Mecze Anwilu Włocławek i King Szczecin zawsze przynoszą wiele emocji. Gra obu drużyn w tym sezonie może się podobać i nie inaczej było też tym razem. Ostatecznie jednak lepsi okazali się gospodarze, którzy kompletnie zdominowali rywali. Wygrali 110:82.
Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy od pierwszych minut starali się kontrolować mecz. Bardzo dobrze prezentował się między innymi Michał Sokołowski, który tym razem postanowił częściej próbować rzucać z dystansu. Oba zespoły grały jednak punkt za punkt i to dlatego po 10 minutach meczu drużyna Milicicia prowadziła zaledwie jednym punktem.
ZOBACZ ZDJĘCIA KIBICÓW Z MECZU Z KINGIEM
Druga kwarta to jeszcze lepsza gra włocławian, którzy weszli we właściwy rytm. Widać było, że gra sprawiała radość wszystkim, a już przede wszystkim Amerykanom. Po jednej z efektownych akcji punkty zdobył Chris Dowe, czym porwał zgromadzoną na hali publiczność. Bardzo dobrze spisywał się też między innymi Simon, Ledo i Jones. Ten ostatni imponował przede wszystkim zbiórkami w ataku.
ZOBACZ WYSTĘP CHEERLEADEREK NA MECZU Z KINGIEM
Trzecia odsłona spotkania rozpoczęła się od zmasowanego ataku gospodarzy, którzy nie dość, że grali efektywnie, to jeszcze niesamowicie efektownie. Dowodem na to mogą być chociażby efektowne wsady Jonesa i Sokołowskiego. Pozwoliło to Anwilowi wyjść na 13 punktów prowadzenia. Dość powiedzieć, że w tej kwarcie włocławska drużyna zdobyła 29 punktów, przy 16 "oczkach" rywali.
W ostatniej kwarcie Anwil Włocławek potwierdził, że tego dnia rywale nie mieli szans. Włocławianie z minuty na minutę powiększali przewagę i po raz kolejny zresztą przebili "setkę". Ostatecznie wygrali 110:82. Siedmiu zawodników przekroczyło dwucyfrowy bilans punktowy, ale najwięcej rzucił Chase Simon (15 oczek). Kolejne punkty dołożył też najmłodszy w zespole Adam Piątek.
Anwil Włocławek - King Szczecin 110:82 (26:25, 26:21, 29:16, 29:20)
Anwil: Simon 15, Wroten 14, Ledo 13, Jones 13, Sokołowski 13, Freimanis 13, Dowe 10, Karolak 8, Sulima 6, Wadowski 3, Piątek 2
King: Mccauley 22, Melvin 16, Kikowski 15, Davis 6, Ware 6, Wilczek 5, Bartosz 4, Kucharek 2
szok00:24, 14.12.2019
O proszę, gwiazdeczką się zachciało ? :0 Zobaczymy na jak długo, oby już bez podobnych szopek co w Lublinie... 00:24, 14.12.2019
szarik19:59, 14.12.2019
Prawda jest taka , że zagrali tak jak im przeciwnik pozwolił i tyle 19:59, 14.12.2019
Kkkkkk11:22, 15.12.2019
2 1
Cienkie śledzie nic nie mogli zrobic heh 11:22, 15.12.2019