Zamknij

Anwil z wizytą u Arki. Święta nie przeszkodziły w grze na najwyższym poziomie

17:30, 21.04.2025 Aktualizacja: 18:34, 21.04.2025
Skomentuj

Anwil Włocławek pokazuje moc w Gdyni. Lider tabeli nie zawiódł w Wielkanocny Poniedziałek.

Wielkanocny Poniedziałek dla kibiców Anwilu Włocławek był wyjątkowo udany.

Lider Orlen Basket Ligi pojechał do Gdyni, by zmierzyć się z AMW Arką – drużyną, która tuż przed świętami Bożego Narodzenia sprawiła niespodziankę, pokonując włocławian na ich własnym terenie.

Tym razem jednak historia potoczyła się zupełnie inaczej. Zespół trenera Selçuka Ernaka zagrał pewnie i dojrzale, pokonując gospodarzy 97:85 i udowadniając, kto rządzi w lidze.

Od pierwszych minut spotkania w hali Polsat Plus Arena Gdynia było widać, że Anwil nie zamierza dać się zaskoczyć po raz drugi w tym sezonie.

Choć Arka grała z animuszem, a pierwsza kwarta zakończyła się niewielką przewagą gospodarzy (26:24), to włocławianie sukcesywnie przejmowali inicjatywę.

Kluczowym momentem była końcówka drugiej kwarty – przy stanie 37:37 Anwil wrzucił wyższy bieg. Celne rzuty z dystansu i szybkie akcje wyprowadziły gości na wyraźne prowadzenie (56:42 do przerwy), którego nie oddali już do końca spotkania.

Trzecią kwartę kibice Anwilu – licznie zgromadzeni w Gdyni – zapamiętają na długo. Luke Nelson, Michał Michalak oraz reszta zespołu zagrali koncertowo. Błyskawiczne kontry, świetna współpraca i skuteczna obrona sprawiły, że przewaga Anwilu sięgnęła aż 25 punktów (80:55).

Gospodarze, osłabieni brakiem Stefana Djordjevicia, nie byli w stanie odpowiedzieć tym samym i musieli pogodzić się z dominacją przyjezdnych.

W ostatniej kwarcie Arka próbowała jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, ale na poważniejsze zagrożenie dla Anwilu nie było już ich stać. Goście spokojnie dowieźli zwycięstwo do końca i mogli cieszyć się z kolejnego triumfu, który umacnia ich pozycję lidera tabeli.

Wynik końcowy: AMW Arka Gdynia – Anwil Włocławek 85:97 (26:24, 16:32, 22:26, 21:15)

Punkty poszczególnych zawodników:  Turner 7 (1), Nelson 17 (3), Michalak 21 (3), Petrasek 18 (4), Ongenda 7,  Pipes 2, Sulima 1, Łączyński 4, Taylor 10 (1), Williams 10 (2), Gruszecki 0.

Do końca sezonu zasadniczego pozostało niewiele meczów, a forma Anwilu daje jasny sygnał – to ekipa gotowa na walkę o mistrzostwo.

(Red. )
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%