- Pojechaliśmy jak co roku zapisać dziecko na 2 tygodnie półkolonii do Szkoły Podstawowej nr 20. Jak wielkie było nasze zdziwienie, gdy usłyszeliśmy, że skoro pracujemy, to nie ma tam miejsca dla naszego dziecka - pisze rozgoryczony włocławianin w liście do redakcji. Czy pracujący rodzice są dyskryminowani, a ich dzieci, aby spędzić wakacje, muszą ustąpić miejsca rówieśnikom, których opiekunowie żyją dzięki zasiłkom?
Czytelnik przyznaje, że jego rodzinę, choć nie jest biedna, trudno nazwać bogatą. On i jego żona pracują, co wystarcza na zaspokojenie podstawowych potrzeb rodziny, ale bez wielkich szaleństw. W pobliżu nie ma dziadków, którzy mogliby w czasie wolnym od nauki zająć się ich pociechą. Właśnie dlatego mężczyzna chciał, aby jego dziecko skorzystało z darmowych półkolonii organizowanych w Szkole Podstawowej nr 20. Niestety, okazało się, że o tym, kto skorzysta z zajęć decyduje nie kolejność zgłoszeń, a sytuacja materialna rodziny. Wszystko dlatego, że półkolonie zostały dofinansowane przez Fundację ANWIL dla Włocławka, która oczekiwała od organizatorów letniego wypoczynku skierowania oferty do dzieci z rodzin z problemami.
Szkoła opracowała skalę, w której najwięcej – 10 punktów otrzymują chętni z rodzin korzystających z pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Na kolejnych stopniach znajdują się dzieci: samotnych rodziców, z rodzin zastępczych, z rodzin dotkniętych lub zagrożonych problemami społecznymi (np. uzależnieniami). Skalę zamykają maluchy, których oboje rodziców ma pracę. Każdy z faktów decydujących o przyznaniu konkretnej liczby punktów musi być poparty odpowiednimi dokumentami.
- Taka Pani jedna z drugą, co pracą się nie skalały, siedzą w domu albo na Bulwarach, czy Tumskiej, pobierają zasiłków łącznie więcej niż my wypracujemy. Mają czas na wszystko, tylko nie pracę i mogą się zająć własnymi pociechami. A my harujemy od świtu do nocy, nie mamy czasu, żeby cokolwiek załatwić, bo praca. I człowiek jakoś musi sobie radzić. Tak sobie myślę, że jak się rozwiodę z żoną, zrobimy kilka awantur, przyjedzie policja i będę notowany, to wtedy będzie nam się żyło lepiej. Żona jako samotna matka dostanie zasiłki z MOPR, dostanie 500+, opiekuńcze na dziecko, wyprawkę do szkoły, wszelkie ulgi, darmowe przejazdy, paczki etc., obiady darmowe w szkole, jeszcze coś z Caritasu. Jako że będziemy rodziną patologiczną, to dziecko w końcu dostanie miejsce w szkole na te ferie – podsumowuje czytelnik.
Organizatorzy dwutygodniowego wypoczynku dla najmłodszych stworzyli skalę punktową promującą dzieci z gorzej sytuowanych rodzin, ponieważ jednym z warunków przyznawania grantu było skierowanie oferty właśnie do tej grupy. Szkoła Podstawowa nr 20 nie jest zresztą jedynym podmiotem, który rekrutuje uczestników półkolonii z zastosowaniem kryterium wykluczenia społecznego.
- W projekcie mamy wpisane założenia rekrutacyjne i w pierwszej kolejności będą brane pod uwagę dzieci wykluczone społecznie – przyznaje Maria Krasucka z Fundacji Caietanus, która dzięki grantowi zorganizuje dla młodych włocławian trzy turnusy Leśnych wakacji. – Zainteresowanie jest ogromne, pewnie z powodu oferty, ale nie wykluczamy, że inne dzieci też wezmą udział w półkoloniach. W tej chwili przyjmujemy zgłoszenia od wszystkich chętnych. Później będziemy je weryfikować i damy znać, kto się zakwalifikował.
