Burmistrz Kowala doradzał Donaldowi Tuskowi

Burmistrz Kowala, Eugeniusz Gołembiewski wziął udział w spotkaniu samorządowców z premierem Donaldem Tuskiem. Podczas ponad trzygodzinnej dyskusji poruszono ważne tematy. Głos zabierał także przedstawiciel regionu włocławskiego.

Premier Tusk przyjął w swojej kancelarii dwunastu samorządowców, wśród których znalazł się również burmistrz Kowala. Spotkanie poświęcone było między innymi ustawie „śmieciowej”, nowelizacji Karty Nauczyciela, zamiarowi wprowadzenia dotacji rządowych dla samorządów prowadzących przedszkola, czy narastającemu problemowi deficytu finansowego polskich samorządów.

- Tam gdzie są ludzie podejmujący decyzje, tam należy przedstawiać argumenty. Nikt nie da nam gwarancji, że ustalenia zostaną wprowadzone w życie, ale taka dyskusja była potrzebna - mówi Eugeniusz Gołembiewski.- Samo to, że spotkanie przedłużyło się dwukrotnie świadczy o tym, że premier był przejęty naszymi problemami.

Burmistrz Kowala był aktywny podczas spotkania. Głos zabierał m.in. w kwestii nowej ustawy "śmieciowej". Zaproponował, żeby w pierwszym etapie rewolucji śmieciowej skoncentrować się głównie na tym, aby doprowadzić do tego, że wszystkie odpady trafiać będą do zakładów utylizacji – tak jak to ma miejsce w przypadku Kowala, a nie do lasów i rowów przydrożnych, co się zdarza często w wielu gminach.

- Premier zaznaczył, że interesuje go przede wszystkim los milionów ludzi, którzy zostaną obciążeni kosztami - dodał Gołembiewski.

Co do zmian w Karcie Nauczyciela samorządowcy zostali poinformowani, że będą one nieznaczne i mają się ograniczyć m.in. do zmiany kontrowersyjnego przepisu o rocznych urlopach dla podreperowania zdrowia dla nauczycieli, które stanowią obciążenie budżetów gmin, a zdaniem samorządowców winien za nie płacić ZUS.

Najżywszą dyskusję wzbudziła kwestia zadłużenia samorządów. Na tym polu także bardzo aktywny był burmistrz Kowala. Jego zdaniem stworzona przez prawo możliwość zadłużania się przez nie nawet do 60% całości ich budżetów jest błędna.

- Premier sam był zaskoczony, gdy dowiedział się, jak duża jest skala problemu. Często zapomina się o tym, że budżety samorządów to w przeważającej mierze dotacje i subwencje, które nie mogą stanowić przecież źródła spłaty zobowiązań finansowych. Długi samorządowe mogą być spłacane tylko z dochodów własnych, a w zasadzie tylko z tych ich części, które stanowią tzw. nadwyżkę operacyjną - przekonywał Gołembiewski.

- Jeśli rząd wprowadzi w 2014 roku planowane zmiany do ustawy o finansach publicznych, to 2/3 samorządów nie zdoła uchwalić budżetów. Uzmysłowiłem premierowi to, że gmina nie zdoła spłacić długu sięgającego 60 procent jej budżetu z subwencji, które stanowią jej główny dochód. Poza tym część gmin przedobrzyła jeśli chodzi o plany inwestycyjne z wykorzystaniem środków unijnych, do których przecież trzeba dodawać własny kapitał - dodał burmistrz Kowala.

Kolejne spotkanie Tuska z samorządowcami ma się odbyć w marcu. Gołembiewski już zapowiada, że jeśli tylko czas na to pozwoli, uda się do Warszawy, by toczyć dyskusje o przyszłości lokalnych samorządów.