Bardzo niemiła niespodzianka czekała mamę, która udała się z niepełnosprawnym synkiem na dostosowany do jego potrzeb plac zabaw przy ul. Zbiegniewskiej. Urządzenie dla dzieci na wózkach inwalidzkich było zamknięte na kłódkę. Dlaczego?
Wiadomość o sytuacji, jaką mama i syn zastali na placu zabaw z urządzeniami dla dzieci niepełnosprawnych, otrzymaliśmy przez platformę Alert24.
- Moja żona udała się z niepełnosprawnym synkiem na wózku na plac zabaw we Włocławku ul. Zbiegniewskiej/Wiejska, a tu niespodzianka, bardzo niemiła – huśtawka dla dzieci na wózkach zamknięta na kłódkę
– napisał nasz Czytelnik.
Mężczyzna dodał, że dzwonił do Urzędu Miasta i dowiedział się, że z urządzeń dla dzieci niepełnosprawnych można korzystać tylko w wyznaczonych godzinach i to po wcześniejszym umówieniu się.
[ZT]29216[/ZT]
Poprosiliśmy urzędników o wyjaśnienie tej sytuacji . Na odpowiedź czekaliśmy... niemal dwa miesiące.
- Informacja umieszczona przy urządzeniu zawierająca zasady korzystania z urządzenia wraz z numerem kontaktowym do Wydziału Gospodarki Komunalnej została uzupełniona
– poinformował nas Bartłomiej Kucharczyk, szef referatu dialogu społecznego w UM Włocławek.
Kucharczyk dodaje, że w planach jest rozbudowa placu zabaw, w ramach której zostanie zamontowana huśtawka dla osób niepełnosprawnych, niewymagająca stałej obsługi osób trzecich.
[ALERT]1579092352922[/ALERT]
Użytkownik07:08, 18.01.2020
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
nn07:29, 18.01.2020
urzędnik kłamie, na placu zabaw nie ma nigdzie informacji o zasadach korzystania z urządzeń a tym bardziej numeru telefonu. z resztą co to za odpowiedź, mnie interesuje, dlaczego montuje się urządzenia z których mogą korzystać tylko znajomi urzędników i to za nasze pieniądze. 07:29, 18.01.2020
$o$09:06, 18.01.2020
tym urzedasom wszystko jedno... i tak prezydenta nie bedzie mozna wybrac tego samego na nastepna kadencje wiec robia co chcą...... najlepsi są w robieniu projektów - poziom światowy... realizacje - poziom lubraniecki 09:06, 18.01.2020
wloc7910:17, 18.01.2020
akurat tam jest informacja wiec nie kłamie ! chodze tam ze swoimi snami od 2 lat i jeszcze nigdy nie widzialem zeby ktos to uzywał . 10:17, 18.01.2020
do wloc7912:40, 18.01.2020
Jak mają korzystać z tej huśtawki jak jest wiecznie zamknięta na kłódkę? 12:40, 18.01.2020
Sławomir07:31, 18.01.2020
Urząd ma na odpowiedź 30 dni. Nie dwa miesiące. Zamiast od razu kompleksowo dostosować plac zabaw do potrzeb osób niepełnosprawnych to się wszystko utrudnia. Miało być przyjazne miasto xD. 07:31, 18.01.2020
nn14:25, 18.01.2020
jakoś dwa miesiące temu nie było informacji z numerem telefonu 14:25, 18.01.2020
Komunikator11:47, 19.01.2020
Mylisz się chłopie!!! Zgodnie z przepisami zawartymi w Kodeksie postępowania administracyjnego Ratusz i "urzędnicy" mają dwa tygodnie na udzielenie odpowiedzi w prostych sprawach. A to chyba nie jest sprawą skomplikowaną?! I co na to pani dyrektor d/s komunikacji społecznej? Niiiic? 11:47, 19.01.2020
Bareja08:07, 18.01.2020
Żeby skorzystać z zabawki trzeba zadzwonić do urzędu. Wtedy przyjedzie urzędnik i otworzy kłódkę!
.Zamiast zapaść się ze wstydu pod ziemię i przeprosić za ten absurd, Pan Kucharczyk woli pouczać.