Granty o łącznej wysokości blisko 230 tys. zł pozwolą zorganizować kilkanaście podobnych turnusów półkolonii. Jak podkreśla prezes Fundacji ANWIL dla Włocławka tylko 3 z 16 projektów, które otrzymały dofinansowanie na realizację projektów w ramach konkursu "Wesołe wakacje!" są skierowane do dzieci, pochodzących z rodzin wykluczonych społecznie i ekonomicznie. Chodzi o to, by zapewnić letni wypoczynek również młodym włocławianom, których rodziny nie są w stanie zapewnić im żadnych letnich atrakcji. Fundator nie widzi nic złego we wprowadzeniu kryterium wykluczenia społecznego, miał bowiem prawo obwarować przyznanie pieniędzy dowolnymi warunkami.
- Takie były kryteria konkursu – wyjaśnia Małgorzata Kosińska, prezes fundacji ANWIL dla Włocławka. – Fundacja, ogłaszając konkursy, ustala kryteria, które muszą spełnić projekty, zgłaszane przez organizacje pozarządowe, aby móc otrzymać grant. W tym roku postanowilimy, że premiowane będą te inicjatywy, które mają na celu zapewnienie letniego wypoczynku dzieciom, pochodzącym z rodzin korzystających z pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, dzieci samotnych rodziców i rodzin zastępczych, dzieci z rodzin dotkniętych i zagrożonych problemami społecznymi, a także dzieci z niepełnosprawnościami. Ludzie, którzy są bogaci mogą sobie pozwolić na to, żeby sfinansować wypoczynek dziecka, a nad takimi dziećmi nikt się nie chce pochylić. Fundacja określa pewnego rodzaju zasady. Są takie półkolonie, przy których nie ma obostrzeń i są takie, przy których pierwszeństwo mają dzieci z rodzin wykluczonych społecznie i ekonomicznie.
Nie wszystkie dofinansowane przez fundację projekty zakładają zastosowanie takich kryteriów, jak te opracowane przez SP 20, czy Fundację Caietanus. Małgorzata Kosińska zapewnia, że jej zdaniem każdy chętny znajdzie miejsce dla swojej pociechy na którymś z turnusów półkolonii. Zaznacza jednak, że zamiast upierać się na jedną, konkretną formę letniego wypoczynku, warto otworzyć się na inne.
Oferta darmowych półkolonii jest w tym roku bardzo szeroka. Łącznie dzieciaki będą wypoczywać na 19 turnusach zorganizowanych przez 11 organizacji, które otrzymały granty od Fundacji Anwil dla Włocławka. Są wśród nich m. in. cztery turnusy Wakacji z pasją organizowanych przez LKS Vectra, trzytygodniowe półkolonie Stowarzyszenia Trampolina dla Polski, czy Harcerskie półkolonie pod żaglami.
wiesław wojnar13:23, 21.06.2016
Nie jest tajemnicą, że doczekaliśmy czasów w której pasożyty i patole mają lepiej od uczciwie pracujących. Od wszelakich zasiłków, paczek i prezentów, przez 500+ (które oczywiście obejmuje "wszystkie" rodziny, ale niziny społeczne wyciągają pewnie z 70% całej puli) na grantach skończywszy. Niestety Anwil może ze swoimi pieniędzmi robić co chce, szkoda tylko że pieniądze idą na zmarnowanie - dzieciaki załapią się na sfinansowane półkolonie, a rodzice 500+ przepiją.
Zbigniew13:31, 21.06.2016
Z tego co wiem na cztery turnusy Wakacji z pasją organizowanych przez LKS Vectra zapisy były tylko jednego dnia 17.06.2016 o których wiedzieli tylko wtajemniczeni.
mgjestglupi13:31, 21.06.2016
Niedługo uczciwie pracujący bedą wytykani palcami przez beneficjentów zapomóg.Rano bedzie mozna usłyszec*zobacz *%#)!& do pracy idzie*pozdrawiam
cba13:36, 21.06.2016
W pełni zgadzam się z czytelnikiem. Dzisiejsza Polska wspiera jedynie wszelkiego rodzaju patologię...
matka13:40, 21.06.2016
Niestety człowiek ma rację! Doszło do tego,że w obecnych czasach normalna rodzina z jednym dzieckiem staje się patologią.To straszne!!!
Sebuś13:41, 21.06.2016
"Nie wiem dlaczego ludzie, którym dobrze się powodzi, czują się z tego powodu wykluczeni ? dziwi się Małgorzata Kosińska, prezes fundacji Anwil dla Włocławka."
