W pierwszych dwóch kwartach trwała zacięta walka, ale po długiej przerwie włocławianie pokazali swoją wyższość i pokonali MKS Dąbrowa Górnicza 68:57. Liderem był oczywiście David Jelinek.
Początek meczu ułożył się w pełni po myśli włocławian. Zaczęło się od efektownej akcji Skibniewskiego z Bristolem i punktami tego drugiego. Potem jeszcze po 3 punkty dorzucili Skibniewski z Jelinkiem i przy mocnej defensywie, która nie pozwalała na dobre akcji gości, zrobiło się 8:0.
Niestety w kolejnych minutach obrona "Rottweilerów" słabła, a napędzani przez szybkiego rozgrywającego Rashauna Broadusa goście poczynali sobie coraz lepiej. Pierwsze 5 punktów dla MKS zdobył właśnie Broadus, z do remisu po 10 doprowadził Pamuła. Niewiele dała przerwa na żądanie Igora Milicicia, a dobre akcje Szymańskiego oraz rzuty wolne Williamsa i Piechowicza powiększały prowadzenie gości. Mimo niezłych zmian Diduszki i Łączyńskiego Anwil przegrywał po pierwszej kwarcie 17:21.
Początek drugiej odsłony był jeszcze bardziej efektowny jak pierwszej. Tym razem nad kosz podawał Łączyński, a bardzo efektownie akcję wykończył znowu Bristol. Niestety były to miłe złego początki. Błędy Stelmacha i Andjusicia przy punktach Broadusa i Zmarlaka pozwalały gościom utrzymywać kilka punktów przewagi.
Gdy kibice zaczęli już bardzo poważnie wątpić w talent wspominanego Andjusicia, a trener szykował go do zmiany, ten trafił trójkę, po chwili dokładając następną. Jednak od remisu po 29 znowu lepiej prezentowali się goście. W grze Anwilu było za dużo strat (10 po dwóch kwartach), zaś przyjezdni skrzętnie wykorzystywali swoje szanse. Po 20 minutach było 31:36.
O ile w pierwszej połowie spotkanie było bardzo wyrównane, to druga połowa należała zdecydowanie do Anwilu. W trzeciej kwarcie kanonadę zaczął wprawdzie Pamuła, ale swoje najlepsze oblicze pokazał Fiodor Dmitriew. Rosyjski skrzydłowy trafił trzy trójki z rzędu, wyprowadzając naszą drużynę na prowadzenie 46:44.
Do końca tej odsłony trwała jeszcze wyrównana walka. To za sprawą duetu Broadus - Williams. Po stronie Anwilu za 3 trafił jeszcze Chyliński, a spod kosza nie pomylił się Bristol. Po 30 minutach było 52:51.
Zgodnie z powiedzeniem o prawdziwych mężczyznach włocławianie po mistrzowsku rozegrali ostatnią kwartę. Pozwolili rywalom rzucić zaledwie 6 punktów, a sami zdobyli 16. Na przyśpieszenie, które zupełnie zaskoczyło MKS, największy wpływ miał oczywiście David Jelinek. Ostatecznie Anwil pokonał MKS 68:57, w pełni rewanżując się za 10-punktowa porażkę w Dąbrowie Górniczej.
Anwil Włocławek - MKS Dąbrowa Górnicza 68:57 (17:21;14:15;21:15;16:6)
Anwil: Jelinek 15, Skibniewski i Dmitriew po 9, Andjusić i Bristol po 8, Tomaszek 7, Łączyński 5, Chyliński 3, Stelmach i Diduszko po 2.
MKS: Broadus 18, Pamuła i Williams po 7, Dłoniak 6, Zmarlak, Pasalić i Szymański po 5, Piechowicz 4, Dziemba 0.
10 33
a dlaczego nie ma nic napisane o pijanym prokuratorze ????????? wszedzie pisza tylko nie we włocławku ?????
34 2
Brawo Anwil!!! Dziękujemy!!! Twierdza Hala Mistrzów Znowu Obroniona!!! 10:0!!!
27 0
Czy nawet artykuł o wydarzeniu sportowym musi być wykorzystywane przez jakichś sfrustrowanych nieudaczników?
BRAWO ANWIL !!!
16 2
10-0 ! Dogonimy twierdze Stelmetu 32-0 ? Challenge accepted...
4 22
,,Twierdza ''...hahahahahaha...,,hala mistrzów'' hahahahahaha... naiwni kibice ...
11 6
włocławiak ty nie jesteś włocławiak ty jesteś głupi wsiok . A co tam ulżę sobie jesteś ŚWIŃSKI RYJ.
1 11
Do King[A]: Jasne, wy dogonicie :-D Chyba w snach.
11 1
włocławiak? nie jesteś kibicem wiec nie pisz więcej na tym portalu a najlepiej nigdzie bo mówiąc delikatnie to się ośmieszasz
9 0
Gratulacje dla Anwilu. Duża niepodzianka też w Radomiu ,Rosa grająca bez Haijrića wysoko przegrywała, by wygrać chyba 11 punktamiz Turowem bez Dylewicza . Dzisiaj na Polsat Sport o 20.30 mecz - Polski Cukier Toruń-ASZ Koszalin . W Koszalinie nie dzieje się ostatnio za dobrze , szkoda, bo to klub z któym mamy tradycję dobrych wymian.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz