W sieci zawrzało po wpisie mieszkańca Włocławka. Poszło o gołębie i... zniszczony lakier w samochodzie. Sprawa rozpaliła dyskusję.
Auto umyte dzień wcześniej, ptaszyska dostały chyba rozwolnienia, po całym dniu w słońcu z tymi "odchodami" są nieodwracalne uszkodzenia lakieru po tych "g**nach"
– tak zaczyna się wpis mieszkańca osiedla Kazimierza Wielkiego, który wywołał prawdziwą burzę w jednej z lokalnych grup dyskusyjnych. Chodzi o kobietę, która mimo zakazu ma dokarmiać gołębie w rejonie ul. Polnej, na tyłach jednego z marketów.
Autor posta nie przebierał w słowach i podkreślał, że odchody ptaków doprowadziły do trwałych uszkodzeń lakieru samochodu.
– Jesteśmy wściekli, bo ciągle dokarmia, co sprzyja tylko gryzoniom przy okazji – napisał zirytowany włocławianin.
Wielu komentujących zwraca uwagę, że regularne karmienie gołębi nie tylko zanieczyszcza otoczenie, ale przyciąga też gryzonie, co może stanowić realne zagrożenie sanitarne.
Choć w wielu miejscach Włocławka widnieją tabliczki z zakazem dokarmiania ptactwa, egzekwowanie tego przepisu w praktyce bywa trudne.
– Skoro jest zakaz, to niech się ktoś tym zainteresuje – apelują mieszkańcy.
Padają też sugestie, by zgłaszać takie przypadki do administracji budynków lub interweniować w Straży Miejskiej.
Nie brakuje też głosów łagodzących.
– Z tego co widziałam, a jestem tam codziennie o 7 rano, pani dolewa im tylko wody – broniła starszej kobiety jedna z mieszkanek.
Inni zwracają uwagę, że osoby dokarmiające ptaki mają często dobre intencje, ale nie zdają sobie sprawy z konsekwencji.
Jedno jest pewne: temat powrócił i dzieli włocławian. Czy to wyraz empatii wobec zwierząt, czy nieodpowiedzialność zagrażająca wspólnemu dobru? Kiedy kończy się troska, a zaczyna realny problem?
Co o tym sądzicie? Może wystarczy więcej edukacji i wspólna troska o porządek?
Patki same sobie poradzą bez naszej pomocy, nie ma potrzeby ich dokarmiać. Odchody niszą nie tylko auta ale tez parapety i okna.
Trzeba ptactwu postawić toi toia 🙂🙂
Ja sądzę że poziom tego pseudo dziennikarstwa jest żałosny Ptaszyska dostały rozwolnienia
Nie sądzę, żeby dokarmianie spleśniałym chlebem było z dobroci serca. Z głupoty prędzej. Ptakom szkodzi jedzenie chleba, tym bardziej popsutego, stąd ta *%#)!& Południu ten sam problem. Rzygać się chce jak przechodzi się obok takich miejsc, codziennie wszystko obsrane. Widocznie komuś gówno nie śmierdzi.
Haha06:22, 08.07.2025
Ja sądzę że poziom tego pseudo dziennikarstwa jest żałosny Ptaszyska dostały rozwolnienia
Zs06:43, 08.07.2025
Trzeba ptactwu postawić toi toia 🙂🙂
Zazamcze07:29, 08.07.2025
Patki same sobie poradzą bez naszej pomocy, nie ma potrzeby ich dokarmiać. Odchody niszą nie tylko auta ale tez parapety i okna.
Stahu07:53, 08.07.2025
Czym się różni kaczka od teściowe?Kaczka moze z.a.s.rna.ć Ci całe podwórko,a teściowa całe życie.
Andzej z Michelina07:55, 08.07.2025
A ja mom gołymbie i specjolnie je puszczom by somsiadom *%#)!& na te ich nowe samochudy. Jak siedzom sobie w sobote i odpoczywają po pracy to też im puszczom, żeby ja łep im sroły. Nie bedą się panoszyć te nowobogackie biznesmeny
🤣08:21, 08.07.2025
Nie ma to jak zrobić kopiuj wklej i jest temat 🤣🤣
STOP THE PIGEON08:30, 08.07.2025
Na Łanowej widuje starszego dziadka na rowerze , objuczonego torbami reklamówkami który codziennie dokarmia gołębie. Zapraszam dziadka do mnie na balkon na codzienne sprzątanie gołębich *%#)!&
Ptaki miejskie08:43, 08.07.2025
są przyzwyczajone do całorocznego dokarmiania. Dzikie ptaki też lubią zajrzeć do karmnika, ale od późnej jesieni dopiero. Problem z gołębiami mają chyba wszystkie większe miasta. Czy gołębie skalne, bo tak chyba ten wścibski gatunek się nazywa, są potrzebne na terenach miejskich? Czy można je przesiedlić skutecznie? Obok żyją też kawki, sroki i jakoś nie są specjalnie uciążliwe, co innego mewy. Przydałby się ornitolog do tej sprawy, może jest jakiś sposób, żeby je do miasta zniechęcić...