Szanowna Pani Prezes , nikt tu nie mówi o ludziach sytuowanych, tylko o dwojgu rodziców , którzy pracują za najniższa krajową - i co oboje pracują więc miejsca dla dziecka nie ma w tym przypadku .
A przy wysokości ich zarobków to raczej do majętnych nie należą. Bardzo błędnie Pani rozumuje , żeby nie powiedzieć obłędnie - Pani Prezes.
No ale punkt widzenia ....wiadomo
saper13:45, 21.06.2016
Organizowanych jest 19 turnusów przez 11 organizacji. Niech pani Kosińska, czy kto tam inny, poda, jak duże są te turnusy ? 30 dzieci na turnus, 50 dzieci. Dla pierwszej ilości daje to sumę 570 osób, dla drugiej - 950 osób. A ile może być dzieci, powiedzmy w wieku od 7 do 13 lat, w takim mieście jak Włocławek, a nie tylko dzieci z granic administracyjnych miasta z takich przedsięwzięciach uczestniczą. Odpowiedź jest prosta. Z kilku tysięcy dzieci skorzysta tylko "elita" tego miasta. Wielkie mi aż, żal d..... ściska.
A13:45, 21.06.2016
Do tej pory półkolonie w SP 20 letnie bądź zimowe były dla wszystkich dzieci. Odpłatność za nie była symboliczna i uczestniczyły w nich dzieci z rodzin o różnej sytuacji materialnej. Teraz rodziny "bogate", czyli takie, o których mówi bohater artykułu mają utrudniony dostęp do wypoczynku dla swoich dzieci. Czasami nie chodzi nawet o wypoczynek, a o zapewnienie opieki dzieciom, których "bogaci" rodzicie pracują całe wakacje za minimalną pensję. Czy pani Małgorzata Kosińska pomyśli o takich dzieciach?
A13:47, 21.06.2016
Do tej pory półkolonie w SP 20 letnie bądź zimowe były dla wszystkich dzieci. Odpłatność za nie była symboliczna i uczestniczyły w nich dzieci z rodzin o różnej sytuacji materialnej. Teraz rodziny "bogate", czyli takie, o których mówi bohater artykułu mają utrudniony dostęp do wypoczynku dla swoich dzieci. Czasami nie chodzi nawet o wypoczynek, a o zapewnienie opieki dzieciom, których "bogaci" rodzicie pracują całe wakacje za minimalną pensję. Czy pani Małgorzata Kosińska pomyśli o takich dzieciach?
hmmmmmmmmmmmmm13:53, 21.06.2016
Śmiejemy się z zachodu pod względem traktowania uchodźców,że posiadają przywileje.A nie widzimy tego co u nas zaczyna się dziać,polska wersja ,,uchodźców'',wszystko się należy bo jestem biedny.Dojdzie do tego,że człowiek biedny będzie żył lepiej niż bogaty.Aż ciężko to zrozumieć.Przykre
ka13:57, 21.06.2016
Ehh znów narzekactwo. Aczkolwiek prawda, w Anwilu zarabiacie grosze. I albo się za to weźmiecie, albo będziecie dalej murzynami w PL. BTW mój pracuje jeszcze w spółce w okolicy tej firemki, ale stwierdziłam że nie może być i za takie pieniądze żeby mężczyzna pracował? Zmieniamy miasto, pracę i za kilka miesięcy dostanie jeszcze raz tyle. To jest w Waszym interesie żeby zarabiać więcej. Tu nie ma sentymentów, że firma beze mnie sobie nie poradzi, bo sobie poradzi. Pora rozważyć inne miasto skoro w tym nie ma perspektyw dla ludzi z dobrym wykształceniem.
asa13:59, 21.06.2016
Tez jestem zla bo mam trójkę dzieci i pracujemy z mężem wyplata i 500+ daje nam ok 3800 miesięcznie... Moja sąsiadka tez ma trójkę dzieci i nikt tam nie pracuje. Boli mnie to że wcale gorzej od nas nie wychodzi... Nawet lepiej bo wszystko to za co my musimy płacić ona ma za darmo...
lol14:05, 21.06.2016
Dziwi mnie fakt że rozumiecie obecną sytuację wspierania patologi, a przy urnach głosujecie na PIS , PO , Nowoczesną , SLD czy inny wynalazek, a jak ktoś mówi że trzeba odciążyć koszty pracy to pukacie się w głowę.
