Mistrzostwach Polski drużyn amatorskich w Ciechanowie. Żeby spełnić swoje marzenie, siatkarze potrzebują pieniędzy na wpisowe. Fundusze zbierają przez stronę Pomagam.pl.

Kilkadziesiąt zespołów amatorskich z całego kraju będzie rywalizować podczas III Otwartych Mistrzostw Polski w Piłce Siatkowej Klubów Amatorskich 2017, które zostaną rozegrane w Ciechanowie w dniach 29 kwietnia – 2 maja. W imprezie planują wziąć udział również siatkarze z włocławskiej ekipy Yaki Baru. Na przeszkodzie na razie stoją finanse. Młodzi zawodnicy potrzebują sporej gotówki, by opłacić wpisowe.

- Niestety kwota wpisowego to 800 zł i trzeba ją wpłacić do końca marca. Większość zawodników w drużynie to osoby młode od 16 do 18 roku życia, uczące się, jedynie dwie osoby mają 21-22 lata i pracują. W związku z tym ta kwota jest dla nas sporym problemem, tym bardziej że trzeba doliczyć koszty dojazdu na treningi, zakup 12 kompletów jednolitych strojów oraz zakup własnych piłek, których nam brakuje. Nie wspominam już o sprzęcie sportowym i treningowym – mówi Jarek Łykowski, zawodnik Yaki Baru, który zorganizował zbiórkę na portalu Pomagam.pl.

Jak dodaje siatkarz na stronie zbiórki, zebranie pieniędzy przez internetową akcję to ostateczność. W młodych włocławianach jest wiele ambicji, woli walki i potencjału, które nie mogą się jednak zmarnować.

W zamian za wsparcie osoby i przedsiębiorstwa, które wesprą zespół Yaki Baru mogą liczyć na umieszczenie ich nazwisk, nazw firm, czy logotypów na koszulkach, w których drużyna wystąpi podczas Mistrzostw Polski w Ciechanowie.

Jak na razie podczas internetowej zbiórki siatkarze z Włocławka, dzięki wsparciu siedmiu osób, uzbierali 160 zł, czyli 20% kwoty potrzebnej, by opłacić udział w zawodach w Ciechanowie. Ponieważ liczy się każda złotówka, Yaki Bar czeka na kolejne wpłaty i już teraz dziękuje za okazane wsparcie.

Osoby, które chcą pomóc młodym sportowcom w realizacji ich marzenia, mogą wesprzeć ich datkiem tutaj.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

NIE.NIE.

8 2

Ci siatkarze mają przecież rodziców. To raz. Harcerze gdy planują wyjazdowe wakacje, podejmują się pracy. To dwa. Pan prezyd. Wojtkowski z lekkim sercem i z ochotą podarował gdańskiej firmie aż prawie 900 tys. zł. Taka kwota starczyłaby z nadwyżką. To trzy!!! Dlatego jestem na N I E !!! 17:40, 21.02.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MłodyMłody

2 3

Raz, zgadza się mają. Dwa chłopaki grają w lidze i jeżdżą na treningi 2 razy w tygodniu, za darmo niczego nie ma. Wszystko kosztuje, a robią co mogą. 23:03, 21.02.2017


reo

bambułabambuła

3 3

Dla jasności,firma ma siedzibę w Gdańsku a w jej włocławskim oddziale pracuje ok.180 osób... 18:18, 21.02.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

autochtonicautochtonic

2 1

Dla jasności bambuły, a gdzie popłyną zyski tej firmy, gdy je wyrobi te 180 osób?
Może zostaną we Włocławku? Bo ja wiem,że nie! A jeżeli ktoś nie potrafił załatwić 300 miejsc pracy, to na bezrybiu i rak ryba. To dla jasności. 19:43, 21.02.2017


Kontrowersyjny Kontrowersyjny

6 1

Dlaczego pod postem o młodych, ambitnych chłopakach zaczyna się kłótnia o politykę? Żyjemy w czasach jakich żyjemy, mamy wolność słowa, ale uszanujmy ich talent, determinację i chęć spełnienia marzeń. Skoro komentuja to dorosłe osoby niech zostawią politykę na boku, widzimy jak młodzi ludzie chcą coś osiągnąć. Jak dla mnie pełen szacunek za podjęcie takiej próby i za odwagę bo nie każdy ma jej tyle, aby napisać do takiego portalu. Wracając do pierwszej wypowiedzi, nie zauważył Pan/Pani, że może rodziców nie stać na spełnienie marzeń swych dzieci, że żyjąc w znieczulicy społecznej ich rodziny ledwo wiążą koniec z końcem, może chcą udowodnić, ze bez względu na status w społeczeństwie można walczyć o swoje i się spełniać? Ludzie pomyślcie co wy piszecie i zastanówcie się co w życiu jest najważniejsze oczernianie innych czy pomoc komuś kto mieć swoje 5 minut?
Jak dla mnie wielkie brawa za pomysł, chęci i siłę do działania, nie poddawajcie się. 00:28, 23.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NIE.NIE.

1 0

Drużyna ma sponsora, jak sama nazwa wskazuje, więc dlaczego sponsor nie poratuje swojej drużyny taką sumą? 17:38, 26.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%