Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi kierowcy opla, który nie zatrzymał się do kontroli. Po krótkim pościgu schwytała go policja. Szybko okazało się, dlaczego dopuścił się ucieczki. Mężczyzna nie miał prawa jazdy, a na dodatek, nie był trzeźwy.
Do zdarzenia doszło w środę, 20.09 około 18. na drodze krajowej nr 91 w gminie Lubień Kujawski. Motocyklowy patrol włocławskiej "drogówki" usiłował zatrzymać do kontroli kierującego samochodem osobowym. 30-latek zlekceważył polecenie policjanta i postanowił uciekać. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Kierujący nie reagował ani na sygnały świetlne, jak i dźwiękowe. Po kilku minutach jazdy, zjechał z drogi krajowej na gruntową. Tam zatrzymała go policja.
Okazało się, że mężczyzna nie mógł poruszać się pojazdami mechanicznymi. Nie miał przede wszystkim prawo jazdy, a badanie stanu trzeźwości okazało się pozytywne. U mężczyzny wykazało 0,2 promila alkoholu w organizmie.
Teraz mężczyzna stanie przed sądem. Zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie 1 czerwca br., nie zatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem, za które grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
robin20:06, 22.09.2017
po tytule sadzilem ze uciekal na motorach 20:06, 22.09.2017
pp....20:59, 22.09.2017
.....i nie na motorach droga redakcjo tylko na motocyklach....;) 20:59, 22.09.2017
Ok20:18, 22.09.2017
3 0
Tez tak pomyślałem ze uciekał na motorach eh ci redaktorzy nie potrafią po Polsku pisać. 20:18, 22.09.2017