Fot. Krzysztof Osiński
Świetnie spisali się reprezentanci włocławskiego Automobilklubu podczas jubileuszowej edycji Rajdu Brugmann.
Tegoroczna X, jubileuszowa edycja Rajdu Brugmann była bardzo atrakcyjna. Impreza miała rangę KJS i była V rundą Mistrzostw Okręgu Bydgoskiego.
Kierowcy zmierzyli się z bardzo zróżnicowanymi nawierzchniami. Od odcinków asfaltowych po próby typowo szutrowe. Łączna długość trasy wyniosła 140 kilometrów, na których rozegrano 17 prób.
W rajdzie wystartowało 10 załóg w tym dwie reprezentujące barwy Automobilklubu Włocławek.
Rajd rozpoczął się próbą pod Halą Mistrzów. Następnie kierowcy zmagali się z szutrowymi odcinkami wyznaczonymi na terenie gminy Choceń. Pod Halą Mistrzów rozegrano łącznie 3 przejazdy, reszta prób odbyła się w Choceniu.
Na najwyższym stopniu podium stanął Maciej Sztomberski z pilotem Sylwestrem Zabitowskim. Reprezentanci automobilklubu Wielkopolskiego. W nagrodę zwycięska załoga pojedzie na wycieczkę do Niemiec, zwiedzi fabrykę Volkswagena i przejedzie się wybranym przez siebie modelem auta. Nagrodę główną ufundował sponsor imprezy firma Brugmann.
Na drugim stopniu podium stanął Hubert Poczwardowski z pilotem Michałem Zielińskim. Załoga zrzeszona w Automobilklubie Toruńskim. Na najniższym stopniu podium stanęła włocławska załoga Arkadiusz Tyc i pilot Dariusz Tyc. Trzy pierwsze miejsca nagrodzone zostały pucharami.
Włocławianie bardzo dobrze spisali się także w klasyfikacji drużynowej. Reprezentacja Automobilklubu Włocławek zajęła drugie miejsce w klasyfikacji drużynowej, ustępując jedynie kolegom z toruńskiego Automobilklubu.
Dodatkowymi atrakcjami były pokazowe przejazdy włocławskiego kierowcy rajdowego Ariela Piotrowskiego oraz wicemistrza Polski w drifcie, włocławianina Marcina Mospinka.
Kupujesz czereśnie z bazarku? Lepiej przeczytaj
Można wcale nie pryskać, jeść po ciemku i nie robali nie widzieć.
Boją się robaczka
20:23, 2025-07-03
Ewakuacja w urzędzie we Włocławku. Pracownicy reagowali
Niewielka strata
yhy
20:20, 2025-07-03
Tragedia! Kobieta wjechała w wózek inwalidzki
Jeśli panie szły tzw. prawidłową stroną drogi, a o godzinie 20:00 jeszcze nie jest ciemno, to być może były niestety słabo widoczne. Ale, z drugiej strony kierująca pojazdem, gdyby była skupiona na jeździe, to zapewne zauważyłaby piesze na czas. Dobrym zwyczajem jest, że ludzie, np. biegacze, przymocowują do paska czy gdzieś migające lampki rowerowe, albo psom do smyczy. To zawsze daje kierowcy czas na reakcję.
Odblaski!!!!
20:19, 2025-07-03
O naprawie tej drogi mówiło się latami. Wreszcie...
DziutTom wygrał. Zresztą nie ważne kto, ważne że będzie nawierzchnia 😁
bOb
20:09, 2025-07-03
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz