Kierowcy apelują do służb miejskich o sprawdzenie, czy sygnalizacja świetlna na włocławskich ulicach działa prawidłowo. Dyskusja nasiliła się po ostatniej kolizji na ul. Okrzei.
Do zdarzenia doszło 26 czerwca na skrzyżowaniu z ul. Wronią. Na razie w tej sprawie wiadomo tylko tyle, że około godz. 13 dwa auta: fiat i opel wjechały jednocześnie na skrzyżowanie, co doprowadziło do kolizji. Niemieckie auto jechało ul. Okrzei w kierunku Łodzi, włoskie zaś zjeżdżało z wiaduktu i jechało w kierunku al. Chopina.
Przybyłym na miejsce policjantom obaj kierowcy tłumaczyli, że mieli "zielone" na sygnalizatorze, więc postanowili wjechać na skrzyżowanie.
[ZT]21314[/ZT]
O tym, jakie były szczegółowe okoliczności zdarzenia, dowiemy się niebawem. Trwa bowiem policyjne śledztwo.
Pod naszym poniedziałkowym artykułem rozgorzała dyskusja na temat funkcjonowania sygnalizacji świetlnej na terenie miasta. Niektórzy kierowcy twierdzą, że nie wszędzie działa prawidłowo.
- Ja ostatnio wyjeżdżając z ulicy Wyszyńskiego jechałam prosto w stronę szpitala i miałam zielone, a mężczyzna który jechał w stronę Torunia miał również zielone. Ledwo wyhamowaliśmy, może sprawdźcie światła czy są w 100% sprawne, a później szukajcie winnych - napisał ~kierowca. W podobnym tonie wypowiedział się ~mieszkaniec, który wspomniał o podobnym zdarzeniu na skrzyżowaniu Warszawskiej, Chopina, Starodębskiej i Królewieckiej: mój ojciec też kiedyś miał takie zdarzenie na skrzyżowaniu przy poczcie głównej na Chopina. W MZD twierdzili, że światła mają zabezpieczenia i jak coś będzie nie tak to nigdy nie wyświetlą się 2 zielone, a sygnalizacja się sama wyłączy. Czy ktoś mógłby to sprawdzić jak jest naprawdę? - pisze internauta.
Część uczestników dyskusji wskazywała z kolei, że część niebezpiecznych zdarzeń może wynikać z nieuwagi kierowców: - Wjeżdżają na "późnym pomarańczowym", a potem twierdzą, że jadą zgodnie z przepisami - przekonuje ~Mateo.
Tymczasem rzeczniczka Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych i Dróg zapewnia, że nie ma możliwości, by na dwóch sygnalizatorach jednocześnie zapaliło się zielone światło.
- Jeżeli wystąpiłaby taka sytuacja, od razu urządzenie włączyłoby żółte światło migające - wyjaśnia Jolanta Wujkowska z MZUKiD.
O kłopotach kierowców z sygnalizacją świetlną pisaliśmy 7 czerwca, którzy zgłaszali do MZUKiD i do naszej redakcji przypadki powstawania tego dnia większych niż na co dzień korków, czego przyczynę upatrywali w źle działającej sygnalizacji. Choć przedstawiciele MZUKiD przekonywali, że sygnalizacja działa prawidłowo, to pracownicy tej instytucji pojechali na miejsce, włączyli dodatkowy detektor, a sytuacja poprawiła się już dzień później.
MG17:06, 02.07.2016
Te wpisy tych co jechali na zielonym,i dla ruchu poprzecznego również było zielone to nic innego jak popisy,żeby zaistnieć z jakąś sensacyjką.
Pytam więc tych wszystkich jakim cudem widzieli światła dla ruchu poprzecznego? Nie ma takiej możliwości,bo po prostu ich nie widać.
Ludzie!!! Wystarczy wejść na Street View i wszystkie te banialuki biorą w łeb.
Green17:24, 02.07.2016
Pani rzecznik zwyczajnie *%#)!& twierdząc że nie ma możliwości żeby zapalały się dwa zielone światła. Sam jakiś czas temu byłem świadkiem kiedy na światłach przy ul.Kruszyńskiej i Al.Jadwigi omal nie doszło do wypadku z powodu złego funkcjonowania sygnalizacji.
qw17:40, 02.07.2016
Jedyny problem ze światłami to zbyt krótkie odstępy między zmianami.
sgdf17:56, 02.07.2016
Potrafi włączyć się pomarańczowe a dla drugiego kierunku już zielone. To to doprowadza do kolizji.
