Zamknij

Zwycięska passa Anwilu trwa! Śląsk rozbity w ligowym klasyku

20:01, 30.12.2013
Skomentuj Fot. Krzysztof Osiński Fot. Krzysztof Osiński

Pełna hala, gorący doping kibiców i oczywiście wspaniała gra "Rottweilerów" - to wszystko podziwiali dzisiaj włocławscy kibice. Anwil pewnie pokonał Śląsk i nadal jest jednym z ligowych mocarzy.

Hala Mistrzów już od pierwszych sekund niemal wrzała, a gdy za trzy trafił Mijatović pod sufit powędrowało konfetti. Już początkowe akcje pokazywały, że będzie to mecz walki i żelaznej obrony. Ta funkcjonowała bardzo dobrze po stronie Anwilu. Goście w pierwszej kwarcie trafili tylko trzy razy z gry, z czego dwukrotnie uczynił to były gracz Anwilu, Paul Miller. Ale włocławianie w tym czasie nie próżnowali.

Dobrze poczynał sobie Mijatović, który w obronie powstrzymywał Gabińskiego, zaś w ataku dorzucał cenne punkty. Dużo pracy wykonywał Sokołowski. Nieoceniony był Dulkys, który w końcówce kwarty przejął rolę rozgrywającego. Akcja ostatniej dwójki zakończyła kwartę, choć to Litwin wykorzystał ładne podanie Polaka, gospodarze prowadzili 19:9. Wynik mógł być jeszcze lepszy, gdyby wolne lepiej rzucał Katnić (3/6).

Oba zespoły z dużym animuszem przystąpiły do drugiej kwarty, ale więcej energii znowu mieli włocławianie. Świetna gra Dulkysa spowodowała, że ich prowadzenie szybko wzrosło do 15 punktów (27:12). Gdy Śląsk odrobił część strat za sprawą Kikowskiego i Malasevicia (29:18), szybko przerwą reagował Milija Bogicević.

Solidna defensywa Anwilu wciąż sprawiała, że przyjezdni gubili piłki, bądź po prostu wyrzucali je w aut. Dobrą partię rozgrywał też Hajrić, który dobijał niecelne rzuty kolegów. W końcówce kwarty trwała zażarta walka. Z niezłej strony prezentowali się podkoszowi Śląska i to oni nieco zniwelowali przewagę Anwilu. Po dwóch kwartach było 41:28.

Jako, że oglądaliśmy ligowy klasyk, emocje nie mogły się skończyć po pierwszej połowie. I Śląsk na to nie pozwolił. Bardzo dobrze pod koszami radził sobie Sulima, a z dystansu trafiali Gibson i Malasević. Nawet świetna gra Dulkysa i Sokołowskiego nie przeszkodziły gościom w odrobieniu kilku punktów (49:41).

Śląsk nie ustawał w próbach niwelowania strat. Po trafieniu Malasevicia było już tylko 51:45. Gdy już wydawało się, że dzięki świetnej grze Clantona wróci spokojne prowadzenie miejscowych, równo z końcową syreną za 3 trafił Johnson i na tablicy widniało prowadzenie gospodarzy 55:48.

Gdy przyjezdni dochodzili już nawet na pięć punktów (57:52), ważną trójkę trafił Kostrzewski. Skopiowanie jego wyczynu przez Dulkysa ponownie wywindowało Anwil na bezpieczne prowadzenie (65:53). Nic nie dała przerwa dla gości, przeciwnie bo "Rottweilery" rozstrzygnęły losy meczu w kolejnej minucie.

Punkty zdobywali Sokołowski, Dulkys i Clanton. Szczególnie gra Amerykanina w tej części meczu porywała publiczność do jeszcze gorętszego dopingu. Przy stanie 71:53 na 5 minut przed końcem nic nie mogło się już wydarzyć. Goście próbowali uratować twarz, ale włocławianie nie mieli zamiaru im tego ułatwiać. Ostatecznie Anwil wygrał 78:60.

