W środę (28 października) Anwil rozpoczyna meczowy maraton. W ciągu zaledwie trzech dni włocławianie rozegrają dwa spotkania ligowe.
Koszykarze ze stolicy Kujaw mają za sobą dziesięć dni rozłąki z Energa Basket Ligą. Ostatni mecz rozegrali 18 października na wyjeździe i przegrali wtedy z Polskim Cukrem Toruń 85:94. Należy jednak pamiętać, że zespół był wtedy po przymusowej kwarantannie, ponieważ w drużynie pojawiły się przypadki zakażenia koronawirusem.
Na własnym parkiecie Anwil nie grał jeszcze dłużej. Ostatni mecz odbył się 3 października, a w Hali Mistrzów naprzeciw włocławianom stanęli zawodnicy Legii Warszawa. Wtedy górą byli gospodarze.
W najbliższą środę (28 października) Rottwielery znów zagrają u siebie. Będzie to zaległy mecz z MKS Dąbrowa Górnicza.
Jutrzejszy mecz będzie doskonałą szansą do odniesienie zwycięstwa. Rywale mają bardzo słaby początek sezonu. Jak dotąd przegrali wszystkie mecze. Lepsi od nich okazali się zawodnicy ze Szczecina, Warszawy, Radomia, Bydgoszczy, Zielonej Góry i Stargardu.
Wynik jest jednak sprawą otwartą. Drużyna Marcina Woźniaka nadal boryka się bowiem z problemami zdrowotnymi. Na urazy narzekają Przemysław Zamojski i Ivan Almeida.
Jak wynika z terminarza rozgrywek mecz z MKS-em będzie pierwszym z ośmiu spotkań z rzędu rozgrywanych w Hali Mistrzów. Z uwagi na dużą liczbę zakażeń koronawirusem spotkań nie obejrzą jednak kibice.
W Hali Mistrzów nie pojawią się także dziennikarze. Klub zdecydował, że w obiekcie będą mogły przebywać jedynie osoby związane z KKWłocławek.
- W związku z rosnącym zagrożeniem pandemicznym, zmieniła się decyzja Klubu Koszykówki Włocławek w kontekście obecności mediów nieklubowych podczas meczów Anwilu Włocławek w Hali Mistrzów. Z przykrością informujemy więc, iż wstrzymujemy proces akredytacyjny na mecz z MKS-em Dąbrowa Górnicza; wnioski zostają anulowane. Powyższa decyzja dotyczy wszystkich kolejnych spotkań do odwołania
- poinformowało biuro prasowe klubu.
W ekipie Marcina Woźniaka w meczu z Dąbrową Górniczą być może zadebiutuje nowy zawodnik. Rotnei Clarke jest już w Polsce. Teraz przechodzi testy medyczne i na obecność koronawirusa. Od ich wyniku zależy jego występ.
[ZT]41244[/ZT]
Mecz z MKS Dąbrowa Górnicza rozpocznie się o godz. 18. Transmisję internetową przeprowadzi serwis Emocje.tv, a radiową Radio Rottweilery na oficjalnym kanale klubu na Youtubie.
H118:04, 27.10.2020
3 6
To oddajcie kasę za karnety złodzieje ten zespół to dno szkoda mojej kasy 18:04, 27.10.2020
GONIEC20:04, 27.10.2020
2 6
pognać nygusów 20:04, 27.10.2020
pol09:04, 28.10.2020
1 0
Woźniak to bardzo słaby trener każdy to wie ,oby przegrał dwa razy. 09:04, 28.10.2020