Kto pracuje w urzędzie ten w cyrku się nie śmieje. 08:07, 18.01.2020
komu08:17, 18.01.2020
za komuny były 2 place stale otwarte i huśtawki bez atestów metalowe jeden drugiemu pomagał chodziło sie po drzewach 08:17, 18.01.2020
Pan Japa08:43, 18.01.2020
D.ebil, inaczej tego człowieka nie można nazwać. Po prostu d.ebil. Musisz umówić się w urzędzie na zabawę z dzieckiem, a później będzie obok ciebie stał cieć i zniecierpliwionym wzrokiem pytał ile jeszcze. Oczywiście najpierw pismo i 30 dni czekania na odpowiedź. Było podobne zdarzenie na dworcu w Wielkopolsce, zamknięte było przejście między peronami i też trzeba było wcześniej informować jakąś dyrekcję odpowiednio wcześniej, żeby w mieście oddalonym o kilkadziesiąt kilometrów podszedł robol i otworzył kłódkę. Tam PKP też nie widziało problemu i dopiero po nagłośnieniu sprawy w TV zaczęli gęsto sie tłumaczyć i w końcu przeprosili. 08:43, 18.01.2020
HAŃBA08:50, 18.01.2020
Ciekawi mnie bardzo, czy gdyby dziecko któregoś z urzędasów było niepełnosprawne też by były takie durne przepisy ???
Jak wam nie wstyd za taki absurd przez was wymyślony?
To jest po prostu świństwo!
Przepraszam chyba się należy jak jeszcze macie odrobinę poczucia godności...
Zmieńcie to szybko, wstydu większego sobie nie róbcie ? 08:50, 18.01.2020
$o$09:06, 18.01.2020
tym urzedasom wszystko jedno... i tak prezydenta nie bedzie mozna wybrac tego samego na nastepna kadencje wiec robia co chcą...... najlepsi są w robieniu projektów - poziom światowy... realizacje - poziom lubraniecki 09:06, 18.01.2020
xxxx09:25, 18.01.2020
do lasu tam się bawić do upadłego 09:25, 18.01.2020
aida13:49, 18.01.2020
"Do upadłego" to Twój sposób na życie, że takie bzdury piszesz.... 13:49, 18.01.2020
Wwww21:50, 18.01.2020
Ty dziku baw sie w lasu 21:50, 18.01.2020
ziomek09:34, 18.01.2020
Czytam i nie wierzę!!! Bareja by tego nie wymyślił!! Ale mam propozycję, niech toalety dla urzędników będą otwierane po uprzednim , najlepiej z jednodniowym wyprzedzeniem, umówieniu się z babcią klozetową. Może przyjdzie otrzeźwienie na tego, kto to wymyślił. 09:34, 18.01.2020
POLAK110:08, 18.01.2020
Było uroczyste otwarcie kłódki ? bo prezydent już dawno się nie lansował. PS parklety też będą na kłódkę ? 10:08, 18.01.2020
Xyzz10:17, 18.01.2020
Niepełnosprawne dziecko do lasu ma się bawić do upadłego??? Na wózku???? 10:17, 18.01.2020
Czerwona pantera 10:40, 18.01.2020
Ledwie tydzień temu Szanowny Pan Prezydent Kukucki mówił w wywiadzie że "może spać spokojnie" takich ma wspaniałych współpracowników. Oto jest obraz inwestycji miejskich. Ręce i spodnie opadają. 10:40, 18.01.2020
A niedziela11:12, 18.01.2020
Czy w sobotę lub niedzielę jak ktoś zadzwoni to przyjdzie urzędnik otworzyć kłódkę? Poczeka aż dziecko skonczy się bawić i kłódkę zamknie? Czy w urzędzie powstanie nowy wydział do spraw otwierania kłódki? I drugi do spraw zamykania. Gratuluję pomysłowości. 11:12, 18.01.2020
nn11:54, 18.01.2020
Pytałem, tylko w godzinach otwarcia urzędu. 11:54, 18.01.2020
Cieć J-E12:18, 18.01.2020