Anwil Włocławek - Śląsk Wrocław 78:60 (19:9, 22:19, 14:20, 23:12)

Anwil: Dulkys 22, Kostrzewski 13, Sokołowski 13, Hajrić 12, Clanton 8, Mijatović 7, Katnić 3, Witliński 0, Warszawski 0.

Śląsk: Sulima 12, Johnson 11, Malasević 11, Hyży 6, Miller 6, Gabiński 4, Gibson 4, Kikowski 2, Mroczek 2, Parzeński 2, Skibniewski 0.

(A.K)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(19)

aneta92aneta92

32 0

Super atmosfera super doping. Dobra passa trwa i oby jak najdluzej :)

20:29, 30.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RMNRMN

27 0

Anwil oby tak dalej:)

20:35, 30.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stary kibicstary kibic

27 3

Dzięki dla koszykarzy za widowisko. Dzięki również za wspaniałą robotę kibiców H1. Bez nich atmosfera na hali byłaby drętwa.Brawo chłopaki. Nie ma już kibiców z czasów dawnego Anwilu. Jak słyszę dziadów nie znających się na koszu tylko stale narzekających to krew zalewa.

21:37, 30.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

martus10710martus10710

23 1

Anwil mistrzem!

21:51, 30.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AgnieszkaAgnieszka

18 0

To fajnie, a tak narzekacie na ich grę. Może się przestraszyli ewentualnego braku sponsoringu :)

21:57, 30.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gośćgość

15 1

Nie przestraszyli się tylko Śląsk jest za słaby.

21:59, 30.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gośćgość

8 22

czym się podniecacie?? wygraną z podrzędnym śląskiem,który jest na 8 miejscu w tabeli?? śmieszni jesteście ...

22:03, 30.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kajakaja

24 0

Piękny mecz!H1 dzięki za wspaniały doping:)i oprawę nikt za was twego nie zrobił przecie!!! SUPER.

22:38, 30.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnwilAnwil

14 4

nie chodzi o fakt ze wygrali ze średniakiem ligi tylko kazda wygrana powinna cieszyć kibica, fajnie że w końcu pozostałe sektory ruszyły dupsko i zaczeły dopingować super mecz :)

p.s jak ktoś nie rozumie że na biało to na biało niech zostanie w domu najlepiej :)

23:50, 30.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tomitomi

2 7

zwycięstwo cieszy, moim zdaniem to grali jak ogory, klasowy zespol np. majami hit by ich rozlozyl

05:53, 31.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NiconerNiconer

9 2

mistrzowskie zagranie

06:10, 31.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ramzesramzes

6 6

Obecny Śląsk jest cieniem samego siebie z przed lat, więc czym się tu podniecać.

06:49, 31.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

fidelkafidelka

9 2

Porządne widowisko :)

07:35, 31.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

atolnaatolna

10 1

tak dalej a bedzie okej

09:21, 31.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mariagawle1999mariagawle1999

10 2

gratulacje! panowie tak dalej grajcie! Czar dawnych wspomnień powraca

10:15, 31.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

arturking1arturking1

4 0

Gratulacje! ;-)
Pokazaliście klasę i treningi nie poszły na marne ;)

12:53, 31.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rosomak_1rosomak_1

4 2

Wreszcie jakaś dobra wiadomość związana z Anwilem i Włocławkiem! I co na to główny sponsor, czyli Anwil? Może tak warto zastanowić się na dalszym sponsorowanie, bo nikt inny nie rozpropaguje naszego Anwilu, jak dobra drużyna. Oby tylko nie tak, jak ta nasza Deleckta, która wolała krzyżaków od swoich mieszkańców.

16:19, 31.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czar_na89czar_na89

3 0

Jak chcą to potrafią! Wsparcie kibiców na pewno pomaga :)

10:32, 01.01.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrzemekNPrzemekN

0 1

można ?

10:39, 02.01.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%