W ramach 20 kolejki II ligi TKM Włocławek podejmował w Hali Mistrzów AZS UMK Consus PBDI Toruń. Mecz był bardzo wyrównany, a o jego losach zadecydowała ostatnia kwarta.

Faworytem spotkania byli zawodnicy z Torunia, którzy mają dużą przewagę fizyczną nad młodym zespołem z Włocławka. Trener Grzegorz Kożan w wyjściowym składzie wystawił Kamila Hanke, Grzegorza Sołtysiaka, Stefana Marchlewskiego, Mateusza Krawca i Adriana Warszawskiego. Naprzeciw nich stanęli: Zbigniew Malinowski, Radosław Plebanek, Patryk Derkowski, Dawid Przybyszewski i Patryk Świeżyński.

Wynik spotkania otworzył Stefan Marchlewski, szybko odpowiedział mu jednak Plebanek. Pierwsze prowadzenie dał gościom Przybyszewski, jednak po chwili znów prowadzili gospodarze. Za trzy punkty trafił Stefan Marchlewski. Głównie dzięki dobrej defensywie i ograniczeniu poczynań wysokich graczy z Torunia po pierwszej kwarcie TKM prowadził 16:10.

Na początku drugiej kwarty goście zdołali zmniejszyć przewagę TKM-u. Celnymi rzutami odpowiedzieli jednak Hanke i Marchlewski. Po celnym rzucie wolnym Adriana Ręgockiego, w połowie kwarty, włocławianie prowadzili 28:19. Seria punktowa Jasnowskiego sprawiła że UMK zbliżyło się rywali. Podobną serią popisał się Warszawski i po 20 minutach gry TKM prowadził 35:28.

Drugą połowę celną trójką otworzył Marchlewski. Punkty Przybyszewskiego, Świeżyńskiego i Derkowskiego sprawiły, że prowadzenie włocławian stopniało do zaledwie 4 punktów. Dobra forma strzelecka Marchlewskiego i punkty rezerwowych Matusiaka i Ręgockiego pozwoliły włocławianom utrzymywać prowadzenie. Po trzech kwartach gospodarze, dzięki dobrej defensywie, prowadzili 57:48.

[ZT]20261[/ZT]

O losach spotkania zadecydowała jednak ostatnia kwarta. O ostatnich 10 minutach meczu włocławianie będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Na sześć i pół minuty do końca spotkania TKM prowadził jeszcze 65:58, w tym momencie kompletnie zacięła się ofensywa gospodarzy. Do ostatniego gwizdka TKM nie zdołał już zdobyć punktów. Pudłował cały zespół, piłka nie wpadała do kosza nawet z linii rzutów wolnych. Goście natomiast systematycznie odrabiali straty. Do remisu doprowadził Plebanek, a prowadzenie swojemu zespołowi dał Jasnowski. Ostatecznie, po przegranej ostatniej kwarcie aż 8:25 TKM przegrał z UMK Toruń aż 65:73.

TKM Włocławek – AZS UKM Consus PBDI Toruń 65:73 (16:10, 19:18, 22:20, 8:25)

TKM: Kamil Hanke 12, Adrian Ręgocki 6, Stefan Marchlewski 18, Bartosz Matusiak 6, Kacper Wronkowski 1, Mateusz Krawiec 5, Adrian Warszawski 13, Grzegorz Sołtysiak 4.

UMK: Michał Bagaziński 4, Daniel Jasnowski 7, Zbigniew Malinowski 14, Radosław Plebanek 21, Łukasz Kuśmierek 2, Karol Tomczyk 1, Sławomir Murowicki 12, Patryk Derkowski 2, Dawid Przybyszewski 6, Patryk Świeżyński 4.