W niedzielę w sali koncertowej Centrum Kultury Browar B. zabrzmiała muzyka Gordona Haskella. Widzowie oceniają koncert jako niezwykłe wydarzenie muzyczne. - Dziś chodzę lekko nad ziemią – mówi dyrektor Browaru B., Lidia Piechocka-Witczak.
Dyrektor Browaru B. przyznaje, że organizacji tego koncertu towarzyszyły duże emocje i nerwy. Wszystko musiało być gotowe na przyjazd tego angielskiego muzyka. Sala była wypełniona po brzegi. Wyprzedały się wszystkie bilety. Niektórzy czekali nawet na ewentualne zwroty do kasy.
- Okazało się, że wielcy ludzie są bardzo skromni, mili i uprzejmi. Artysta podziękował nam za dobrą organizację. Był zadowolony z garderoby i w ogóle był zachwycony naszym obiektem – mówi dyrektor Browaru B.
Lidia Piechocka-Witczak zdradza, że od rana dostała wiele smsów od osób, które uczestniczyły w koncercie i wszystkie są nim zachwycone. - Więcej takich koncertów dla włocławian – brzmiała jedna z wiadomości.
Gordon Haskell podczas występu dbał o nawiązanie kontaktu z publicznością. Zdarzało mu się także żartować.
Po koncercie znalazł czas także dla swoich fanów. Mimo zmęczenia podróżą rozdawał autografy, podpisywał płyty i pozował do wspólnych zdjęć.
Z artystą udało się pozmawiać wiceprezydentowi Jackowi Wojciechowskiemu, który polubił repertuar muzyka kilka lat temu, po tym jak przesłuchał jego pierwszą płytę.
- Gordon Haskell pytał jak podobał mi się koncert i jak oceniam jego nowy utwór. Powiedziałem, że wrażenia ze słuchania jego muzyki na żywo są nieporównywalne z nagraniem na płycie – mówi wiceprezydent Wojciechowski. - Zachwycał się także Browarem B. i nawet na scenie porównał go do pałacu – dodaje.
Dyrektor Browaru B. wspomina czułe pożegnanie artysty z organizatorami. Muzyk zapowiedział, że zaczyna pracę nad kolejną płytą. Niewykluczone, że po jej wydaniu ponownie zagra dla włocławian.
zenek19:49, 06.10.2014
Wspaniały koncert .... połowa w jednym kanale - prawy wysiadł - światła obsługiwał chyba szatniarz - nie wiedział kiedy na czym skupić snop oświetlenia - jak widac nawet najlepszą impreze można sknocic brakiem profesionalizmu.
eMCe20:49, 06.10.2014
Wychodzi, że w super hiper mega wypaśnym Browarze B są dwa głośniki, z czego działa jeden. Wstyd jak cholera!
Jacko00:10, 07.10.2014
"Organizacji towarzyszyły emocje i nerwy...". Ale chyba nie były jednak zbyt mobilizujące. Jak można po raz kolejny publicznie przemilczeć brak kompetencji pracowników, którzy pracują w Browar B. Już po koncercie Tymona, będąc na miejscu akustyka sam bym się zwolnił. Tymański jasno i wyraźnie chyba dał do zrozumienia, że człowiek ten nie ma żadnych kompetencji do nagłaśniania koncertów, a sądzę, że artysta zagrał ich w swoim życiu już sporo i ma porównanie z wieloma obiektami i osobami pracującymi przy akustyce. Zero umiejętności obsługi sprzętu, lekceważenie próśb artystów. I teraz, na koncercie Haskell`a to samo. Wstyd, tylko tym razem na skalę międzynarodową. No i rzeczywiście, ja rozumiem, że oświetlenie nowe, ale od koncertu Tymona też był już się czas nauczyć...