Na Zamku08:55, 08.07.2025
Nie mogę patrzeć na dokarmianie ptactwa i kotów. Jeśli osoba dokarmiająca ma takie dobre serduszko to niech weźmie ze schroniska kilka kotków do domu i się nimi opiekuje. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że pozostawianie resztek jedzenia na trawnikach to nic innego jak pożywka dla szczurów!
z południa 08:58, 08.07.2025
Nie sądzę, żeby dokarmianie spleśniałym chlebem było z dobroci serca. Z głupoty prędzej. Ptakom szkodzi jedzenie chleba, tym bardziej popsutego, stąd ta *%#)!& Południu ten sam problem. Rzygać się chce jak przechodzi się obok takich miejsc, codziennie wszystko obsrane. Widocznie komuś gówno nie śmierdzi.
Lala2008:59, 08.07.2025
Guano, to bardzo dobry naturalny nawóz. Amerykanie za to g.wno płacili Brazylii samochodami.
Lala2009:05, 08.07.2025
Dla bezpieczeństwa lotów, lotniska przed ptakami, są chronione przez ptaki drapieżne.
Pomysł sprawdzony.
Anty empatia ❤️09:12, 08.07.2025
Czytam POsty i dochodzę do wniosków że część mieszkańców miasta nie lubi zwierząt - ptaków , to są pewno ci sami co nie lubią ludzi a POtrafią jedynie siać ferment, niepokoje i skłócać społeczeństwo❤️
Młody Gołąb09:13, 08.07.2025
Na Płockiej na przeciwko Dino matka z córką 3 razy dziennie karmia ptaki paszą i innymi ziarnami. Ptaki wlatują im do mieszkania w bloku. Smród i robactwo dookola. Nikt tego zwalczyc nie moze.
//09:23, 08.07.2025
I bardzo dobrze robią - bo ptaki musza coś jeść
Rggfhj09:25, 08.07.2025
Proszę zobaczyć np. zielony rynek i podziękować m.in. panom z taxi za ten cudowny obraz i gołębie przelatujące nad głową
przechodzień 10:11, 08.07.2025
Tak samo jest na Ul. Juliusza Słowackiego ale to najbardziej zasrana i zaszczurzona ulica.
Miranda10:16, 08.07.2025
Cyganka , Maja facet kilka razy dziennie rozsypuje ziarna . Efekt, ptaki giną pod kołami aut albo wlatują do mieszkań. Po zwróceniu uwagi można oberwać nie tylko słownie od tego gościa.
Hodowca gołębi10:28, 08.07.2025
Nie gołębie tylko latające szczury płaczą że taka drożyzna a dokarmiają pasożyty niech żrą do końca produkty
Hebany portal Dd10:48, 08.07.2025
Napiszcie o kupionych MBA i kto następny wkrótce będzie kierownikiem dyrektorem... Rejemjasz
Ika10:49, 08.07.2025
Niektórzy piszą, że nie lubimy zwierząt skoro jesteśmy przeciw dokarmianiu gołębi w mieście.
Inni wręcz piszą, że dobrze, że ktoś je dokarmia - bo ptaki muszą coś jeść.
Ja mam pytanie - czy ktoś chodzi do lasu dokarmiać dzięcioły, kosy czy wilgi? One też przecież muszą coś jeść.
Dokarmiając gołębie pozbawiamy ich umiejętności radzenia sobie w środowisku. Poza tym zaśmiecamy chodniki a gołębie brudzą chodniki, samochody. Niektóre miejsca są tak zabrudzone, że aż człowiek brzydzi sią tamtędy chodzić.
katana10:55, 08.07.2025
na JED E to samo, dokarmianie gołębi i kotów
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
„Ptaszyska dostały rozwolnienia”. Oni mają dość
na JED E to samo, dokarmianie gołębi i kotów
katana
10:55, 2025-07-08
„Ptaszyska dostały rozwolnienia”. Oni mają dość
Niektórzy piszą, że nie lubimy zwierząt skoro jesteśmy przeciw dokarmianiu gołębi w mieście. Inni wręcz piszą, że dobrze, że ktoś je dokarmia - bo ptaki muszą coś jeść. Ja mam pytanie - czy ktoś chodzi do lasu dokarmiać dzięcioły, kosy czy wilgi? One też przecież muszą coś jeść. Dokarmiając gołębie pozbawiamy ich umiejętności radzenia sobie w środowisku. Poza tym zaśmiecamy chodniki a gołębie brudzą chodniki, samochody. Niektóre miejsca są tak zabrudzone, że aż człowiek brzydzi sią tamtędy chodzić.
Ika
10:49, 2025-07-08
Ulewy nad Polską. Jest ostrzeżenie dla Włocławka
Początek w sierpniu 🌊🌊🌊
676🌊
10:48, 2025-07-08
„Ptaszyska dostały rozwolnienia”. Oni mają dość
Napiszcie o kupionych MBA i kto następny wkrótce będzie kierownikiem dyrektorem... Rejemjasz
Hebany portal Dd
10:48, 2025-07-08
0 0
my zniszczyliśmy ptakom drzewa i środowisko ich bytowania