Ilu z was wie że kwota wolna od podatku dla szaraka to 3091zł , a dla oszustów (polityków) to 27 360zł .
Czym ten oszust który nigdy nie spełnia obietnic wyborczych różni się obywatela.
j a n14:05, 21.06.2016
Nie chcę dramatyzować ale patrząc na naszą Włocławską rzeczywistość naprawdę trudno się z tym artykułem nie zgodzić, to co się dzieje to jest chore ta głupota, aż woła o pomstę do nieba. No, ale teraz kraj głupotą stoi.
Szkoda
zniesmaczona14:12, 21.06.2016
Nie rozumiem dzisiejszej znieczulicy. Przecież są to półkolonie dla dzieci. Lepiej żeby spędzały czas pod opieką i czegoś się nauczyły niż patrzyły na rodziców z problemami i brały z nich przykład. Jestem matką 2 dzieci , razem z mężem pracuję i nie oburzam się kiedy biedniejsze dzieci mają pierwszeństwo w takich grantach. Niedługo "oburzeni" rodzice będą niezadowoleni z tego że ich dzieci jeżdżą na półkolonie z dziećmi rodzin w których są problemy. I tak właśnie koło się zamknie i nikomu się nie dogodzi, bo ci którzy mają pieniądze zawsze będą uważali że należy się im jeszcze więcej. :(
gość14:15, 21.06.2016
Nie rozumiem dzisiejszej znieczulicy. Przecież są to półkolonie dla dzieci. Lepiej żeby spędzały czas pod opieką i czegoś się nauczyły niż patrzyły na rodziców z problemami i brały z nich przykład. Jestem matką 2 dzieci , razem z mężem pracuję i nie oburzam się kiedy biedniejsze dzieci mają pierwszeństwo w takich grantach. Niedługo "oburzeni" rodzice będą niezadowoleni z tego że ich dzieci jeżdżą na półkolonie z dziećmi rodzin w których są problemy. I tak właśnie koło się zamknie i nikomu się nie dogodzi, bo ci którzy mają pieniądze zawsze będą uważali że należy się im jeszcze więcej. :(
mmmm14:24, 21.06.2016
To się nazywa kupno głosów . PiS kupil głosy najbiedniejszych kosztem ludzi uczciwie pracujących, ale zaraz i tak na mnie naskocza ze jestem za kimś innym. Uciekam...
Sebuś14:30, 21.06.2016
Do zniesmaczonej/gość
Tu nie chodzi o oburzanie się czy zazdrość . Naprawdę nie wiesz o czym piszesz :(
Tu chodzi o to ze ludzie którzy pracują - co nie jest równoznaczne ( według Twego mniemania) z tym ze są bogaci i na wszystko ich stać , nie mają z kim zostawić swoich dzieci pod opieką a nie stać ich na opiekunkę a nie każdy ma dziadków do opieki ja Ty zapewne. Tak wojna dziwnych argumentów nie służy niczemu dobremu . Przeczytaj ze zrozumieniem artykuł przeanalizuj a potem dopiero oskarżaj .
"Czytelnik przyznaje, że jego rodzinę, choć nie jest biedna, trudno nazwać bogatą. On i jego żona pracują, co wystarcza na zaspokojenie podstawowych potrzeb rodziny, ale bez wielkich szaleństw. W pobliżu nie ma dziadków, którzy mogliby w czasie wolnym od nauki zająć się ich pociechą."
nikt 14:54, 21.06.2016
To prawda półkolonie rezerwowane sa dla znajomych .Nie ma szans dostać się z ulicy bez znajomości
olimp14:59, 21.06.2016
MOPR jest źle zarządzany. Niewypał z tym kowalaninem
rodzic15:26, 21.06.2016
najgorszą opcją jest rozdawanie pieniędzy ludzią przez państwo .sam dostaje 500+,ale uważam że pieniążki powinny dostawać rodziny w których conajmniej jedna osoba pracuje .w przypadku gdzie jest brak pracy powinien jeden czy drugi rodzic opracować swoje godziny w oparciu o średnia place w danym mieście za te pieniądze. czas kiedy dzieci są w szkole i szkoła zapewnia opiekę można wykorzystać na opracowanie 500+.
do wiesław wojnar15:28, 21.06.2016
Ale jak partyjna zaraza żarła U SOWY kolacyjki PO 1400złotych sztuka to ciebie jakoś to nie denerwowało choć żarła za pieniądze podatników !!! Jak ryży oszust POdniósł WAT na odzież dziecięcą z 7 do 23% to też miałeś to w d...e !!! Taka polityka prorodzinna jest realizowana w kazdym kraju starej unii wię daruj sobie te *%#)!& partyjne .
