Bohaterem weekendowego wydania "Dzień Dobry TVN" był Jan Nowicki. Jeden z najpopularniejszych aktorów w Polsce opowiedział między innymi o swoim dzieciństwie spędzonym w Kowalu. Zdradził też, dlaczego nigdy nie opuścił na stałe rodzinnych stron.
O tym, że Jan Nowicki jest przywiązany do swojego rodzinnego Kowala, nie trzeba nikogo przekonywać. Słynny aktor wraca przy każdej możliwej okazji w swoje strony. O swojej miłości do miasta, z którego pochodzi, o dzieciństwie i pracy aktora opowiedział w weekendowym wydaniu "Dzień Dobry TVN".
Jan Nowicki pokazał wnętrza domu, w którym się wychował. Wspomniał, że w jednym pokoju spało od ośmiu do dziesięciu osób, a w rodzinie panowała kompletna bieda. Zdaniem aktora, jedynym wartym uwagi miejscem była jednak ściana, przy której stało jego łóżeczko. Opowiedział między innymi o tym, że leżąc często lizał ścianę. W pewnym momencie doprowadził nawet do tego, że "zlizał" cały tynk i było widać "gołe cegły". Dzieciństwo aktora w materiale wspominają też członkowie jego rodziny. Siostra Nowickiego zwraca uwagę na to, że mały Janek zawsze był "synkiem mamusi", a w dzieciństwie cechowała go bardzo duża wstydliwość.
- Byłem synem mamusi, ale w łeb też dostałem, jak trzeba było. Mama nie była strasznie dumna z tego, że jestem jakimś aktorem. Po prostu chciała, żebym nie był głodny i żeby ktoś mnie kochał. I tyle - powiedział Jan Nowicki.
W materiale wideo przypomniano też między innymi nadanie Janowi Nowickiemu tytułu Honorowego Obywatela Kowala. Odznaczenie wręczał aktorowi Eugeniusz Gołembiewski, aktualny burmistrz Kowala. Aktor przywołał także Ochotniczą Straż Pożarną w Kowalu, do której wciąż należy jako druh.
Dzięki Janowi Nowickiemu miasto Kowal ma hymn. Słowa do utworu napisał wraz z miejscową poetką Marzenną Lewandowską, a muzykę skomponował Jan Kanty Pawluśkiewicz, jeden z najbardziej znanych kompozytorów muzyki filmowej i rozrywkowej w Polsce. Sam artysta wspomina, że Kowal darzy ogromnym sentymentem i nigdy się z nim nie rozstał.
- Nie wróciłem tu. Ja stąd nigdy nie wyjechałem. Ja tylko zwiedzałem świat - dodał Jan Nowicki.
Jan Nowicki we wtorek (5 listopada) skończy 80 lat. Zagrał w kilkudziesięciu filmach, ale najbardziej znany jest z roli w filmie "Wielki Szu", "Sztos", "Sztos 2", "Przedwiośnie", czy "Jeszcze nie wieczór". Grał także w serialach, między innymi w "Magdzie M.". Jest także autorem kilku książek (m.in. „Między niebem a ziemią”, „Mężczyzna i one”, „Białe walce”, „Dwaj panowie”), wierszy, tekstów piosenek i kolęd. Cały materiał z udziałem kowalanina można zobaczyć TUTAJ.
Bolo.14:58, 04.11.2019
Panie Janie szacun i dużo zdrowia
Tigra 16:03, 04.11.2019
Burmistrz Kowala wręczył tytuł Honorowego Obywatela miasta swojemu ojcu chrzestnemu.
Xxl16:49, 04.11.2019
Pan Jan,super gość.poznalem go osobiście.i zawsze ma ten błysk cwaniaka w oku:)
Mistrz Jan08:41, 05.11.2019
Normalny sympatyczny człowiek i wielki aktor.
Nie tak ja te Stuhry, Ostaszewska, Janda, co to im totalnie odbiło.
Jurek13:02, 05.11.2019
Wspaniały ciepły człowiek, uwielbiam z nim spotkania, ani przez sekundę nie czuję zmęczenia, siedząc nawet dzień i noc. Dużo ,dużo zdrowia Janku.
fan16:43, 05.11.2019
Najważniejsze że nie politykuje i nie mądrzy się na tematy na które nie ma wiedzy tak jak niektórzy pseudo-aktorzy przez co przestało się ich lubić oglądać
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
5 0
Wspaniały ciepły człowiek, uwielbiam z nim spotkania, mogę siedzieć z nim noc i dzień i nie czuję odrobiny zmęczenia, to co opowiada nie pozwala na to. Janku życzę Ci dużo, dużo zdrowia.