Olaf09:36, 07.10.2014
teraz trzeba posłuchać propagandy sukcesu - przedstawiciel organizatorów powinien przeprosić za znaczne niedomagania podczas koncertu - co do "zachwycania" się browarem przez G. Haskela to niezłe nadużycie - chyba że ktos nie zrozumiał co powiedział po angielsku.
racjonalista09:52, 07.10.2014
A czego można się spodziewać po tak "wspaniale i dokładnie dobieranej wysokokwalifikowanej kadrze".
Przecież nasi piewcy lokalnych sukcesów, po to aby nam mieszkańcom wciskać co się da i jak się da zgodnie z propagandą sukcesu jedynie słusznej i minionej przewodnie siły narodu potrafią ..." z szamba uczynić pałac". Podobnie jest i u nas władze z kiczu tworzą wspaniałe sukcesu na użytek mediów i gawiedzi.
Kura Emerytura10:08, 07.10.2014
" Okazało się, że wielcy ludzie są bardzo skromni, mili i uprzejmi." - powiedziała pani dyrektor Lidia Piechocka - Witczak.
Oj, zaryzykowała Pani i może spodziewać się co najmniej reprymendy, albowiem pani Szef - jest przeciwieństwem skromności, uprzejmości i miłego sposobu bycia wobec innych, co częśto widać w relacjach tv. No i okazuje się Pani Lidio, że nie jest zatem WIELKI, co łatwo stwierdzić.
Bo widzi Pani: "chłop, który awansuje do polskiej elity - a każdy chce przecież awansować - staje się karykaturą człowieka z arystokracji i chama. Nabiera z czasem wad obu warstw społecznych. Chłopskiej nieufności, nieżyczliwosci, prostactwa i tej arystokratycznej: zadęcia, nieróbstwa, bofonady i nie liczenia się z innymi". To Wańkowicz... :)
"Im bardziej prymitywny człowiek, tym większę mniemanie o sobie." A to już serial "Ranczo". Ale jakie to trafne.
True10:26, 07.10.2014
A akustykiem też był Gordon zachwycony? Może z litości, bo wiedział że chłop może na stażu 50+, albo z prac interwencyjnych, współpracy z MOPR itp.
~nuzim10:35, 07.10.2014
Jaki wstyd !!!! Stare obdrapane WCkowskie statywy do microfonów , kable do odsłuchów na scenie , totalny brak profesjonalizmu i to wszystko dla artysty światowej sławy . Brak słów.
Muzyk11:28, 07.10.2014
Bardzo mi szkoda tak wielkich artystów jakim niewątpliwie jest Gordon Haskel dla niedziałającej prawidłowo aparatury wokalneji starych obdartych z farby statywów i mikrofonów. Zbudowano Browar B oddano do użytku bez nowego sprzętu nagłośnieniowego i sprawdzenia starego przed koncertem , co jest rażącym zaniedbaniem, bez pomieszczeń do ćwiczeń zespołów muzycznych i możliwości składowania sprzętu muzycznego. Strach pomyśleć, gdzie będą ćwiczyć zespoły muzyczne, gdy stary WCK zostanie sprzedany. Istnienie Browaru B bez profesjonalnego sprzętu nie ma sensu. Tyle milionów wpakowano w Browar B , bez zakupu najważniejszego sprzętu. Po tym koncercie nie będzie już tak wielu chętnych i wśród artystów i odbiorców mimo, że G.Haskel stanął na wysokości zadania, bo jest profesjonalistą w przeciwieństwie do organizatorów i samego BROWARU B, który w osobie Pani Dyrektor powinien natychmiast zażądać dofinansowania na zakup nowej aparatury nagłośnieniowej, która spełniałaby wymagania dla zapraszanych artystów, bez plątaniny kabli na scenie w starym wydaniu, co też dało się zauważyć. Bez poważnego podejścia do w/w tematu i angażowania specjalistów już inwestycje dotyczące kultury w mieście okazały się nietrafione i nie spełniają do końca oczekiwań o czym przekonał mnie i nie tylko mnie ten koncert
DArek12:06, 07.10.2014
Niestety, włocławskim "akustykom" przyświeca jedna myśl - im głośniej tym lepiej. Byłem na paru koncertach i chyba wszystkie nagłaśniał ten głuchy akustyk, to było jedno wielkie dudnienie i basy na maksa :(
Tomek.L20:07, 07.10.2014
Koncert Lao Che był nagłośniony wyśmienicie, fajnie też wyglądała "praca" oświetlenia ale tym chyba zajmowała się ekipa zespołu. Mam nadzieję, że w "odsłuchach" G.H i towarzyszący mu muzycy mieli oba kanały bo inaczej to rzeczywiście lipa.