Jaek15:39, 21.06.2016
Co dziecko jest winne, że rodzic jest taki a nie inny. Jak ktoś biedny to patol, a mi się wydaje że człowiek piszący takie rzeczy wcale nie jest lepszy. Dziecko biedne będzie szczęśliwe jeżeli coś dostanie od życia. Brawo pomagać takim dzieciom. Ja swoim dzieciom sam zapewnię wakacje bo mnie stać i nie czekam na darmoszkę jak ten gość oburzony.
daaaaniestety15:48, 21.06.2016
Niestety tak sie dzieje w tym dziwnym panstwie ze rozwijana jest patologia jest wspierana przez panstwo dostaje czasami to na co my pracujacy ludzie musimy ciezko sie dorobic nie majac czasu dla dzieci niestety cos za cos. Gdzie oni maja to cos za cos? Siedza z dupskami i dostaja 500+ paczki itd? Bardzo prosze chxesz cos dostac ulice sa do sprzatania parkingi. Chodac po miescie czasami wkurzajace jest to ze idzie taki ktos z zapomogi rzuci papierek tu tam siedza *%#)!& na lawkach robia syf (nie mowie tu ze to robia tylko oni bo sa tez ludzi niby cywilizowani a tez tak robia) niech ogarna to niech zapracuja. Stac pod caritasem od 6 rano gdy ty idziesz jedziesz do pracy to jest ich praca.
xyzz15:58, 21.06.2016
czy nie na takie polkolonie powinny pojsc pieniadze z 500+? najbiedniejsi dostali na to ale ci, ktorym dochod przekracza 800zl/os juz nie dostali wiec moze oni w pierwszej kolejnosci powinni dostac miejsca na polkolonie?
Kościuszki1216:12, 21.06.2016
Najtrudniej to doczekać się na reakcję i działanie ze strony Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
krzywy żonkil16:16, 21.06.2016
Bo w tym kraju jak pracujesz uczciwie, albo jeszcze lepiej oboje małżonków pracuje, to jesteś za bogaty na wszelką pomoc od państwa, a jednocześnie za biedny żeby samemu coś od życia sobie zafundować.
Użytkownik16:21, 21.06.2016
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
slawek16:39, 21.06.2016
Patologia do pracy! A nie z naszych pieniędzy żyjecie!
Konto usunięte17:23, 21.06.2016
Polska to teraz jedna wielka patologia.Chcieliście ameryki to macie.
Matka pracujaca17:27, 21.06.2016
Ma Pan rację.
Promuje się nic nierobienie.
Ludzie, którzy pracują zarabiają marnie, a nie pracujący są wypoczęci i mają więcej kasy.
To chore!!!!
Małgoś przestań bred17:46, 21.06.2016
Droga Pani Małgorzato.
Mówi Pani tak: " Ludzie, którzy są bogaci mogą sobie pozwolić na to, żeby sfinansować wypoczynek dziecka, a nad takimi dziećmi nikt się nie chce pochylić". Oczywiście, bogaci tak. Nie każdy pracujący jest bogaty. Wspólnie z żoną pracujemy, do dzieci musi przychodzić niania, której za wakacyjny miesiąc musimy zapłacić ponad 1000 zł to 1/3 naszych zarobków. Osoby, które żerują na MOPRze, a których tak żarliwie pani broni nie muszą wynajmować niani bo nie pracują i mogą pilnować swoich dzieci. My musimy bo jak nie pójdziemy do pracy to ją stracimy. Dlatego gdyby użyła Pani mózgu (mniemam, że klepie ani takie bzdury bez zastanowienia, bo inaczej się nie da) to zrozumiałaby pani, że bardziej tych półkolonii potrzebują dzieci pracujących i słabo zarabiających rodziców, niż dzieci podopieczne MOPRu, którzy mamusie i tatusiów mają w domu bo Ci zamiast zarabiać żyją na koszt Państwa.