Nie jest jeszcze tak tragicznie bo na Jednostce E matki kiedyś wnosiły opłaty u banana za korzystanie z placu zabaw a niepełnosprawne dzieci miały 1% zniżki smutne czasy to były :( 12:18, 18.01.2020
Jaa bo co 12:25, 18.01.2020
Te miasto to porażka cos zrobią to albo zamknięte albo po roku juz nie dbają ani nie konserwują placy zabaw ani nie smarują nieraz cieżko dzieci mają zeby sie bawić 12:25, 18.01.2020
Wstyd13:27, 18.01.2020
Wstyd i *%#)!& tłumaczenie. Przyznajcie się do błędów drodzy rządzący, rozmontujcie kłódkę i dajcie się bawić dzieciakom. 13:27, 18.01.2020
demotywatory 13:51, 18.01.2020
kolejny absurd rządzących xd 13:51, 18.01.2020
77714:32, 18.01.2020
- Patologia Obywatelska. 14:32, 18.01.2020
Ed18:01, 18.01.2020
Zapewne niebawem będziemy o tym oglądali program w TV... Tylko kto tym razem będzie uciekał przed kamerą jak parę lat temu Chmielu i Stelma z WORD?? 18:01, 18.01.2020
andrejos20:10, 18.01.2020
Brak słów na taki dialog społeczny i jego szefa, raczej od monologu 20:10, 18.01.2020
Gerwazyyy22:22, 18.01.2020
Miasto specjalnej troski to i dziecko nie może skorzystać z bujaczki .Skandal i dno z mułem .Zal tylko dziecka ,że nie mogło skorzystać .Zamknijcie im kibel w urzędach i otwórzcie o odpowiedniej godzinie 22:22, 18.01.2020
Odrobina rozsądku01:45, 19.01.2020
To po co w ogóle wstawiali tę huśtawkę? Takie udawane działania nie mają sensu.
Z tymi huśtawkami chodziło o to, żeby NIE dyskryminować dzieci niepełnosprawnych, żeby takie dziecko też mogło się bawić na placu zabaw.
Gdybyście innym dzieciom powiedzieli, że sorry, ale nie możecie korzystać z placu zabaw, chyba że wasi rodzice, nie wiem, zwolnią się z pracy i umówią się pewnie w godzinach pracy urzędu, to by się rozpłakały i nikt nie miałby wątpliwości, że to dokuczanie dzieciom, a nie organizowanie im placu zabaw. 01:45, 19.01.2020
..........11:26, 18.01.2020
24 1
Oczywiście że to jest porażka, ale przekonasz się o tym tylko wtedy gdy Twoje umiejętności pozwolą na ocenę sytuacji z kilku perspektyw.
Na przykład z perspektywy rodzica (nie reproduktora) któremu zawsze będzie przykro jeśli dziecko będzie zawiedzone na przykład tym, że nie może się pobawić lub z perspektywy osoby potafiącej logicznie myśleć.
Bo co ma wspólnego z logiką taka huśtawka, którą można by było nazwać "łazienką u Solskich"? Czy osoba, która wymyśliła taki schemat uzytkowania była chociaż raz na placu zabaw z dziećmi? Wyjścia na plac zabaw nie są planowane - często się wchodzi na plac zabaw w trakcie spaceru. A co jeśli zaplanuję wyjście na plac zabaw umówię się z urzędnikiem a w tym czasie będzie padał deszcz? Mam iść bo urzędnik tam czeka na mnie? A może pójdę a urzędnika nie będzie? Co jeśli za godzinę przestanie padać?
Domyslam się, że dzieci z niepełnosprawnością bawią się tak jak inne dzieci. Bo taka zabawa polega na tym, że chwilę się pohuśtają, potem mają ochotę na inną zabawę. Urzędnik sobie pójdzie a dziecko znów zechce się pohuśtać.
Takie zasady to geniusz musiał wymyślić a hustawka nie kosztowała 50 lub 100zł. Niech UM poda ile razy była użyta ta huśtawka na tych zasadach i niech to będzie potwierdzone przez rodziców. 11:26, 18.01.2020