MG18:40, 02.07.2016
Ciekawe jak to dostrzegłeś, skoro nie widzisz sygnalizatora dla drugiego kierunku?
zdbvhjk,18:05, 02.07.2016
Ponadto syngnalizacja na wroniej z chopina też włącza zielone z zółtym dla lewoskrętu kierunkowego i nie ma czasu, żeby opuścić skrzyżowanie.
zdbvhjk,18:05, 02.07.2016
Ponadto syngnalizacja na wroniej z chopina też włącza zielone z zółtym dla lewoskrętu kierunkowego i nie ma czasu, żeby opuścić skrzyżowanie.
wilk alfa 18:57, 02.07.2016
Przykładowo Płock.Odliczanie czasowe.Czy to jest złe rozwiązanie problemu?Myślę że tańsze niż porozbitkowa naprawa sygnalizacji. Może warto brać przykład z innych...Ale tu już trzeba sumiennie popracować .
natan19:24, 02.07.2016
Weście przykład z Płocka barany z MZUKiD
zzzzzzzzzzz09:53, 03.07.2016
Zanim zaczniesz pouczać innych, to Ty weź przykład z ludzi, którzy nie zmarnowali wspólnych, publicznych pieniędzy i w szkole się uczyli - przynajmniej ojczystego języka. Epitetów takich jak Ty używać nie będę.
krzywy żonkil19:43, 02.07.2016
Kolego pojedź sobie na skrzyżowanie Okrzei/Wronia a się przekonasz, że widać światła dla ruchu poprzecznego względem ciebie. Jadąc od Łodzi i stojąc na światłach przed skrzyżowaniem na lewoskręcie na wiadukt lub na środkowym pasie widać światła na sygnalizatorze do zjazdu ze skrzyżowania we Wronią koło "Image", stając na drugich światłach na samym skrzyżowaniu na prawym pasie przed wyjazdem z Wroniej na wiadukt widać światła dla tych, którzy jadą od Chopina w stronę wiaduktu. Tak samo jest jadąc nitką od Torunia, stojąc na światłach przed skrzyżowaniem (przed nitka od Chopina na wiadukt) na lewoskręcie w kierunku Chopina lub na środkowym pasie widać światła sygnalizatora za zjazdem ze skrzyżowania na wiadukt. Tak samo jest jadąc nitkami od Chopina na wiadukt lub z wiaduktu w stronę Chopina, widać światła dla tych, którzy jadąc nitkami starej "1" czy to od Łodzi na Toruń czy od Torunia na Łódź. Nie wierzysz, zapraszam do mnie do auta.
MG20:03, 02.07.2016
I to są światła upoważniające do wjazdu na skrzyżowanie? Sam piszesz,że to światła "do zjazdu".
Ludzie piszący głupoty, wymienieni w artykule piszą wyraźnie,że równocześnie mieli zielone światło DO WJAZDU na skrzyżowanie,a stwierdzenie tego jest nie możliwe,bo ich nie widać.Sam obserwuję te światła o których piszesz (bo wiem wtedy kiedy nastąpi zmiana),ale nie są to światła do wjazdu na skrzyżowanie.
I tu jest ten problem,który podważam.
krzywy żonkil01:07, 03.07.2016
Skrzyżowanie Okrzei/Wronia to jakby 2 skrzyżowania w jednym, przejeżdżając je przejeżdżamy jakby 2 skrzyżowania (np.jadąc Okrzei od Torunia przejeżdżamy skrzyżowanie z nitką od Chopina na wiadukt a potem drugie skrzyżowanie z nitką z wiaduktu w stronę Chopina). W tym przypadku sygnalizatory, które są umieszczone nad nitkami ulicy Okrzei (dla tych którzy jadą od wiaduktu na Chopina lub odwrotnie) są światłami uprawniającymi do wjazdu na skrzyżowanie, bo sygnalizują, że na skrzyżowanie można wjechać, a więc przeciąć nitki ulicy Okrzei. A jeśli już jesteś taki dokładny, to są jeszcze sygnalizatory stojące na wysepce, dla tych którzy stoją na lewoskręcie (jadących od Chopina w stronę Łodzi, i od wiaduktu w stronę Torunia), i to już są sygnalizatory typowo uprawniające do wjazdu na skrzyżowanie (na ulicę Okrzei), bo stoją przed skrzyżowaniem, a zapalają się tak samo jak sygnalizatory, których stojąc na Okrzei nie widzisz, a które są przeznaczone dla tych, którzy stoją na prawych pasach przed skrzyżowaniem i na skrzyżowaniu.