Zxc18:43, 21.06.2016
Jestescie zalosni!!!zazdrosnicy dupy wam sciska co was to obchodzi ze biedne dzieci pojada??!!niech jada lepiej jak beda na koloniach niz maja szwedac sie po ulicach? Mowicie ze sa bogatsi od pracujacych? Pracuje z mezem mamy razem niecale 4 tys ja pracuje w sklepie maz budowlanka plus 500 bo dwoje dzieci a moi sasiedzi bez pracy tez dwoje dzieci i nie maja tak cudownie jak wszyscy tu sa tego tacy pewni.zal mi was i to wy sie wezcie za lepsza robote bo tylko narzekacie i patrzycie w gary biedakow
Do zx i coś tam18:55, 21.06.2016
Nie zazdrośni ale uczciwi, wykształceni i zarabiający sami na siebie i swoje dzieci. Mamy tyle dzieci na ile nas stać. Nie pasożytujemy na innych. Bo jeśli się trochę ogarnia prawa ekonomii to się wie skąd biorą się pieniądze na zasiłki.
krytyk19:05, 21.06.2016
Złote czasy dla patoli. W końcu ich władza o nich dba.
Kkkkkkk19:06, 21.06.2016
Te dzieci nie wybierają sobie rodziny! Lepiej chyba, że pojadą na wakacje niż miałyby siedzieć w domu, którym nie żyje się przyjemnie?! Oderwą się od tego, co spotyka ich na co dzień. Dzieci otoczone miłością w domu są szczęśliwe spędzając nawet całe wakacje w rodzinnym domu! A te, które spotykają przykładowo ojca alkoholika na codzień chyba mają prawo w końcu od tego odpocząć?!
matka19:55, 21.06.2016
Świata prawda mój syn się nie dostał do pewnej szkoły bo nie jestem samotna bo nie mamy kuratora itp. Idąc do mopru po to żeby dostać decyzję ze mi się nie należy zasiłek rodzinny (wymogi niemcow) na patrze się czasem co tam się dzieje. Nieroby mają nawet problem zeby w kolejce stać bo tyle czasu. No tak przecierz trzeba na ploty na piwko posiedzieć nad Wisłą. I ich podejście BO SIĘ NALEŻY gowno sie należy do roboty .Ale niestety tak nasz cudowny rząd promuje nierobów i darmozjadow
byłominęło21:16, 21.06.2016
Wychowałam dwoje dzieci. Zawsze byłam nie w tej grupie, która coś gratis dostawała. Albo nie miałam mieszkania na kredyt dla młodych małżeństw. Albo pracowałam w innych zakładzie niż te prywatyzowane. Nie należało mi się mieszkanie socjalne, ani zasiłki rodzinne (bo dochód z tytułu pracy niewiele ale przekraczał pułapy). Państwo mi w niczym nie pomogło. A teraz mam nadzieję, że moje dzieci spakują się i tyle ich będzie i nie będą doświadczać tego samego (chociaż będę bardzo tęsknić)
Zxc21:28, 21.06.2016
Sama zylam na takim zasilku bedac samotna matka kilka lat temu nie jestem z tego dumna ale ciezko o prace we wlockawku. Teraz mam unormowana sytuacje ale nigdy nie wiadomo co kogo spotka i tym co wyzywaja ludzi biednych nie mogacych sobie poradzic w zyciu zycze zeby sie znalezli w ich sytuacji. Ci ludzie z mojego portfela nie zabieraja. Mnie okrada panstwo nikt inny bo zasilki byly od dawien dawna i zaloze sie ze wy albo ktos z waszej rodziny korzysta z mopr i co w oczy im powiecie ze sa dla was patologia?albo nienormalna rodzina jak tu jedna nspisala bo ja mam dwoje o trzecim mysle to juz nienormalna?? Myslalam ze rzad nam niszczy tylko polske ale widze ze tacy ludzie jak wy jestescie gorsi.
