To oni kłócą się o brak "kakała" w domu. Czym nowym Kabaret Smile rozśmieszy włocławian?

W marcu Kabaret Smile będzie doprowadzał włocławian do łez. Widzowie płakać jednak będą jedynie ze śmiechu, a ten jest gwarantowany, gdy trzech członków tej formacji prezentuje swoje skecze. Tego nie można przegapić!

"To Ci tłumaczę!" - to tytuł najnowszego programu kabaretu Smile z Lublina. Podczas prawie dwugodzinnego spektaklu kabareciarze postarają się wyjaśnić kilka zagadnień, które napotykamy w życiu codziennym. Poruszone zostaną m.in. dylematy młodego ojca oraz problemy z naszym pięknym polskim językiem. Nie zabraknie również skeczów wykonanych śpiewająco. Co więcej pojawi się jutuberka (modne ostatnio słowo) o skomplikowanym pseudonimie artystycznym.

Wygraj podwójne zaproszenie na Smile we Włocławku

Podczas trwania programu artyści wytłumaczą też i zwrócą uwagę na wszechobecne uzależnienie od nowoczesnych technologii i od dopalaczy. Choć śmiało stwierdzić można, że to pierwsze z powodzeniem w nowym programie wykorzystują.

- Preferujemy skecze obyczajowe, bazujące na humorze sytuacyjnym oraz na charakterystycznych postaciach. Lubimy bawić się formą. Szukamy absurdów życia codziennego i przenosimy je na scenę. Uwielbiamy śpiewać, jeden z nas nawet potrafi, dlatego też naszą silną stroną jest piosenka kabaretowa. Unikamy humoru politycznego bo po co parodiować komedię. Kabaret to nasza pasja. Napisane przez nas teksty są tylko gliną, z której podczas występów, wraz publicznością, lepimy rzeźby zwane skeczami. Każdy nasz spektakl jest jedyny i niepowtarzalny. Oglądanie nas w telewizji czy w internecie jest jak zwiedzanie Nowego Jorku czy Wałbrzycha w Street View - Google Maps. Dlatego też jeśli kabaret Smile, to tylko i wyłącznie na żywo – tymi słowami charakteryzują swoją twórczość członkowie Kabaretu Smile na swojej stronie internetowej.

        Michał                                              Paweł                                                Andrzej

Michał Kincel to najstarszy członek Kabaretu Smile, ale nie można powiedzieć, że stary… bo ma dopiero 34 lata. Z wykształcenia jest informatykiem w inżynierii produkcji oraz technikiem mechanikiem pojazdów samochodowych. Na scenie towarzyszą mu dwaj równolatkowie (każdy z nich liczy dwie wiosny mniej od Michała) -  Andrzej Mierzejewski i Paweł Szwajgier. Andrzej skończył Zarządzanie i Marketing UMCS, z kolei Paweł pisze o sobie „wieczny student”.

Wspólnie bawią widzów już od 13 lat. Zdobyli wiele ważnych w środowisku kabaretowym nagród. Są to np. nagroda publiczności i I miejsce na festiwalu RYJEK 2011, nagroda publiczności i tytuł "DeBeściaka" na DEBEŚCIAK 2010. Z kolei PAKA w 2008 roku zakończyła się dla nich nagrodą publiczności, a na festiwalu PAKA w 2006 zdobyli III miejsce.

- Uwielbiam Kabaret Smile i nie mogę doczekać się ich występu we Włocławku. Do tej pory miałam okazję oglądać ich tylko w Internecie lub telewizji. Jednym z moich ulubionych skeczów jest ten, w którym odgrywają scenę małżeńskiego śniadania Marilyna Mansona. Za każdym razem, gdy go grają zmieniają niektóre partie, przez co mogę ich oglądać bez końca i wciąż śmieję się do rozpuku – mówi jedna z fanek kabaretu Smile.

Smile wystąpi w Centrum Kultury Browar B. 6 marca o godz. 15:30. Bilety można nabyć w kasie Browaru lub na www.kupbilecik.pl. Kosztują 55 i 75 zł.

Organizatorami wydarzenia jest Impresariat Artystyczny Adria (www.adria.art.pl)