Zorganizowano spotkanie prezesów spółek zarządzających ligami zawodowymi w Polsce. Rozmawiano o bezpiecznym powrocie do gry, między innymi koszykarzy Anwilu Włocławek. Czy jest szansa, aby rozgrywki wystartowały w pierwotnie zaplanowanym terminie?
Pod koniec marca Polska Liga Koszykowa, biorąc pod uwagę sytuację związaną z pandemią koronawirusa, zdecydowała o zakończeniu rozgrywek ligowych. Koniec sezonu nastąpił z zachowaniem miejsc w tabeli rozgrywek według punktacji uzyskanej we wszystkich meczach rozegranych do 12 marca włącznie.
Mistrzem Polski został Stelmet Enea BC Zielona Góra. Na drugim miejscu sezon zakończył Start Lublin, a najniższy stopień podium przypadł obrońcy tytułu - Anwilowi Włocławek. Teraz przyszedł czas na rozmowy o sezonie 2020/2021.
Spotkanie w tej sprawie zorganizowano we wtorek (5 maja). Wzięli w nim udział prezesi spółek zarządzających ligami zawodowymi zespołowych sportów halowych w Polsce.
O sytuacji dyskutowali przedstawiciele PGNiG Superligi (piłka ręczna), PlusLigi (siatkówka) i Energa Basket Ligi (koszykówka).
- Wspólny cel - bezpieczny powrót do rozgrywek ligowych to najważniejszy punkt spotkania, w którym udział wzięli: Marek Janicki, prezes Superligi sp. z o.o., Radosław Piesiewicz, prezes Polskiej Ligi Koszykówki S.A. i Paweł Zagumny, prezes Polskiej Ligi Siatkówki S.A. W trakcie spotkania omawiano obecną sytuację lig sportów halowych
- informują przedstawiciele Energa Basket Ligi.
Brano pod uwagę możliwe scenariusze, które pozwolą na bezpieczne rozgrywanie meczów w nowym sezonie, już na przełomie sierpnia i września. Ustalono również kolejne kroki, które przedstawiciele lig zawodowych zamierzają wspólnie wykonać, tak by rozgrywki ligowe wystartowały w zaplanowanych terminach.
W najbliższym czasie przedstawiciele lig zawodowych sportów halowych zwrócą się do Premiera RP oraz Ministerstwa Sportu z propozycją spotkania. Omówiony ma na nim zostać plan powrotu do treningów i startu rozgrywek.
4 Oceany16:09, 10.05.2020
Tylko nie kontraktujcie znowu rozkapryszonych gwiazdek z przeszłością w NBA. Trzeba postawić na solidnych rzemieślników jak Josip Sobin, Ivan Almeida czy Walerij Lichodiej. 16:09, 10.05.2020
tramp16:50, 10.05.2020
A kogo to obchodzi czy będą grali czy nie - to takie ważne jak ten śnieg co w zeszłym roku padał . 16:50, 10.05.2020
Do powyżej17:09, 10.05.2020
Jak się koszykówką nie interesujesz to po co się odzywasz? 17:09, 10.05.2020
roy22:25, 10.05.2020
A kogo k......a obchodzi twoje zdanie bezmózgowcu 22:25, 10.05.2020
PLmar11:16, 13.05.2020
W zeszłym roku nie było śniegu.
11:16, 13.05.2020
Brawo22:58, 10.05.2020
Niech nie grają jak nie chcą - będzie więcej pieniędzy w kasie miejskiej. 22:58, 10.05.2020
zxc12:01, 11.05.2020
Jeśli liczysz, że coś ci z tego skapnie to jesteś w błędzie. Weź się do roboty. 500+ już nie wystarcza? 12:01, 11.05.2020
trampkarz23:38, 10.05.2020
Z tych grających to najbardziej zadowolone są ich rodziny , bo przynoszą im kasę . 23:38, 10.05.2020
witz213:10, 13.05.2020
do "trampkarz".
To ich praca, za którą otrzymują zapłatę. Zrozumiałe więc jest, że z ich zarobków cieszą się rodziny i oni sami.
A Ty gdzieś pracujesz, zarabiasz? Jeżeli tak, to jak masz rodzinę, to też pewnie się z tego cieszy.
Jeżeli jest inaczej, to może poszukaj sobie jakiegoś uczciwego zajęcia i nie wymądrzaj się.
No chyba, że za wypisywanie bzdur na forach internetowych Ci nieźle płacą. Jeżeli tak (to też jest sposób zarabiania), to przykładaj się bardziej do swojej "pracy". 13:10, 13.05.2020
Milicic18:52, 10.05.2020
24 0
Ale mam nadzieję, że Shona Jonesa zatrzymają, ponieważ to był najlepszy transfer tego sezonu! 18:52, 10.05.2020