tata21:33, 21.06.2016
Nie macie sowich spraw życiowych kretyni bo jak widzę tylko udać wam artykuł i macie sensację
Annaa23:24, 21.06.2016
W browarze b tez były zapisy 20-go o godz 8 normalny człowiek jest w pracy
do Kościuszki1206:19, 22.06.2016
Masz na myśli wódochlajnie vis a vis hotelu Kujawy ? Ci POpijający tam specjaliści z byłą POsłanką Gorzałczyńską na czele POdobno przenieśli swoją POPijalnię do Urzędu Marszałkowskiego .... i tam leczą z nałogu POtrzebujących ...
fergie06:44, 22.06.2016
Annno,racja, o godz. 10.00 już miejsc nie było.No i terminy półkolonii w browarzeB. pokrywają się z tymi w ich filiach , jakby wszyscy tam cały lipiec urlopowali, ja wiem ,że każdemu się urlop należy ,ale może można było to rozsądniej zaplanować , a poza tym - 10 dni ? 10 dni zorganizowanego wypoczynku dla dzieci w 60dniowe wakacje, przy takiej armii ludzi tam zatrudnionych ? I 4 godziny dziennie , na 10.00 ? kto ma wolne o 10.00 ,? czyli i tak mniejsze dziecko przyprowadzać musi babcia lub mama ?
w-ek12307:12, 22.06.2016
To nie nowina .teraz wszystko robi się dla patologii.500 plus dostają przede wszystkim mamusie , które nigdy nie splamiły się pracą .A takim ludziom , którzy żyją od 1. do 20. a potem muszą wziąć zaliczkę od szefa to się już nic nie należy bo przekraczają przecież próg o jakieś kilkanaście złotych.Oni dostaną i bez łaski a ty pracuj jak musisz!!!!!
MG08:03, 22.06.2016
@ zniesmaczona pisze cyt:"żeby nie patrzyły na rodziców z problemami". Głupszego argumentu nie słyszałem.
Wniosek jaki się nasuwa - zabrać tym rodzicom dzieci.
Jeżeli chodzi o te 500 plus. Do tego zasiłku kwalifikuje się ok. 3,7 mln.dzieci,a wszystkich w tym wieku jest 6,8 mln. Czyli pozostałe 3,1 mln. automatycznie jest 500 MINUS,bo przecież pieniądze nie spadają z nieba i ktoś musi za to zapłacić.
Reasumując,nie dosyć,że uczciwie pracują to finansują nierobów,a ich dzieci są "drugiego sortu"
I to ma być kuśwa DOBRA ZMIANA ( czy troska o słupki wyborcze).
mag08:53, 22.06.2016
Zorganizujcie w mieście normalnie funkcjonujące półkolonie zamiennie (terminowo) w szkołach na każdym osiedlu. Oczywiście w normalnych godzinach pracy rodziców nie od 10.00 do 14.00! Przecież tygodni w wakacje jest 9,5 a nauczyciele mają 6 tygodni urlopu w tym okresie. Dla wszystkich chętnych, ale przede wszystkim dla dzieci rodziców pracujących, którzy mają tylko 10 dni urlopu w tym okresie. I zrozumcie, że nie każde dziecko ma dziadków, albo dziadków na emeryturze!
Kalina10:02, 22.06.2016
To prawda, dziecko jest niczemu winne że ma takich rodziców ale po co jest mopr pup który przymyka oko na to w jaki sposób żyją ich rodzice. Golym okiem widac ze oni maja gdzies prace bo wygodnie jest jak pieniazki dostana za siedzenie przy telewizorze. Tacy maja nawet czes na lekarzy, najróżniejszych specjalistow, dentystow, czas na masaże. A ja sie modle aby sobota była już jutro aby choć chwilę nacieszyć się rodziną posprzątać odpocząć. Problemu by nie było gdyby dzieci rodziców pracujących były tak samo traktowane jak dzieci z rodzin biedniejszych. Przecież to są właśnie tylko dzieci! I tak, szczerze jest mi przykro że moje dzieci nie mają tego co dzieci z rodzin biedniejszych. No ale, jestem BOGATA bo zarabiam 1300 zł, maz 1500 mamy 2 dzieci i kredyt na mieszkanie. BRAWO MOPR BRAWO PUP. PRZECIEŻ RODZICE DZIECI BIEDNIEJSZYCH TO ZDROWE PEŁNE SIŁ OSOBY. A PRACA JEST i nikt mi nie wmówi że jej nie ma.
