Prawie pół roku usuwali skutki wycieku pod Włocławkiem. Zebrali wiele ton ropy naftowej

Zakończono działania zapobiegawcze związane z wyciekiem ropy z ropociągu “Przyjaźń” w gminie Chodecz. Akcja trwała prawie pół roku. Teraz teren bada Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska. 

Do wycieku z ropociągu “Przyjaźń” w miejscowości Łania, w gminie Chodecz doszło 11 października ubiegłego roku. Na miejscu przez wiele godzin pracowały służby spółki PERN oraz strażacy.  

Z ropociągu wyciekło kilkaset tysięcy litrów ropy naftowej. Spółka PERN już kilka dni po awarii zapewniała, że jest w stałym kontakcie z Inspektoratami Ochrony Środowiska i współpracuje z zewnętrzną firmą, która zajmuje się działaniami rekultywacyjnymi. 

Koniec działań zapobiegających szkodom dla środowiska 

W tym tygodniu spółka PERN poinformowała Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy o zakończeniu działań zapobiegawczych związanych ze szkodliwym działaniem wycieku na środowisko.  

Działania zapobiegawcze polegały w pierwszej kolejności na zatrzymaniu wycieku, wymianie uszkodzonego odcinka rurociągu i odpompowaniu ropy naftowej z rozlewiska. W kolejnych etapach usuwano zanieczyszczony grunt i biomasę roślinną. Z uwagi na podmokły charakter terenu niezbędne było również usunięcie ropy naftowej z zastoisk wodnych

– raportuje WIOŚ. 

Działania były prowadzone na obszarze o powierzchni 4 hektarów. Odpompowano z niego 1000 m³ ropy naftowej. Prawie 97,5 tony ropy zebrano z powierzchni zastoisk wodnych. 

Z terenu objętego działaniami zapobiegawczymi zebrano i przekazano do unieszkodliwienia blisko 807 ton zanieczyszczonej biomasy roślinnej i 15 194 tony zanieczyszczonego gruntu. 

- Spółka przedstawiła wyniki analiz laboratoryjnych próbek gruntu i wody, z których wynika, że na obszarze objętym awarią nie stwierdza się przekroczeń wartości dopuszczalnych w glebie i w wodzie w odniesieniu do obowiązujących przepisów

– informuje WIOŚ. 

Trwają kontrole 

Inspektorzy z delegatury WIOŚ sprawdzają, jaki jest stan środowiska naturalnego w miejscu awarii. 21 marca przeprowadzili oględziny w terenie. 

- W kolejnych dniach planowane jest również pobieranie prób gleby do badań laboratoryjnych celem potwierdzenia, iż skutki awarii zostały usunięte

– zapowiada WIOŚ. 

Inspektorat wyjaśnia, że dopuszczalna zawartość węglowodorów ropopochodnych w glebie jest wyższa niż w wodzie. W związku z tym istnieje możliwość wymywania substancji ropopochodnych z gleby i tworzenia się filmu zanieczyszczeń na powierzchni wody.  

W najbliższych miesiącach, Delegatura WIOŚ we Włocławku będzie prowadzić bieżący nadzór nad terenem, na którym likwidowano skutki wycieku.