???19:52, 02.07.2016
Czy święcenia kapłańskie są w tym roku odwołanie? Zawsze były pod koniec czerwca. Tylko 1653 osoby plus 34 kleryków z całej diecezji włocławskiej (obejmuje Konin ,Sieradz.)
pojadą w grupach zorganizowanych na ŚDM . ŹLE to wygląda Księże Biskupie.
włocławianin20:18, 02.07.2016
Jakoś nie spotkałem się z przypadkiem, że kierowcy z obu kierunków stali bo mieli czerwone światło.
krzywy żonkil13:37, 03.07.2016
Polecam skrzyżowanie Okrzei/Wronia, są momenty (zwłaszcza w godzinach szczytu O.o), że wszystkie nitki przed wysepką stoją na czerwonym, a na samej wysepce zielone, tyle tylko,że nikt nie zjeżdża z wysepki bo wszyscy stoją na czerwonym przed skrzyżowaniem.
Janusz 23:32, 02.07.2016
Niech zrobią rondo i problem zacznie się dla tępaków
zat00104:44, 03.07.2016
Problemem jest, że światła bardzo szybko się zmieniają. Na wielu skrzyżowaniach np. polna-okrężna z jednej strony zapala się żółte to druga strona ma już zielone i dlatego dochodzi do kolizji, ponieważ kierowcy myślą, że zdąża na żółtym.A że z dwóch stron zielone to nie ma takiej opcji
MG07:50, 03.07.2016
krzywy żonkil 01:07, 03.07.2016; Idąc twoim tokiem rozumowania,to na tym konkretnym skrzyżowaniu są (jakby) nie 2,tylko 4 (jakby) skrzyżowania.
To kompletna bzdura. To jest jedno skrzyżowanie o ruchu okrężnym i koniec. "A jeśli już jesteś taki dokładny" to lewoskręty są nie 2,tylko 4 i nie uprawniają do "wjazdu" na skrzyżowanie,bo już na nim się znajdujesz.
Tak samo jak sygnalizatory uprawniające do WJAZDU na skrzyżowanie są tylko 4 czyli od Torunia,od Łodzi,od Chopina i od strony wiaduktu i ani jednego więcej.
A co powiesz o wypowiedzi tego giganta,co to opisuje skrzyżowanie Chopina,Warszawska,Królewiecka,Starodębska i widział światła dla ruchu poprzecznego? Takie wypowiedzi mnie wkurzają,i tu już nic nie zakombinujesz.
krzywy żonkil11:45, 04.07.2016
Skrzyżowanie Okrężna/Wronia NIE JEST skrzyżowaniem o ruchu okrężnym. Żeby tak było musiałby być umieszczony tam znak C12 (ruch okrężny) i do tego obowiązkowo znak A7 (ustąp pierwszeństwa przejazdu) w myśl zasady, że pierwszeństwo ma zawsze kierowca będący już na rondzie. Skrzyżowanie Okrężna/Wronia to dwa osobne skrzyżowania, a sygnalizacja umieszczona nad każdą z nitek informuje o możliwości wjazdu lub zakazie wjazdu na skrzyżowanie, i działa razem z sygnalizatorami naziemnymi ustawionymi przed poszczególną nitką nad którą wisi dany sygnalizator.
kierak09:01, 03.07.2016
kiedy zrobicie prawoskret z kapitulnej w okrzei az sie prosi zeby to zrobic nowa wladza moze naprawi ta glupote poprzednika przy kauflandzie potrafili to zrobic a tu przy nowej inwestycji nie zrobili tylko zlikwidowali
olo12309:35, 03.07.2016
na okrężnej koło Grządziela niby inteligentne światła a co róż widać że coś się zacina a służby odpowiedzialne za to nie były już tam chyba XXX dni i tak dbają o bezpieczeństwo i mają nas w d u p i e !!