gość10:32, 22.06.2016
do Sebusia
Artykuł przeczytałam ze zrozumieniem i jeśli chcesz mnie obrażać to proszę bardzo z chęcią oko w oko się spotkam i wysłucham co masz do powiedzenia. Nie znasz mnie i nie oceniaj, nie mam ani teściów ani rodziców którzy pomogą mi w zajmowaniu się dziećmi. Nic też od nikogo za darmo nie dostałam, dlatego też tego nie oczekuję i teraz. Jako pracująca osobą przysługuje mi 26 dni urlopu wypoczynkowego który rezerwuję zawsze dla swoich dzieci a nie na odpoczynek od nich. Zastanwów się dwa razy co piszesz.
As 2211:38, 22.06.2016
Akurat na calej ulicy Tumskiej tylko dwie rodziny pobieraja zasilek I nie sa to rodziny patologiczne jezeli ktos pobiera zasilek to niemusi byc odrazu patologiczny prosze pana ;czytelnika;
tata12:01, 22.06.2016
W normalnych niby domach także szerzy się przemoc i patologia tylko ukrywają to pod wielką płachtą żeby nie wpłynęło to na światło dziennie
Asd12:48, 22.06.2016
Jak szanowny pan pisze w liscie ze nie jest biedny I haruje to niech wykupi dzieciom kolonie a nie zabiera miejsce tym kturzy naprawde nie maja za co jechac a nie nazywa ich patologja baran jeden
Pracująca mama15:09, 22.06.2016
Brak motywacji do pracy.
alicjaa18:55, 22.06.2016
Cała pomoc społeczna w naszym kraju to jedna wielka kpina. Jak można młodym, zdrowym ludziom wypłacać całe życie zasiłki? Przecież gdyby zasiłków nie było, to musieliby du/py ruszyć do pracy, bo coś jeść trzeba. Zasiłki powinny być w wyjątkowych sytuacjach, jeśli ktoś straci męża/żonę w wypadku albo w wyniku choroby, w przypadku pożaru, powodzi itp., a nie dają, bo ktoś pracy nie ma... a jak ma iść do tej pracy, skoro z opieki dostaje praktycznie tyle samo, ile mógłby zarobić... A faworyzowanie dzieci z rodzin biednych czy patologicznych przy takich sytuacjach jak zapisy do przedszkoli, czy na półkolonie, jest równie złe, jak dyskryminacja. Wszyscy powinni mieć równe szanse.
ni ma jak praca19:26, 22.06.2016
Płaca w wysokości 1300 zł netto miesięcznie za pracę na pełnym etacie, to dopiero jest patologia.
GOŚĆ21:50, 22.06.2016
Śmiech na sali, obrażacie ludzi konkretnej grupy społecznej, system społeczny w Polsce i obecne władze. A przecież kryterium doboru uczestników półkolonii wymyślił ten kto daje pieniądze. Anwil chciał wesprzeć dzieci z rodzin patologicznych więc tak zrobił i miał do tego prawo bo to jego pieniądze. W końcu nic złego nie zrobił, bo nie wręczył rodzicom "patologicznym" pieniążków a jedynie stworzył możliwość dla dzieciaków z takich rodzin. Najwyraźniej dążycie do tego aby nic nie robić jeżeli wy na tym nie skorzystacie.!!!!!!!!!!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Koniec z błotem na tej drodze. Powstanie asfalt
Nikomu nie oplaca sie suburbanizacja, miasto nie powinna zachecac, czy stwarzac mozliwosci ku temu by miasto rozrastalo sie w tamtym kierunku. Same szkody.
wedkarzz
02:57, 2025-05-18
Koniec z błotem na tej drodze. Powstanie asfalt
a co maja zrobic? jezioro osuszyc zeby mozna bylo spokojnie robic grilla i jezdzic quadem?
rdhdr
02:53, 2025-05-18
Noc Muzeów we Włocławku. Kto zaprasza?
Ten cały Włocławek to jedno wielkie muzeum…
Czczu
22:45, 2025-05-17
Tymi ulicami nie przejedziesz w sobotę
A może prezydent miasta by zajął się sprzątaniem ulic za które jest odpowiedzialny Urząd miasta wystarczy przejść chodnikami w centrum miasta i widać tylko brudne nasze miasto.
Xxx1
22:37, 2025-05-17