Anwil Włocławek wrócił do Hali Mistrzów, by rozegrać kolejny mecz ligowy i zmazać plamę po ostatniej porażce z Polskim Cukrem Toruń. Spotkanie z MKS Dąbrowa Górnicza niespodziewanie okazało się bardzo wymagające, a o zwycięstwie zdecydowała dogrywka, w której lepiej zaprezentowała się ostatnia drużyna w tabeli Energa Basket Ligi.
Z powodu koronawirusa na trybunach zabrakło niestety kibiców.
Mecz zaległej, ósmej kolejki Energa Basket Ligi Anwil rozpoczął w składzie: Lichodiej, Radić, Green, Booker, Moore. Włocławianie chcieli od początku narzucić swoje warunki. Niestety, to początkowo się nie udawało.
W pierwszej kwarcie punktował między innymi Lichodiej, Green i Radić. Widać jednak było, że do ich optymalnej dyspozycji jeszcze stosunkowo daleko. Po sześciu minutach gry w zespole Marcina Woźniaka zadebiutował Clarke. Amerykanin zaliczył co prawda szybkie dwie straty, ale później w końcu zapunktował. Mecz był jednak wyrównany. Po dziesięciu minutach gry był remis.
Po powrocie na boisko obie ekipy zaprezentowały przede wszystkim niedokładność i przerzucane rzuty. Anwil miał problemy w obronie, a goście z łatwością wchodzili pod kosz i zdobywali kolejne punkty. W ekipie gości znakomicie prezentował się między innymi Kileya Jones. Włocławianie jednak nie oddawali prowadzenia, a nawet je powiększali. Prym wiódł Ivica Radić, a dobrą koszykówkę pokazał też nowy w ekipie Clarke. Dwa punkty dołożył jeszcze Bogucki i Anwil prowadził różnicą 13 punktów.
Trzecia kwarta rozpoczęła się od celnej trójki Sulimy. Żubr szybko dołożył jeszcze dwa punkty i Anwil prowadził różnicą 17 "oczek". Wtedy do głosu doszli goście, którzy zanotowali serię dziewięciu punktów z rzędu. Na rozwój sytuacji szybko zareagował jednak trener Woźniak. Desygnował do gry Lichodieja. Rosjanin co prawda nie zawiódł i szybko trafił dwie "trójki", ale rywale nie zamierzali odpuszczać. Zaczęli odrabiać straty, a po 30 minutach gry przegrywali tylko dwoma punktami.
Ostatnie dziesięć minut lepiej zaczęli gospodarze, ale z każdą minutą do głosu dochodzili rywale. Wydawało się, że o zwycięstwie Anwilu zadecydują ostatnie sekundy meczu, ale tak się nie stało. MKS doprowadził do remisu, co oznaczało dogrywkę.
W dogrywce brylował Rotnei Clarke. Amerykanin wziął na siebie ciężar gry, ale koledzy z zespołu nie potrafili zalepić dziur w obronie. Ostatecznie wygrał zespół z Dąbrowy Górniczej, czyli ostatnia drużyna w tabeli Energa Basket Ligi.
Najskuteczniejszym zawodnikiem w drużynie Woźniaka był Ivica Radić, który zdobył 18 punktów. "Oczko" mniej miał debiutujący Rotnei Clarke. MKS punktował jeszcze lepiej. Moore zdobył 32 punkty, a Killeya Jones 21.
Anwil Włocławek - MKS Dąbrowa Górnicza 98:101 (18:18, 24:14, 22:30, 23:25,11:14)
Anwil: Radić 18, Clarke 17, Moore 16, Green 13, Lichodiej 11, Sulima 8, Mielczarek 5, Bogucki 4, Pluta 3, Booker 3,
MKS: Moore 32, Killeya Jones 21, Wilson 18, Piechowicz 9, Nowakowski 8, Mazurczak 7, Cizauskas 5, Motylewski 1.
Anwil kibic 20:26, 28.10.2020
Na brzytwie "kibice "Anwilu z Gdyni już naciskają byśmy im pomogli pozbyć się Frasunkiewicza. 20:26, 28.10.2020
dramat20:26, 28.10.2020
Czyli tu nie trener jest problemem...
Niestety, ale przypomina się sezon 2014/15 -_-
Brawo PREZES ! 20:26, 28.10.2020
tjeh pots20:29, 28.10.2020
XD 20:29, 28.10.2020
Otton20:32, 28.10.2020
Teraz już robią odwiert geotermalny na dnie... 20:32, 28.10.2020
pol20:44, 28.10.2020
jak pisałem wcześniej trzeba zacząć robić porządki od wywalenia SPASIONEGO ARKA i SŁABEGO WOŹNIAKA.Gdzie jest książę z lubrańca i nasza miejska kasa wywalona w błoto. 20:44, 28.10.2020
Yyyyy20:44, 28.10.2020
Uhahaasa uhahaaaaaa dejta spokój jakie jajca. 20:44, 28.10.2020
pol20:46, 28.10.2020
W Y P I E R D A L A Ć 20:46, 28.10.2020
720:47, 28.10.2020
Oni już z nikim nie wygrają. 20:47, 28.10.2020
Siadło20:54, 28.10.2020
02 po kursie 6, 20 dzięki. 20:54, 28.10.2020
:)21:39, 28.10.2020
wygrana 12 pln czyli dyszka do przodu gratuluję :D 21:39, 28.10.2020
Łysy U.M.21:39, 28.10.2020
Łysy zamiast latać na protestach weź się za naszą kochaną drużynę. Bo nas wykastrują !!! 21:39, 28.10.2020
B.21:59, 28.10.2020
I po sezonie.Lewandowski jesteś z siebie zadowolony?Wyp.... w podskokach razem z tym złomem ,który zatrudniłeś.Na twittera lepiej nie wchodzić internetowi hooligans cwelmetu w natarciu tak samo ten konus zapert i inne zakompleksione kur....WSTYD!!!K... co będzie w piątek z cwelmetem nawet nie chce mysleć.Tyle kasy zmarnowane na Mihevca ,Moora i inne wynalazki idż pan w h.. 21:59, 28.10.2020
Misiek08:11, 29.10.2020
To jest tak ja nie ma realnego właściciela klubu i menagera...tylko RN = przymusowi miłośnicy basketu, sponsorzy i cała rzesza którzy chcą się ogrzać przy byłym Mistrzu...niestety trzeba najpierw upaść aby móc później wstać, walczyć i wspinać się po kolejne trofea 🤠🔥 08:11, 29.10.2020
xxxx16:20, 29.10.2020
A A A A a co tu gadać 16:20, 29.10.2020
B.21:54, 28.10.2020
1 0
radzę nie czytać za dużo brzytwy i tych śmiesznych ludzi to szkodzi. 21:54, 28.10.2020