Do kierak09:38, 03.07.2016
Prawo skręt to tam jest tylko nie ma ,,rozbiegówki", a rzeczywiście można ja pociągnąć do wjazdu w Statoil.
Klakson13:24, 03.07.2016
Wczoraj (sobota) przejeżdżałem przez światła z wiaduktu we Wronią. Stałem pierwszy na czerwonym. Zapaliło się zielone i za chwilę momentalnie czerwone. Zatrzymałem się pod światłami. Kierowca który jechał z lewej strony także zatrzymał się na środku skrzyżowania. Widać że jest awaria i trzeba to jak najszybciej naprawić.
MG15:19, 03.07.2016
krzywy żonkil 13:37, 03.07.2016 ;Ty nadal nic nie kapujesz. Bo to zielone jak piszesz "na wysepce" jest dla opuszczających skrzyżowanie,korzystających np. z lewo skrętu lub nie zdążyli opuścić skrzyżowania na poprzednim cyklu.A że akurat nikt nie opuszczał skrzyżowania to ani moja,ani twoja wina - po prostu przypadek.
Muszą mieć zielone (żeby opuścić skrzyżowanie),a wjeżdżający (przed wysepką) czerwone,do by było bum.
Rysio Taxi Driver23:49, 03.07.2016
Tylko dlaczego ta chwila kiedy wszyscy przed wysepką mają czerwone a na wysepce dla nikogo świeci się zielone potrafi trwać nawet 20!!! sekund (zmierzone zegarkiem za którymś tam razem), podczas gdy cykl z zielonym światłem trwa ok.10???? Niestety ale krzywy żonkil ma rację, Okrzei/Wronia w godzinach szczytu ma chyba najgłupiej ustawione czasowo sygnalizacje. Dodam jeszcze, że równie dziwne rzeczy dzieją się na skrzyżowaniu Zbiegniewska /Kruszyńska, gdzie często jest tak, że gdy dla Kruszyńskiej zaświeci się zielone, to auto nie zdąży ruszyć dobrze a już zapala się pomarańczowe ponownie, bo na Zbiegniewskiej czujka wychwyciła dojeżdżające do świateł auto.
Rysio Taxi Driver23:53, 03.07.2016
@MG15:19, 03.07.2016
Tylko dlaczego ta chwila kiedy wszyscy przed wysepką mają czerwone a na wysepce dla nikogo świeci się zielone potrafi trwać nawet 20!!! sekund (zmierzone zegarkiem za którymś tam razem), podczas gdy cykl z zielonym światłem trwa ok.10???? Niestety ale krzywy żonkil ma rację, Okrzei/Wronia w godzinach szczytu ma chyba najgłupiej ustawione czasowo sygnalizacje. Dodam jeszcze, że równie dziwne rzeczy dzieją się na skrzyżowaniu Zbiegniewska /Kruszyńska, gdzie często jest tak, że gdy dla Kruszyńskiej zaświeci się zielone, to auto nie zdąży ruszyć dobrze a już zapala się pomarańczowe ponownie, bo na Zbiegniewskiej czujka wychwyciła dojeżdżające do świateł auto.
abcd00:56, 04.07.2016
wczoraj stała przede mną CWL-ka ze zjazdu z mostu przy Wyszyńskiego.stoi na czerwonym i nagle....jedzie choć czerwone.ci z wyszyńskiego natrąbili, a ja zgłupiałem bo myślałem że zielone.sygnalizacja jest OK tylko kierowcy nie odróżniają kolorów chyba.napiszcie jeszcze o tej z CLI co z Dziewińskiej wyjechała pod prąd na Kruszyńską i fajnie się włączyła w ruch pod Tesco.
MG07:55, 04.07.2016
Rysio Taxi Driver 23:53, 03.07.2016; Tylko to nie jest problem poruszany w artykule.
Problem dotyczył dublowania się zielonych świateł na przecinających się kierunkach ruchu.