Kura Emerytura20:24, 07.10.2014
Czemu czepiacie się tylko akustyków?! Przecież w tym Browarze jest szefowa pani Piechocka - Witczak, która została głośno namaszczona przez pana na zagrodzie i chyba za coś odpowiada, jak to zazwyczaj bywa w zakładzie pracy! Bo Browar "B" jest zakładem pracy!
Pola13:03, 08.10.2014
Koncert bardzo mi się podobał.Efekty świetlne zupełnie niezłe.Czekam na podobne przeżycia artystyczne.
pawell196311:02, 09.10.2014
Ale się wszyscy nastawili negatywnie, a może wszystkowiedzący włocławianie zastanowią się nad paroma problemami : Browar działa od paru miesięcy, trzeba czasu aby poznać oświetlenie( nowe zresztą ), skompletować sprzęt , który w większości ma już swoje lata. Chciałbym tych krzykaczy zobaczyć przy oświetleniu lub nagłośnieniu nawet po kilku latach pracy. To naprawdę nie jest prosta sprawa, zwłaszcza kiedy pracuje się z Gwiazdą pierwszy raz. Ja osobiście po pierwszym kontakcie ze znanym artystą miałem dość, nie tylko z powodu jego upierdliwości ale ze stresu jaki wynikał z obecności ponad 300 osób na sali. Dajcie pracownikom trochę czasu, niech się dotrą, poznają sprzęt a na pewno będzie OK.
melośmiacz13:14, 30.11.2014
... jak pierdzili w stołki w woeipku tak popierduju dalej ...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowy rozdział dla pacjentów. W PCZ wielka feta i sprzęt
Czy miejscowych komunistów nie parzy woda święcona ktorej używał ksiądz do poświęcenia aparatury ? Przy kazdej okazji plują na kościół a na takich imprezach udają wierzących ?
Pytanie
10:39, 2025-07-01
Start robót na Kruszyńskiej znów przesunięty
Czyli remont został zaplanowany na środę 3 lipca- taka data była 2024 roku. Czas na zmianę kalendarza.
Izza
10:38, 2025-07-01
Nowe drzewa we Włocławku. Sprawdź, gdzie jest zielono
Z setek uschnietych drzew za setki tysięcy naszych podatków , a dopiero niech się chawli kolejnymi drzewami skazanymi na uschnięcie ....na ,,gwarancji''.Ciekawe czy to są drzewa z Polski czy tak jak w Warszawie Trzaskowskiego Z NIEMIEC ?
Rozliczyć Kukuckiego
10:37, 2025-07-01
„Prezydent, jak błękitny anioł”. Maryla wspomina
Hahahaha...Chyba ,,Anioł z Alternatywy 4'' Barei . Tamten też oklamywal lokatorów a ten oklamuje wyborców zamiast realizować to co wyborcom PUBLICZNIE obiecał : - miejska stacja paliw - remont mostu -polityka senoralna dla włoclawskich biednych seniorów Nie wspominając o rozliczeniu Wojtkowskiego ze spartolonego prwie 10-letniego remontu strej hali OSiR i basenu .....
błękitny anioł ?
10:34, 2025-07-01