Ja nie neguję tego,że można skorygować płynność ruchu, bo w wielu przypadkach nie jest optymalny. Ja neguję wypowiedzi tych kierowców,którzy albo nie wiedzą na które światła patrzeć,albo widzą to czego nie są w stanie zobaczyć.
krzywy żonkil11:52, 04.07.2016
@MG07:50, 03.07.2016
Tu masz rację, są tam w sumie 4 skrzyżowania, mi tylko chodziło, że przeważnie pokonujemy 2 z nich (jadąc na wprost), chyba, że skręcamy z wiaduktu w lewo na Toruń, lub od Chopina w lewo na Łódź, wtedy przejeżdżamy 3 skrzyżowania. Ewentualnie skręcając w prawo pokonujemy tylko jedno skrzyżowanie. Natomiast nie zgodzą się z Tobą odnośnie tego, że jest to jedno skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Skrzyżowanie Okrężna/Wronia NIE JEST skrzyżowaniem o ruchu okrężnym. Żeby tak było musiałby być umieszczony tam znak C12 (ruch okrężny) i do tego obowiązkowo znak A7 (ustąp pierwszeństwa przejazdu) w myśl zasady, że pierwszeństwo ma zawsze kierowca będący już na rondzie. Skrzyżowanie Okrężna/Wronia to w sumie jak napisałeś 4 osobne skrzyżowania (jedynie z wyspą centralną, która nie ma tu nic do rzeczy). Sygnalizacja umieszczona nad każdą z nitek informuje o możliwości wjazdu lub zakazie wjazdu na skrzyżowanie, i działa razem z sygnalizatorami naziemnymi ustawionymi przed poszczególną nitką nad którą wisi dany sygnalizator.
szarik09:44, 08.10.2016
Wideo rejestrator tani i skuteczny rozwiewa wszystkie wątpliwości nie jeden się stuknie w głowę jak odtworzy sobie i zobaczy co od *%#)!& ł
A nikt jeszcze nie wspomina że niejednokrotnie trzyma nas światło czerwone pomimo w tym samym czasie dla kierunku poprzecznego też jest czerwone np Polna/Barska i stoi się jak te barany i nikt zielonego nie dostaje , czy to może wina czujek w asfalcie bo nie pojmuje tego
Sasza Półlitrow01:22, 09.10.2016
MZUKiD.Skrzyżowanie Fredry z rondem Falbanka.Tydzień temu wykonano naprawę studzienek burzowych.Polano kratki czymś smołopodobnym.Zadziałało trzy dni i znów kratka hałasuje.Prośba,zróbcie naprawę porządnie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Strażacki maraton po burzy
karma wraca na lewactwo ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,👍👍👍👍👍
prawak
10:08, 2025-06-07
14-latka zamieszana w oszustwo seniorki
Chyba wszyscy obserwujemy nie tylko w mediach ale i na scenach imprez rozrywkowych ten zamasowany hejt nienawiści, wulgaryzmów, bluźnierstw i agresji oznakowanych dodatkowo symbolem zabijania błyskawicą pioruna - i w takich warunkach wychowuje sie dzieci i młodzież
Wychowanie-
10:01, 2025-06-07
Miasto opanują rowerzyści. Wkrótce kolejny rajd
Dla 20km to szkoda mi znosić rower z 4 pietra
Cyklistop
09:56, 2025-06-07
Szaleńcza jazda w centrum. Auto przeleciało nad krzewam
Kto to był ktoś wie ?? Blachy czy coś
Ciekawski George
09:49, 2025-06-07
1 0
100% racji...
To że ktoś mówi, że miał zielone znaczy w większości przypadków tyle, że mówi.
3 0
Kolego pojedź sobie na skrzyżowanie Okrzei/Wronia a się przekonasz, że widać światła dla ruchu poprzecznego względem ciebie. Jadąc od Łodzi i stojąc przed skrzyżowaniem na lewoskręcie na wiadukt lub na środkowym pasie widać światła na sygnalizatorze do zjazdu ze skrzyżowania we Wronią koło "Image", stając na samym skrzyżowaniu na prawym pasie przed wyjazdem z Wroniej na wiadukt widać światła dla tych, którzy jadą od Chopina w stronę wiaduktu. Tak samo jest jadąc nitką od Torunia, stojąc na światłach przed skrzyżowaniem (przed nitka od Chopina